Hej Mayyka, miło, ze tu wpadłaś :)
Przeczytaj od poczatku ten post a znajdziesz w nim wszystko na temat Diety South Beach. W pewnym miejscu napisałam nawet co trzeba jeść aby chudnąć.
A Ty ile masz do zrzucenia? Ile mierzysz? :D
Wersja do druku
Hej Mayyka, miło, ze tu wpadłaś :)
Przeczytaj od poczatku ten post a znajdziesz w nim wszystko na temat Diety South Beach. W pewnym miejscu napisałam nawet co trzeba jeść aby chudnąć.
A Ty ile masz do zrzucenia? Ile mierzysz? :D
cześć dziewczynki!!! no i jak wam idzie?? ja mam dziś dzień jogurtowy. wcinam same jogurty - nie licze kalorii bo nie mam ochoty..taki dzień lenia hahahaha...zjadłam juz 3x400 ml i za przeproszeniem mam opis na gadu "żygam jogurtami" hahahahaha
:shock: :x
no bravo :D ja bym samych jogurtów chyba nie mogła-po prost musze zjesc cos konkretnego.
idzie nam chyba dobrze-trzymamy sie dzielnie
dzis zjadlam-2 jajka sadzone
pół pomidora
twarozek wiejski light
i postanowiłam nie jesc czekolady-ciekawe czy sie uda bo ta czekolada bez cukru jest tez bardzo dobra a jestem strasznym łasuchem
kochana ale te jogurty to syte..jem trzeciego i go skończyć nie moge..łuuu jestem tak pełna ze normalnie chyba nie wstane..czuje ze tego czwartego nie dam rady dziś zjeśc..coc kto wie...:P
a jaka ty diete stosujesz?
ile takich jogurtow mozesz zjesc?
jeszcze tylko 1??/ a to dopiero poludnie... ja bym umarla.... :cry:
no więc zjadłam 3 takie duże po 400 ml jogurty danone łuuu i aż mi się we łbie kręci..jestem tak pełna ze aż mi niedobrze..mam jeszcze jeden taki jogurt w pracy ale chyba zjem go dopiero wieczorem....no..nie wiem ile potrfaie zjeśc takich jogurtów bo nigdy takiego dnia nie zrobiłam sobie..ale dziewczyny są czasem na wodniku - ja nie wytrzymałam całego dnia..więc ja sobie taki jedendzien jogurtowy robie dzisiaj.wieczorikem ide na basen, potem haha mały seksik i lulu. zobaczymy jutro rano jak napisze czy udało mi się wytrwa cna samych jogurtach i ile ich było.... a na dietce to jestem tej 1000 kalorii tylko ostatnio coisk mi nie idzie, ale ciągle wytrwale ćwicze
Czy macie jakiś patent na sojowe wytwory wędliniarskie? Dzisiaj przetestowałąm parówki - sycą aż miło, ale powiedzmy sobie szczerze... są ochydne. Szamiąc ten wynalazek powtarzałam sobie- - jedz Karola, jedz - przynajmniej masz pewność, że nie zmielili tutaj jakichś oczu itp.. Marna to jednak pociecha, gdy ci soja w gębie rośnie. Niestety w lodówie czeka jeszcze jedna paczka tego dietetycznego specyfiku oraz wyrób siostrzany - czyli sojowa pieczeń. Jak można to przygotować, coby było nie tylko zdrowe, ale i jadalne??
A tak poza tym to przede wszsytkim pozdrowionka. Minął właśnie 2 dzień drugiej fazy - jeść sie nie chce (to pewnie ta soja!). Postanowiłam zważyć się dopiero w poniedziałek. Mam nadzieje, że waga pójdzie na jakieś ustępstwa.
Ps. podajeś przepis na fajną SB-kanapkę. Dobra i sycąca
Cały strąk papryki przeciachać na pół i pooczyszczeniu potraktować te połówki, jak chleb. Na wierzchu np. żółty serek ligt, albo drobiowa wędlinka. Do tego plasterki pomidora posypane przyprawą do sałatek (same zioła).
O dziwo to jest naprawę dobre:)
witam wszystkie :) ja dzis dopiero tak pozno bo strasznie zalatana dzis jestem huh ale musze sie pochwalic ze zdalam dzis za pierwszym razem na prawko :D
Smykkk ja ci szczerze powiem ze zlamalam sie na diecie bo przyszedl okres a wraz z nim wielkie apetyty i szamalam czekolade i inne smakolyki przez 2 dni :( ale od dzis znow jestem twardo na SB i teraz juz sie nie dam. W sumie to postanowilam sobie ze twardo od 01.10 zaczynam dietke ale po co zwlekac-zaczelam od dzis :) juz sie nie moge doczekac ksiazki bo wiem ze ona mnie zmotywuje jeszcze bardziej. A jak sobie poczytam o tych wszystkich spodobach to mi tyle wiedzy przybedzie ze mi sie jesc odechce :D nie wiem ile schudlam na SB bo sie nie wazylam ale po pasie czuje ze troche zlecialo tylko te 2 dni mnie zbily z tropu teraz :/ ale nie poddajamy sie i walczymy dalej :D z wami jest mi latwiej :)
moje odbicie a dlaczego ty sie meczysz na tych jogurtach albo wodnikach?? przejdz razem z nami na SOuth Beach a zobaczysz ze ta dieta jest najbardziej skuteczna ze wszytskich diet a przy tym bardzo przyjemna i dajaca szybkie efekty :) lepszej diety nie znalam :) polecam z calego serducha :D a z nasza pomoca dasz sobie rade :)
Czesc dziewczyny :)
Ja tez jestem na SB i tez uwazam ze jest fenomenalna,ale zawsze u mnie konczy sie na 1 fazie- nie umie przejsc na 2 bo sie boje ze nie bedzie rezultatow...Zawsze sie zalamuje kiedy pomysle ze moglabym wrocic do swoich rozmiwarow.Ehhh nie jadlam ZADNEGO chleba, ziemniakow,ryzu,kaszy itp rzeczy juz chyba od miesiaca...Nie jestem glodna i jest mi super swietnie ale w pazdzierniku czeka mnie znow rok akademicki i zwariowane zycie...musze wiec przestawic sie na deski (chlebek wassa) i takie bardziej "normalne" jedzenie bo warunkow nie bedzie...
Hmmm...a wam jak idzie bo ja waze i mierze sie w poniedzialek :)
Buziaczki