Wątek: Kawiarenka

Szarlotki i torciki leca do nas z Wiednia!
Już podaję! Co która sobie życzy! Wszystko light - 0 kalorii i 100 % przyjemności!
Żabciu - Bailays - pyszota nad pyszoty! To mój ulubiony alkohol, no i jeszcze martini bianco. A do tego - taaak wielka szarlotka z sosem waniliowym! Taka jak w reastauracji Polskiej w W-wie. O jezu! niedługo będę w W-wie, muszę tam pójść!
Mówicie - trzęsienie ziemi? No Śląsk ominęło, ale ja już keidyś coś podobnego przeżyłam niejeden raz. Mieszkałam do studiów w Lubinie - miejscowości w dawnym woj. legnickim, a tam są kopalnie. Takie trzęsienia ziemi (lekkie) zdarzają się często i nazywają się "tąpnięcia". Wszytko się trzęsie, trwa to jakąś 1 minutę. Ale jest to zły znak, bo oznacza, że jakiś chodnik się zawalił w kopalni i ktoś mógł stracić zdrowie.
Dobra, ale co ja tutaj tak smęcę...
A wiecie co? przyznam się. Mam od dawna chęć założyć restaurację - bar gdzie będą same dania light. Obok ceny byłaby podana kaloryczność. Jak wam się ten pomysł podoba? W końcu tyyyle kobiet się odchudza (bardziej lub mniej) a zazwyczaj w pracy nie ma co lekkiego zjeść. Tylko słodkie bułki i batoniki. Albo normalne obiady stołówkowe.Co wy na to?
O qurczę, kawa mi się skończyła, ide zrobić refila!

Celebrianna, pomysł jest przedni! Ja też mam takie ciągoty ilekroć ląduję na szarlotce w Gołębniku (przy ul. Gołębiej, tuż obok Starego Rynku - gdyby ktoś był w Poznaniu, bardzo polecam!) Może weźmiesz mnie na wspólniczkę? Mogę prowadzić tu filię

Super! Założymy sieć barów - motylem jestem A macie inne pomysły na nazwę?

Pomysł pierwsza klasa )))

Cala siec takich restauracyjek prosze. Tak zeby bylo beztluszczowo i zdrowo i zeby mozna bylo bez wyrzutow sumienia zjesc sobie czasem obiadek na miescie...

Dziweczyny, a jakie wy macie ukryte pasje? Co chciałybyście zrobic jeszcze w życiu? Czego nie miałyście odwagi zrobić. Ja bym chciała keidyś namalowac obraz... co prawda miałam malarstwo na studiach, ale to było jak malowanie w przedszkolu i tylko żeby zaliczyć. Ale tak naprawdę pójść sobie gdzieś w plener roztawić sztalugi i pobazgrolić...to by było ...

Cześć Dziewczynki!
Ale tu jest tłoczno!!!
Mojeodbicie - nie ma problemu, codziennie mogę Ciebie budzić!
Pozdrawiam

O , Oskubana! fajnie, że zajrzałaś... na co masz dziś ochotę? Może być czekolada, czy cappucino? A ciacho? A może wolisz coś w karaibskim stylu? Może rum Bacardi? mamy tu klimatyzatory z powietrzem z Majorki... usiądź i zrelaksuj się! Fajnie, co?

Celebrannko, dziekuję ale soczek pomodorowy sączę od godziny!

Pasje ukryte - chyba, ze tak ukryte, ae nawet ja o tym nie wiem. A z takich nieukrytych (to raczej dalekosiezne plany) to wycieczka na Antypody, a szczegolnie do Nowej Zelandii. Pozyjemy - zobaczymy, moze kiedys...