-

Witaj Agatko
to ja wpadam dziś na truskawy, bo też mam na nie fazę 
wróciłam niedawno z rowerkowej wyprawy, było jak zwykle super
a Ty uważaj na siebie, może w czasie burzy jednak nie wybieraj się nigdzie...
bo u nas w Wawce wczoraj w czasie burzy jakaś młoda kobieta zginęła
... schowała się pod drzewem przed deszczem koło szkoły do której po dziecko przyszła... strasznie mi było, kiedy to usłyszałam...
sory, że taki temat, ale lepiej trąbić wszędzie wokół o tym, żeby wszyscy uważali jednak...
całuję mocno i życzę miłego dzionka
-
Jak możecie podczas sezonu na truskawki, czereśnie itp. być na 1fazie sb??
-
Ekhm.. NAN, z tego co wiem, to żadna z nas nie jest na SB.
Jakos sobie radzimy... hihi
-
Hihihi
Celebrianno zapomniałam właśnie że Ty nie dietkujesz jakoś specjalnie
.
-

Witaj Agatko
Tobie w tym momencie to pewnie wszystko jedno czy dziś piątek czy sobota, i tak masz urlopik
ale ja się bardzo cieszę, bo to oznacza że będę mogła bardziej się nacieszyć moimi chłopakami
ciekawa jestem czy dziś też rowerkujesz, pewnie tak
ja też oczywiście skorzystałam z pięknej pogody i pojechałam na małą wycieczkę
... trafiłam też na leśne dróżki, w nocy padało, ja nie mam błotników.... hihihi, to już sobie pewnie wyobrażasz jaka cudnie piegowata wróciłam
ale i tak było cudownie
pozdrawiam cieplutko i życzę Ci miłego weekendu
-
Hej słoneczka kofane!
Dziś nie byłam na rowerku, bo miałam kilka spraw do załatwienie we Wrocku... jak przyjemnie się spaceruje po mieście, gdy nie trzeba iśc do pracy. CZułam się dziś jak turystka. Było słonecznie, radośnie... usłyszałam tez dziś komplement, że jestem urodziwa...
, tak starodawnie.... hihi mała rzecz, a cieszy.
Na rowerku nie byłam, ale callanetics zaliczony z 75 powtórzeniami... a dietka... tego... hyyyy... tak sobie... raczej wcale....
Jutro mam zajęcia domowe w postaci szycia, ale rowerek obowiązkowy, znalazłąm na mapce jakieś jeziorko i musze tam dotrzeć. Tylko wcześniej zaaplikuję sobie coś na odstraszanie owadów, bo ostatnio tak mnie pogoniły... nie mogłam się zatrzymywać, bo mnie jadło coś co chwila...
Beatko, ja własnie z powodu błocka wczoraj śmigałam asfalcikiem. Udało mi się wyporać 28,5 km... za chiny nie wychodziło więcej
, mogłam co prawda objechać jeszcze parę razy blok, ale sąsiedzi mieliby ubaw. A własciwie to i tak byłam padnięta. No i ostatnio nie widuję zwierzyny dzikiej... czyżby kole południa miały przerwę?
Dziś jestem wesolutka, bo szykuję niespodzianki dla Anitki... i prezenciki z okazji dzisiejszych jej urodzin.....Anituś - Sto larz, Sto larz....
Za tydzień o tej porze bedzie już u mnie i bedziemy sie opychały popcorem... ups... a to strona prodietkowa...
Nan - a jak tobie leci?
Aha - w kawiarence jutro od rana zjadamy tort Anitkowy.... cieniutkie i schłodzone plasterki tortu czekoladowo- orzechowego, jaki kiedyś robili w Restauracji Polskiej w W-wie... pyszny, kaloryczny, staropolski...
CAłuje was czekoladowo i życze udanego weekendu!
-
Celebrianno- mi idzie bardzo dobrze, nie będe się chwalić, bo jak to robie to mi idzie źle, więc skromnie powiem, że na razie jest ok
.
Wymyśliłam super niskokaloryczny torcik. Robicie 2 omlety (z 1 żółtka i 2-ch ubitych białek+ 3 łyżki płaskie mąki). Pierwszy omlet to będzie spód na to może być jogurt, jakaś śmietana mało%-wa ubita, albo ubite białko ze słodzikiem i zmiksowane truskawki, potem następny omlet i na to pokrojone truskawki, można polać czekoladą, miodem albo czymś jeszcze. Aha więcej warstw też ok
.
I jak się podoba??
-

Witaj Agatko
mam nadzieję, że chociaż Ty masz dziś dobrą pogodę do rowerkowania
bo u mnie okropnie dziś wieje, po prostu wichura i na dodatek popaduje...
no ale cóż, nie zawsze może być słonko, prawda??
i tak ten ostatni tydzień był super pod względem rowerkowania u mnie, codziennie miałam dobrą pogodę i pedałowałam jak szalona
napisz coś o tym jeziorku, czy spełniło Twoje oczekiwania, dobrze??
ale mnie ubawiłaś tym objeżdżaniem bloku
... dobry pomysł hihihi...
a zwierzątka mają koło południa przerwę na lunch, nie wiedziałaś??
... sjesta jak w krajach śródziemnomorskich
pozdrawiam i życzę udanego dzionka
Bałatka
-
witajcie
Nan narobilas mi chentki na ten torcik
Agatko fajnie ze masz urlopik i mozesz sie zrelaksowac.piesek napewno tez sie cieszy ze ma cie w domku
spotkanie z Aniffka bedzie chyba swietne.zaszalejecie sobie za wszystkie czasy 
-

Agatko, buziaki niedzielne
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki