-
Hejka,
tak SIBUNIU, akademiki na ul. Białej we Wrzeszczu będa najtańsze, chyba jeden KORAB się nazywa. tam nocowała moja kumpelka i za 4-roosobowy pokój płaciła 50,- zł za dobę, więc chyba znośnie.
A jeśli chodzi o pociągi, to ja w tym roku miałam rajzę Gdańsk - Kłodzko i za tą przyjemność zapłaciłam (bilet bez zniżki) za miejsce w 1 klasie prawie 90,- złotych, ale to było lato. Może późną jesienią będzie taniej?
Rano w sobotę 6.11. mogę witać, ale w Gdańsku Oliwie :wink:
-
Oki Jado, tam zadzwonie najwpierw :) W sobote moge witac nawet w srodku nocy , bo wezme sobie na ta okolicznosc dzien wolny .
-
Mam pytanie...umawiamy się...a co będzie w sytuacji, gdy spotkają się osoby, które nie rozmawiają ze soną na forum wogóle? i wogóle się nie znają??
-
Wogole to przystanek w Oliwie lub Sopocie bylby najlepszy do znalezienia sie, bo perony w Gdansku Glownym sa za mocno zabudowane i szukanie sie tam moze byc klopotliwe. A Oliwa i Sopot to male stacje . Mozna np. umowic sie przy trzeciej lawce od konca ( tego konca gdzie byl koniec pociagu) , osoba odbierajaca bedzie ubrana w jaka jaskrawa rzecz np.czerwona kurtke i bedzie miala cos w reku ,co ? - to juz mozemy dogadac pozniej bo mysle, ze bez wymiany nr.telefonow kom. sie nie obejdzie.
-
Siba, fajnie, że cos znalazłaś... mi odpowiada :D Jeżeli chodzi o spotkanie, to trzeba faktycznie znaleźć jakiś charakterystyczny punkt w mieście lub na dworcu... przecież przyjedziemy tam o różnych godzinach :roll: A jeśli chodzi o samo rozpoznanie się to proponuję takie tabliczki jak na lotniskach... :lol: :lol: ...Kowalski... Smith... :lol: :lol:
żartuję... Z resztą do tego czasu i tak ustalimy...może goździk w klapie... :wink:
Ja mam taki rozkład:Gdańsk Główny 7:05 - Gdańsk Wrzeszcz 7:14 - Gdańsk Oliwa 7:19 - Gdynia Główna Osob. 7:35
To gdzie powinnam wysiąść?
A co jeśli ławka bedzie zajęta przez kogoś innego??? :wink: Albo przez żuli :shock:
-
A gdzie masz Sopot ?? :wink:
Pewnie , cos sie wymysli , czasu mamy duzo zreszta zobaczymy gdzie sie uda zalatwic w miare dobre kwatery i wtedy ustalimy na jakim przystanku musicie wysiasc. A zuli bedziem lac :twisted: Niech sie sprobuja postawic takim kobitom jak my :D
-
:D hej wsyztskim :D
Widze, ze dogrywacie wyjazd..dobrze Wam..tylko ja sirota tak daleko od morza:(.......a moz ena pocieszenie jednego wafelka light bym dostala w tej kawiarence..albo jakies lody moze... :cry: Pozdrawiam K.
-
Hej dziewczynki!!!
Wpadam tutaj do Was z takim nietypowym pytankiem, tak, zeby nie tylko o dietach pisac.
Miałam isc jutro zrobic sobie baleyage, ale dzisiaj dostałam okres i słyszałam, ze w czasie okresu włosy nie chwytaja za dobrze, albo, ze gfarba schodzi. Czy mozecie mi cs na ten temat powiedzic?
Z gory dziekuje za odpowiedz
-
Witam Panie w ten piekny poranek i zaczynam kawiarniane rozmowy.
Wiecie co? Tak sobie czytam jak narzekacie na swoich facetow, ze dat to oni nie pmietaja. Ja swojego Misia na razie nie mam, ale w Tate :) (wiem, ze to akurat calkiem normalne). I ten tata zawsze pamieta o datach. W prawdzie o urodzinach dzieci to mu sie zdarza zapomniec, ale ma ich sporo (jest nas 6 sztuk :wink: ), ale o mamie i rocznicach z nia zwiazanych nigdy nie zapomina! Wczoraj kupil mamie bukiet fiolkow (ulubione kwiatki mamy), bo jak napisal "dawno jej kwiatow nie dawal" (ostatnio gdzies w lipcu), a poza tym za rowne 6 miesiecy beda mieli 30 rocznice slubu. Tata liczy tez miesiace odkad sie poznali i jakis czas temu mama dostala prezent z okazji 400-setnej "miesiecznicy". A moi mlodsi bracia patrza i sie ucza i mam nadzieje, ze choc sa jacy sa, to choc w tym zakresie beda z nich ich przyszle kobiety mialy pocieche (no moze wiecej bedzie tych pociech :) ).
A zapomnialabym zamowic: skoro sloneczko juz wschodzi i zaraz zrobi sie cieplutko to ja lody kawowo-czekoladowo-waniliowe z jakims pysznym likierkiem poprosze. Tak z okazji ostatniego dnia ladnej pogody.
Ewa
-
Witajcie moje drogie!
Ewa- lody już podaję. A dzisiejszy specjalny wypiek to zwykła babka piaskowa, taka która świetnie pasuje do kawy - nie za słodka i nie za mdła... po prostu!
Siba - może ten pociąg nie zatrzymuje się w Sopocie (przynajmniej tak wyglądał rozkład)
Ale już się ciesze na to spotkanie :D, październik zleci jak z bicza strzelił, zobaczycie!
Kama - dla cievbie na pocieszenie został jeszcze kawałek pysznego tortu czekoladowo - orzechowego, wcale nie ciężkiego z odrobina rumu! Co ty na to?
Kompleksiaro - nie mam zielonego pojęcia kiedy należy robić baleyage - robiłam raz w życiu i zalezało to raczej od stanu kasy a nie od okresu czy faz księżyca :lol: :lol: , ale może ktoś tu będzie wiedział...
Ewa - tatę to masz faktycznie nieziemskiego - skąd on wytrzasnął bukiet fiołków o tej porze roku :shock: , może hoduje? Ale rzeczywiście ewenement - kwiaty bez okazji :shock: , musze pokazać to forum memu lubemu, bo ja to kwiaty kupuję sama co sobotę na bazarze - inaczej mogłabym czekać chyba do dnia kobiet :lol:
Ale wiecie co? Złamał mi się dziś obccas, gdy szłam do pracy :cry: :cry: . To wszystko przez to, że się wróciłam po parasol do domu... przesądy? Na szczęście mam w pracy buty zapasowe. Dobrze, bo mam dziś spotkanie z psiółą, która wróciła z Irlandii (ta od salsy). Strasznie za nia tęskniłam i nawet ze złamanym obcasem pokuśtykałabym do niej :lol: :lol:
Oki - pracy czas zacząć!
Narazie - buźka! :D