Strona 2 z 8 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 79

Wątek: wojowniczka stanie do walki z sadełkiem

  1. #11
    mam-kompleksy jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-05-2004
    Mieszka w
    Chorzów
    Posty
    110

    Domyślnie

    Moja droga ucze sie dobrze, duzo poswiecam na to czasu ale np. kiedy krece hula hop mam zeszyt przed sobie i sie uczem albo jak biegam powtarzam w glowce slowka z anglika

  2. #12
    grubusia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Zakuwam do anglika- ma być ciężki sprawdzian. Cwiczyłam już na Gazelle a wczoraj gościu na wfie dał nam taki wycisk na aerobiku... myslałam że padnę! Za to teraz znam nowy układ i może zacznę uprawiać aerobik też w domu? Ludzie?! Czemu ja nie mam swojego pokoju, no?! Pewnie jak będę stara i pomarszczona to dopiero będe miała?! Wkurwiające jest to że jak ćwiczę to wszyscy się na mnie gapią- w sensie do mojego pokoju zawsze ktoś się wwala- znaczy mojego i siosry i jeszcze jednej ...w sumie pięc osób na 20 m kw. Wpieprzające. Ogólnie ***morek dopisuje. Zauważyłam nawet że chyba żołądek mi się skurczył . Szybko się napchałam i miałam dośc. ILe kalorii może mieć grysik? Takie papaki są niezłe- napychają a kalorii chyba niewiele?

    Na razie nic nie wskazuje na to żeby miały się wydarzyć jakies zmiany w moim życiu. A może pojechałabym na disco w weekend? Tak dawno nie wychodsiłam nigdzie z domu. Zwale parę kalorii i wybawię się za wszystkie czasy. -tylko kto ze pojezie? Odwieczny problem- brak faceta albo uziemione psiapsióły których starzy nie puszczą.

  3. #13
    grubusia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Tak poza tym zapisałam się na kurs anglika- przygototwujący do maturki...He he obijam się miałam się uczyćććććććććć!!!!!!!!!!!!!

  4. #14
    mam-kompleksy jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-05-2004
    Mieszka w
    Chorzów
    Posty
    110

    Domyślnie

    Grubusia kochana moja ciesze sie ze ci humor dopisuje, wycisk jets bardzo dobry wies zile kcal spalilas?? Obiadek napewno albo sniadanko zalezy od pory cwiczenia

  5. #15
    Guest

    Domyślnie

    Hej grubasia

    Własnie wrociłam z biegania i nogi cos mnie bola:P

    I wogole ostatnio na sniadanie cos pysznego jem gotuje sobie mleczko 1,5% makaronik albo płatki ajj ukojenie dla mojego nosa:P

    a z innej beczki mam takiego kolege na gadu wogole cos ostatnio nie widziałam sie z nim lale on tak nagle mi sie spodobał no fakt na poznaniu sie niby mielismy miec cos do siebie ale ale cos nie wypaliło a on tak poprostu zaczał mi sie poodbac :P

    I jak tu nie zwariowac

  6. #16
    grubusia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ostatnio się zaniedbuję. Po prostu nie miałam czasu ćwiczyć. Nawał sprawdzianów. Ruchu w sumie niewiele. Dziś tylko spacerek. nie miałam na więcej siły. Ale nawet się nie obżeram. Po prostu szybko si.e najadam. Zrezygnuje z tego kursu- do dupy jest- poziom za niski chociaz faceci w grupie... całkiem całkiem ale szkoda mi czasu na przerabianie poziomu który dawno temu juz przeszłam... To tyle na razie.

  7. #17
    mam-kompleksy jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-05-2004
    Mieszka w
    Chorzów
    Posty
    110

    Domyślnie

    Ale oczywiscie mam nadzieje dzis sobota nadrobisz straty

  8. #18
    grubusia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Straty to ja tylko dorabiam.
    Humor: zerowy
    Czuje sie wyczerpana. Nażarłam się czekoladkami i spadł mi poziom cukru. Nędznie. Poza tym nie mam siły a jutro czeka mnie duż o pracy. Wszyscy się zako****ą a tylko ja nie i chyba wiem czemu...A może jest ze mną coś nie tak? Żle się czuję ale nie mam mowy o przerwaniu diety. Dokucza głód.
    Ogólnie chyba mam pęcherz przeziębiony albo za dużo piję ale to chyba nie to. Zmienny humor i senność. A jeszcze nie tak dawno temu myślałam że moje życie nabiera smaku...Sorry że tak przynudzam ale nie mam dzisiaj na nic siły. Ruchu zero.
    Niedobrze mi jest! Już nigdy nie zjem tylu czekoladek o ile w ogóle zjem jakieś w najbliższym czasie. Organizm w ogóle się odzwyczaił od słodyczy stąd to niedobre czucie się. To tyle, nie przygnębiam więcej. Może chociaż wam- Mam-kompleksy i Malinnie19 uda się przezwyciężyć moj pesymistyczny nastrój i to was nie zarazi Żałosna jestem. Jutro pewnie będe żałowac ze to napisałam ale trudno stało się. Kończę już ten dramat...i Znowy chce mi się lać...
    Zyczę miłych humorków! Może chociaż was nie opuszczą...
    i Znowy chce mi się lać...

  9. #19
    Guest

    Domyślnie

    Hej hej grubasia
    ja miałam podobny humor w czwartek z powodu własnie podobnego co ty wiekszosc moich kumpel juz ma facetow stałych mysla o slubie a ja wciaz nie moge sie zakochac na dodatek chłopak ktory mi sie podobał ja mu nie , ale jak zaznaczyłam juz mi sie nie poodba bo mi sie odechciało, mysle ze jak ma przyjsc ze uczucie to znienacka jak sraczka hihih

    Nalezało sie ci ten poziom cukru podwyzszyc ja dzis mam dobry humor nie stresuje sie zadnymi facetami , zalezy mi terza na schudnieciu i zdaniu matury a nie faceci :P

    jak ktos sie podwienie to sie zobaczy , ale wole prowokowac ich hihhih

    Pamietaj ze robisz to wyłacznie dla siebie
    buziole:*

  10. #20
    mam-kompleksy jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-05-2004
    Mieszka w
    Chorzów
    Posty
    110

    Domyślnie

    ja tez ....wieczorkiem dokladnie zaczelam jesc obzerac sie przepraszam o 19;31....poszla cala tabliczka, ciasta, grahamki....duzo innych

Strona 2 z 8 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •