Strona 2 z 106 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 12 52 102 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 1060

Wątek: Nie jesteście sami, wstąpcie do mnie będzie raźniej!!!

  1. #11
    Mala.Zabcia Guest

    Domyślnie

    Hej Oskubana!

    Ależ mi się fajnie zrobiło jak przeczytałam Twój pamiętniczek.
    Nie zaglądałam do Was właśnie przez problemy, uciekłam w jedzenie I teraz trudno mi się z tego wykaraskać
    Gratuluję Ci zgubionych kilogramków i rocznicy z męzem.
    My z moim okropniastym - ostatnio menem mamy swoją za tydzień.

    Buziaczki,
    Mała.Żabcia

    P.S. A carpe diem to właśnie mój podpis od dawien dawna, nie wiem dlaczego nie stosuję się do niego. .

  2. #12
    Awatar zuza001
    zuza001 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-08-2004
    Posty
    364

    Domyślnie

    Oskubana, widzisz jaki się tutaj tłumek zrobił???

    Jak rocznica??? Mam nadzieję, że przyjdziesz do pracy rozpromieniona ) a koledzy z pracy padną z zachwytu ))

    Chodź tu szybciutko )

  3. #13
    Awatar zuza001
    zuza001 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-08-2004
    Posty
    364

    Domyślnie

    AAAAAAAAAAAAAAAA!!!!!!!!!!!!!!!

    I co najważniejsze:
    OD DZISIAJ NIE MA ZMIŁUJ!!!!!!!!!!!!
    KONIEC Z KULINARNYM GRZESZENIEM!!!!!!!!!!!!!!!!
    ZROZUMIANO???
    ?
    ??

  4. #14
    K(ulka) jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Oskubana! Wszystkiego najlepszego z okazji wczorajszej drugiej rocznicy!! Ja przedwczoraj z moim mężem obchodziłam pierwszą
    Gratuluję sukcesów w gubieniu wagi i życzę dalszych!
    Buziaki
    Ula

  5. #15
    Neszta jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-06-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Oskubana, Kuleczka! Miłości i przyjaźni z waszymi mężami na wieki wieków życzę wam! Mnie w ubiegłym miesiącu stuknęła piąta rocznica i nigdy bym nie pomyślała, że z takim stażem można kochać bardziej niż mniej . My też się kłócimy, ale staramy się nie obrażać nawzajem, bo to do niczego nie prowadzi. I tych kłótni nie traktujemy jak końca świata, bez nich nie ma prawdziwego związku.

  6. #16
    Awatar Oskubana
    Oskubana jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    29-06-2004
    Posty
    1,363

    Domyślnie

    Witam w deszczową środę!
    Dziękuję: Nantosvelcie, Dorocie18,Grammie, MalejZabce,Kulce i Nasze-dziękuję, że mnie odwiedziłyście,jesteście kochane!!!
    Nasza - Życzę Ci Wszystkiego Najlepszego z okazji 5 rocznicy ślubu!! Masz rację są burze ale po tem jest słońce i żyć się chce! Nie wolno się obrażać - nie warto!!!
    Kulka - Wszystkiego Najlepszego z Okazji 1 rocznicy - mam nadzieje,że była super? Opisz jak chcesz.
    MalaZabka, widzisz nie warto zajadać problemy. Nie jesteś sama. Fajnie,że mnie odwiedziłaś, pogadamy sobie jak stare kumpele i będzie lżej na serduchu.Pisz śmiało co Ci leży i jak się czujesz oraz jak reagujesz, będzie Ci lżej!
    A co u mnie? Do bani! Wczoraj jak wiecie miałam drugą rocznicę ślubu/ pierwsza była do kitu / dlatego myślałam ,że druga będzie inna. Miałam zamiar zrobić kolację romantyczną, po pracy zrobiłam zakupy ale jak doszłam do domu i zobaczyłam wielki bałagan w kuchni to mnie coś trafiło. Posprzątałam. Zrobiła się godzina 20-zrobiłam w tedy kanapki kolorowe na kolację bo już siły nie miałam, przyszedł mąż o 21 i co? Nic! Nawet kwiatka nie dał!Dał buzi na dobry wieczór i zaczął jeść-nawet się nie spytał czy mam ochotę. Poczekałam aż zje i wtedy mu powiedziałam, czy coś ma dla mnie a on a ja dla niego - no nie mam, to czego Ty chcesz i poszedł spać. Byłam wściekła jak nie wiem co. Oglądałam telewizję do 23:30 i poszłam spać zła.Nie jadłam z powodu tego głupiego dnia. Poprostu powiedziałam sobie - dość! Od jutra, czyli dziś koniec z obżarstwem. I tak jest! Wczoraj zjadłam 2banany+2kromki chleba z kiełbasą+plaster sera żółtego. Dziś jeszcze nic nie jadłam. Ale mam dziś miłe spotkanie z koleżanką i napewno pójdziemy na jakis mały obiad!
    Dziś ranek powitałam z uśmiechem na twarzy oczywiście całuski od męża dostałam i stwierdziłam,że nie będę nic komentowała. Niech się dzieje co chce a ja będę się odchudzała i nikt mi w tym nie przeszkodzi! NIKT! Dam radę! Zgubiłam 10 to i 8 zgubię!
    Same widzicie, że miało być romantycznie a było drastycznie! Ale rymuję!
    Wiem,że to są bzdury ale nie które osoby z tych czy innych powodów zajadają nerwy, kłótnie, problemy rodzinne! Nie warto psuć swoją figurę, humor i wogóle! Życie jest tak ciężkie i skomplikowane same w sobie,że warto brać na miękko i wzajemnie się wspierać!
    A jak u Was moje kochane minął wczorajszy wieczór i dzisiejszy ranek? Może bardziej burzliwie niż u mnie? A może przyjemniej?
    Napiszcie, pochwalcie się co ugotowałyście dobrego, jak dietka , czy ktoś Wam pomaga w Waszych walce ze zbędnymi kilogramami.
    Pozdrawiam i czekam na Wasz odzew!!!
    DOZOBACZENIA!!!!!
    PS - nie warto przez: męża, kolegę, chłopaka , koleżankę - psuć humoru i figurę! Najważniejsze jest dobre samopoczucie!!!!!!

  7. #17
    Celebrianna jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-07-2004
    Mieszka w
    Oleśnica
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej Kasiu! Przykro mi, że twoja rocznica nie wyglądała tak jak chciałaś. A tak się starałaś, chciałas dobrze. Ci faceci to po prostu jakis bezrozumny gatunek. Zero zrozumienia dla kobiet... Ja też nie dostałam nic na naszą 2 rocznicę - była w czerwcu. A jak byliśmy ze sobą 10 lat przed ślubem to na każda rocznicę coś było... tak faceci zmieniaja się po ślubie - na gorsze...
    Ale za to świetnie, ze nie pozwalasz sobie na chwilę słabości. Że masz ochote dalej się śmiać i poamgać innym.
    Tak trzymaj, buziaczki!

  8. #18
    Awatar Oskubana
    Oskubana jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    29-06-2004
    Posty
    1,363

    Domyślnie

    Celebrannko - dzięki ,że wpadłaś do mnie!!!
    Masz rację, mój gamoń czyli kochany mąż przed ślubem było 5 rocznic to zawsze coś: albo dyskoteka i kwiaty, albo romantyczna kolacja, albo wycieczka nie było nudy.
    Czy ślub zawsze wszystko zmienia?
    Każda z nas by chciała być przez męża adorowana. Chcemy komplementy słyszeć, jakąś kolacyjkę do łóżeczka-jakieś zainteresowanie, a oni twierdzą / mój napewno/że żoną jego jestem i on wie że mnie kocha i ja jego też, a gdybym była obca to by sie starał.
    Tak mi ostatnio powiedział jak się go spytałam czy już mu się nie podobam.
    Oni sa okropni!!!Ale bez nich było by ciężko i żyć by się nie dało!!!
    Pozdrawiam

  9. #19
    kociamber jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-03-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj OSKUBANA,

    bardzo się cieszę że założyłaś swój pościk, napewno będę Cię odwiedzać.

    Bardzo mi przykro, że nie udał Ci się wczorajszy wieczór. Wiem, że nie mogę się mądrzyć, bo nie jestem jeszcze mężatką, ale jestem 4 lata z moim Miśkiem i troszę o związku mogę powiedzieć.
    Niestety nie ma złotego środka na faceta !!!

    Można go tylko podejść lub złapać na jego własne sidła.
    w moim związku nauczyłam się już troszkę nie oczekiwać za dużo apropos pomiętania o datach, rocznicach , imieninach itp. Tym bardziej mi przykro, bo zawsze pamiętam o wszystkich. Misiek do tego stopnia nie zwraca na to uwagi, że któregoś razu zadzwonił do mnie 24 lutego (2 dni po dość popularnych imieninach Marty - 22.02) i z miejsca mnie ochrzanił, że mu nie przypomniałam o swoich imieninach, że zawsze mu przypominam o wszystkim a tym razem ani mru mru i że teraz napewno bedę miała do niego pretęsje itd. Ja wysłuchałam spokojnie, myślałam, że pęknę ze śmiech ale nie dałam po sobie znać, a jak już się nagadał to spokojnie go poinformowałam, że ja mam imieniny 29 lipca.
    Tak bardzo mnie tym rozbawiła, że nie mogłam.
    to fakt, że zawsze mu przypominam z tydzień czy 2 wcześniej o jakiejś ważnej dacie i przynajmniej nie denerwuję, się że zapomni. Może to jakiś sposób, mapewm=no mój na mojego men'a.

    Każda z nas chyba musi wypracować swoje sposoby na swoich mężczyzn, bo inaczej to jak z nimi żyć??????????????????

  10. #20
    Awatar Oskubana
    Oskubana jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    29-06-2004
    Posty
    1,363

    Domyślnie

    Kociamberku , dzięki że wpadłaś do mnie!!!
    A co do dat, to mój też nie ma głowy ale już się nauczył kiedy ja się urodziłam.
    Ja tak samo jak Ty o wszystkich pamiętam z mojej jak i z jego rodziny.
    Z jego niestety nikt nie pamięta! Ale to są błahostki!
    Kociamberku, ja się tym nie przejmuję myślałam a może łudziłam się,że chociaż kwiatka dostanę. Ale na przyszłość im mniej będę oczekiwa tym więcej dostanę.
    A co do chodzenia ze sobą przed ślubem to było super!!!!
    Nawet nie wiem jak on potrafił datę naszego poznania zapamiętać jak ja sama nie pamietałam. Aż taka zła byłam.
    Dzięki za odwiedzinki!!!

Strona 2 z 106 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 12 52 102 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •