Wątek: oD 1sTyCzNiA pOzBęDę SiĘ zBęDnYcH CeNtYmEtRóW Na ZaWsZe:)

Ewusia - pozdrawiam Cię cieplutko!!!
Mam nadzieję, że milutko spędzasz teraz czas z N.

szczęśliwego nowego roku!!!!! oby był 100000x lepszy od starego dużo miłości i pieniążków DDD a przedewszystkim dużo wytrwałości i uśmiechu w dążeniu do celu :**********

Ewuniu mam nadzieję, że Twoje złe przeczucia się nie sprawdziły!
Całuski
Ula

TY MASZ PECHA?? JA PISAŁAM DO CIEBIE POSTA ZE MI TEŻ SIADA KOMPUTER NO I JAK NA ZŁŚĆ PADŁ.............. TAKŻE PISZĘ OD NOWA I ŻEBY BYŁO ŚMIESZNIEJ TO TRZECI RAZ................ JAK TERAZ SIĄDZIE TO JA SIĘ POWIESZĘ CHYBA............ SOBIE WOLĘ NIE WRÓŻYĆ CO MNIE MOŻE SPOTKAĆ ZA PIĘĆ DWUNASTA............AŻ SIĘ BOJĘ POWODZENIA W TORTURKACH JA TEŻ JES TOSUJĘ ALE NIE TAK CZĘSTO NIE ZAWSZE POPROSTU MAM CZAS TRZYMAM KCIUKI ZA ATMOSFERĘ W DOMU I ZA ROZUM TWOJEGO TATY OBY GO PONOWNIE NIE OPUSCIŁ GORĄCE POZDROWIENIA DLA WAS

CZeść Ewcia!!!
Umieram z ciekawości, jak wypadło spotkanie z N i tatą???
U mnie kyrk na kółkachm ale jeszcze się nie poddałam. Dietkowo oczywiście też nie!
Pozdrawiam

Hej Ewuniu!!!!

Co u Ciebie????
Oj biedne udka, biedne!!!
NA WSZELKI WYPADEK BO NIE WIEM CZY BEDĘ JUTRO :

ŻYCZĘ SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU,
SPEŁNIENIA MARZEŃ I ŻEBY BYŁ LEPSZY OD TEGO!!!!!

buziaczki

No właśnie Ewuniu - co u Ciebie, jak atmosferka?
Buziaki
Ula

No właśnie - Ewuś - napisz cosik, bo umieram z ciekawości !!!!

Witaj Ewulcia ...
no jak tam, przyjechał Twój N. ...
ach, po co ja pytam, przecież wiadomo, skoro nie wpadasz na Dietkę, to znaczy że jeszcze ciągle się witacie ...
mam nadzieję, że Tata jakoś się uspokoił i pozwoli Wam się cieszyć sobą w pełni...
całuję mocno i życzę miłego dnia

Beatko
Jaduś
Feministko
Dwie Ulcie
Agatko
Justynko
Oskubana
witajcie dziewczynki i dziękuję Wam za odwiedzinki

u mnie na razie nie wiem jak
co prawda Norbert przyjechał ale jeszcze nie natknął sie na mojego tatę, wiec atmosfera jest wspaniała
licze jednak na wyrozumiałość taty, gdy spotka Norberta gdizes w korytarzu...a jak będzie naprawde to się dopiero okaże
Beatko Dwie Ulcie macie racje...teraz jak juz mam tego N. przy sobie to jeszcze w dalszym ciągu nie możemy się soba nacieszyć ...dostałam w prezencie od Norberta śliczną czapuchnę cieplutką i w ogóle to mam doskoanały humorek, bo wydawało mi się że żadnej czapki nie uda mi się dobrac do nowej kurtki (no nie takiej nowej, bo....kupionej w Peweksie ) a tu Norbert dobrał w Pozaniu...i pasuje jak ulał
jaduś i Agatko męczę te udka i pośladki niemiłosiernie aż tak bardzo spodobało mi sie to...może to ten widok gesiej czerwnej skórki, która niemal kurczy sie pod strumieniem tej zimnej wody sprawia, że juz w trakcie tych torturek widzę efekty i dlatego nie widze już żadnych niedogodnosci i chetnie się tym torurkom poddaję ....
feministko i oskubana dziekuje za życzonka noworoczne i wzajemnie
Justynko trzymaj nadal kciuki .....niech mojego taty rozum nie opuszcza, a ja bede wysyłac fluidy żeby do twojego rozum przyszedł
dziękuje wam, ze jesteście ze mną.....
trzymajcie nadal kciuki bo na razie jest dobrze