-
stronka otwiera się bardzo powoli ale przynajmniej pojawiała się ikonka "odpowiedz" więc piszę
bike moje słonko.....u mnie z dietkowaniem rewelacyjnie, w domku jest atmosfera znośna więc homorek mam też niczego sobie
...wiec mysle że nie tylko byłam nadal moge być Twoją mistrzynia w odchudzaniu..ależ jestem skromna 
ale Ty też jesteś dla mnie wzorem do nasladowania
-
dzis stronka otwiera mi się z zawrotna predkościa więc moge szybciutko się powpisywac
hUmOrEK MaM WyŚmiEniTy
prawdopodobnie dzieki temu, że chudnę teraz w błyskawicznym tempie....jest to dla mnie zakakujące bo wczesniej szło to jak krew z nosa a teraz codziennie rano patrzę na siebie w lustrze i widzę siebie coraz chudszą
OpŁaCaŁo SiĘ CiErPLiWiE CzEkAć
wiem, że jest to wrażenie też troszku subiektywne..ale dzieki temu ze czuje się coraz szczuplejsza jestem
PeWniEjSzA SiEbiE
MniEj SiĘ DeNeRwUjĘ (to tez zasługa tabletek z melisy które łykam już 3 tydzień)
no cóż...po tych cięzkich dniach jakie ostatnio miewałam
NaLeŻy Mi SiĘ oDrObiNa RaDoŚCi...
-
CHUDNĘ SKUTECZNIE, CHYBA SIĘ NA MNIE OBRAZIŁAŚ KOLEŻANKO.
JA BIKINIUJĘ SIĘ I DZISIAJ JESTEM NA TRZECIM DZIONKU;
DOBRZE IDZIE. NAJGORSZE ZA MNĄ. TERAZ SAME DOBRE RZECZY MNIE CZEKAJĄ DO JEDZENIA.
A TY JAK TAM Z ŻAREŁKIEM?
CMOK
-
shizuś nie pisałam bo mi się strony w żółwim tempie otwierały i nawet jak zdołałam przeczytac posty to nie doczekaąłm się otworzenia ikonki"odpowiedz"
jednak chcę Ci napisac że obserwuję że dzielnie bikiniujesz i umiesz sobie radzić z pokusami
, których przecież niemało na nas czyha
u mnie żarełko tylko takie na które mam ochotę więc chadzam zadowolona przez cały dzien mojej "niediety" ...to takie dziwne, bo jem dość kalorycznie
(np. kilka kostek czekolady podczas marszu to już obowiązek
) i mimo to dopiero teraz czuję jak orgaznim wszystko szybko spala i nic nie gromadzi na zapas i jeszcze w dodatku centymetry ubywają ...
chyba znalazłam najlepsza dietkę dla siebie...bo czuje sie na niej jak podczas normalnego odżywiania..nie objadam sie ale pozwalam sobie na wszystko
-
Dobra! Gadaj szybciutko na czym twoja dietka polega!
Jestem ciekawa! Ja liczę do 1200 i codziennie rowerkuję (staram się
) Wiosną spadło w ten sposób ze mnie 12 kg. Teraz walczę z ok. 8. Nie wiem dokładnie, bo nie mam wagi i waże sie od wielkiego święta (czyli wizyt u teściowej
)
Buziaczki!
-
hej hej !! 


i jak wyniki??? 

mi też ostatnio strasznie stronka nawalała :/
Czas wszystko zmienia. Tak mówią, ale to nieprawda. Konieczne są czyny. Gdy nic się nie robi, wszystko zostaje takie jak było.
I just can't wait until tomorrow... because I get better-looking every day!
Mój pamiętnik:Ogarniam jamę chłonącą i przełączam odkurzacz na niższe obroty!
-
witam Celebrianko w moich progach i zapraszam częściej...dziękuję za ciepłe przyjęcie na Twoim wątku
moja dietka polega na tym, że
-odstawiłam pieczywo białe a ciemne jadam tylko w weekendy( ale gdyby mnie naszła ochota na świeżą bułeczkę to nie odmówie sobie)
-licze kalorie i zazwyczaj dobijam do 1ooo 
-codziennie rano jem dużą porcje otrąb
-unikam tłustego (choć pozwalam sobie na kiełbaskę...ale rzadko
)
-nie jem smazonego(chyba że na patelni teflonowej bez tłuszczu ale to nie jest specjalne wyrzeczenie, bo nigdy takich "polskich kalorycznych obiadków" nie lubiłam...natomiast moja zguba były słodycze które żarłam w ogromnych ilosciach dlatego teraz znalazlam sposób zeby wilk był syty i owca cała
....
-słodycze jadam tylko jak maszeruję i wystarczy mi kilka rozpływających się kostek czekolady na cały dzień
-gdy jestem głodna wieczorekim(ale ostatnio to mi się po całym dniu jeść nie chce tylko spać
) to jadam zazwyczaj jakies warzywa lub coś pełnobiałkowego (polędwica,malślanka, pierś z kurczaka, twarożek) 
-codziennie duża porcja ruchu ( teraz jest to conajmniej 2godzinny marsz ale zmieniam w zależności żeby się nie znudziło )
-dbam o to, zeby się nie przejadać i jadam powoli
więcej na razie nie pamietam.....przyznam sie że
ZmiEniŁaM NaWyKi ŻyWEniOWe i z tego cieszę sie najbardziej że
-nie zajdam stresów
-słucham orgaznizmu i dzieki temu że mu niczego nie odmawiam to nie robi mi przykrych niespodzianek w postaci ataków głodu
-umiem zachować tabliczkę czekolady na kilka dni a nie zeżreć wszystkiego za jednym posiedzeniem
ogólnie rzecz biorąc jestem bardzo pogodna i optymistycznie nastawiona zarówno do odchduzania jak i do życia dlatego nawet jesli mam problemy ( a oastatnio ich miewam nawet dużo) to staram się żeby nie przesłaniały mi całej radosci życia
jesli chodzi o moją wagę to jest w porządku (hmm..nawet się nie waże bo waga gdzieś dawno się zapodziała...tylko walczę ze zbędnymi centymetrami na udach i pośladakch (docelowo było7...a zostało tylko nadmiernych 5cm
)..
ojej ..miało być szybciutko
....ale gratuluję że wytrwałas do końca mojego gadulstwa i nie przysnęłas
gratuluje staraconych 12 kilo i żYczę Ci żebys rozprawiła się z pozostałymi 8 raz na zawsze
shizuś może nie jest to imponujacy wynik ale na razie jest - 2cm..ale juz za kilka dni będzie o centymert mniej...bo już jest mniej
...a u Ciebie jak tam
-
CHUDNESKUTECZNIE!!!!!
MASZ:
SUPER PLAN!
ŚWIETNY HUMOR!!!!
TYLKO POZAZDROŚCIĆ!!!!
ŻYCZĘ UDANEGO DŁUGIEGO WEEKENDU I DO ZOBACZENIA W PONIEDZIAŁEK!!!
-
Dzięki Ewo za instrukcje - właściwie to ja stosuję prawie to samo! Mi niestety nie udaje sie nie zjeść całej czekolady. Dlatego żadnej nie mam w pobliżu
. Własciwie od tygodnia nie jem słodyczy i wcześniej tez stosowałam takie posty i może własnie dlatego jak mam cos pod ręka to potrafię wchłonąć całość. Tak tak , ja tez uwielbiam słodycze. Z ruchu codziennego mam marsz godzinny (pół godziny od auta do pracy i z powrotem), pół godziny rowerku wieczorem +200-400 brzuszków. W niedzielę callanetics. Jak tylko uporam się z moją "pracą po pracy" to będę ćwiczyła callanetics 3 razy w tygodniu na zmianę z godzinnym rowerkowaniem. Ruch to podstawa!
Buziaczki słoneczne z Wrocławia
-
CHUDNĘ SKUTECZNIE, CIESZĘ SIĘ ŻE WSZYSTKO W PORZĄDKU I NIE GNIEWASZ SIĘ ZA NIC NA MNIE. JA W SUMIE NIE UŻYWAŁAM CENTYMETRA.
ALE MAM 168 CENTYMERKÓW I 52 KILOSKÓW.
TERAZ ZOBACZĘ JAK PÓJDZIE DIETKOWANIE I ZAKOŃCZĘ NA 1200KCAL.
POCZEKAM JAKIŚ CZAS I ROZKRĘCĘ PRZEMIANĘ MATERII.
CMOKÓW 100, TRZYMAJ KCIUKI.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki