Jestem na diecie 1000kcal. Od 42 dni. Nie jadlam nic słodkiego. Cukier, masło, wszelkie tłuszcze były wyrzucone z mojego jadłospisu. Byłam z siebie dumna, że nie wziełam przez tyle czasu nic slodkiego do ust. Ale dzisiaj straszna porażka.
Śniadanie:
płatki, otręby z mlekiem=281 kcal
Obiad:
talerz zupy pomidorowej niczym nie zabielanej z ryżem i skrzydełka=200kcal
Podwieczorek:
3pomarancze małe= 132kcal
Kolacja
dwa serki wiejskie odtłuszczone=260kcal
dwie kanapki z ciemnym chlebem piersią z indyka pomidorem i ogórkiem=360
iiii..
7kostek czekolady=154
dwa ciastka coś na miare ciastek Hit=108,
dwie maluskie babeczki francuskie.=40kcal3 żelki.
To wszystko wynosi 1600kcal ;(((((((((((((((((((((((
Czuje się okropnie. Boże, co ja zrobiłam...Koniec.