Dzień dobry Beatko :]
Witam sie po wakacjach.
Miłego dnia życzę!
Wersja do druku
Dzień dobry Beatko :]
Witam sie po wakacjach.
Miłego dnia życzę!
Miłego dnia zyczę i troche spokoju w pracy
--------------------------------------------------------------------------------
Bikusiu, piesek jeszcze nie jest nasz , ale już prawie, jutro ma przyjść pani porozmawiać z nami. Spodobał mi się , bo taki lekko "wilczkowaty". Ma dwa lata, jest to suczka wysterylizowana, co dla mnie jest plusem.
Pieska znalazłam na allegro, oddaje go pani, która straciła mieszkanie, wraca do mamy i nie może go ze sobą zabrać. Pies był przy dziecku więc myślę że będzie dobry dla Martusi.
_________________
Dziekuję za wsparcie :!: :!: :!:
Beatko wpadam Ci Skarbie zyczyć miłego wieczorku!!
Dziekuje za troske :P
BUZIACZKI :P :P :P
Bikuś, skarbie, Ty juz napewno spisz i juz na drugi boczek sie przewracasz a ja tu o Tobie myślę. Kamilek dzis w dzień sie wyspał i wieczorkiem o stałej porze (czyt. 20) nie chciał usnąć, wiec wykonanie moich planów ćwiczonkowych przesunęło się sporo w czasie, bo dopiero o 22 za nie sie zabrałam.Teraz jeszcze walcze z forum, bo do Was koniecznie jeszcze chciałam wpaśc i tak juz prawie dochodzi pierwsza. Jutro znowu będę padnięta od rana, ale co tam..
Przesyłam kolorowe sny, niech Ci sie dobrze śpi ....
http://www.edycja.pl/upload/kartki/559.jpeg
Beatko,skarbie pozdrawiam serdecznie i zycze milego tygodnia :)
http://www.activia.pl/images/Image/twoj_brzuch.gif
oooo, taki brzuszek mogłabym mieć, szczupły i zadowolony :lol:
Witajcie :D
dziś piszę tak wcześnie, bo do pracy idę dwie godziny wcześniej z powodu jakiegoś szkolenia, a mam też różne sprawy do załatwienia w domu, tak więc mam nadzieję, że mi wybaczycie jeśli Was wszystkich nie odwiedzę :?:
dietkowo trzymam się nieźle, wczorajszy założony plan udało mi się utrzymać w stu procentach :D mam nadzieję, że dziś będzie tak samo :wink:
poćwiczyłam wczoraj przed pracą, jeśli się mocno sprężę, dziś mi się uda zrobić parę brzuszków przed wyjściem do pracy :)
Kasiu Cz. :D śliczny chaberek :D wiedziałaś, że uwielbiam polne kwiaty :?: :) ... co do menu, to dziś będę miała bardzo podobne, duuuużo zieleninki w nim się znajdzie :) kanapki na tekturkach wyglądają tak kolorowo z tymi wszystkimi pomidorkami, rzodkiewkami i szczypiorem, mniam :) ... bardzo liczę na jutrzejsze wolne, bo mam w planach fryzjera, a w weekend z kolei jest Dzień Matki, co oznacza że wybiorę się na cmentarz... jest w podwarszawskiej miejscowości, więc to wyprawa na ponad pół dnia...
Gosiu :D już sobie oblukałam Wasze foteczki z wakacji, wspaniale wyglądacie razem i to jeszcze na tle takich malowniczych krajobrazów :D cieszę się, że tak aktywnie wypoczywaliście, jakieś ekstremalne sporty, wow :shock: :!: :) ... i dochodzę do wniosku, że Kamiś to jednak skóra z Taty ściągnięta :wink:
KasiuOskubana :D hehehe, a toś się udała z tym spokojem w pracy :lol: :wink: u mnie w pracy nie ma spokoju, bo nawet jeśli nie ma klientów chwilami, to mam dziesięć innych zadań powierzonych i w tych nielicznych momentach względnego spokoju, muszę te dziesięć zadań w określonym terminie zrobić :twisted: tak więc, jeśli spokój, to tylko w domku :!: 8)
Agniesiu :D aaaa, no to teraz się sprawa wyjaśniła, bo ja myślałam, że już macie tego czworonoga w domku :) bardzo jestem ciekawa, jak przebiegła ta rozmowa i czy już jesteście prawowitą rodziną dla tego psiaka :) i miejmy nadzieję, że z tęsknoty za tamtą rodziną, nie będzie miał jakichś zwichrowań charakteru, no ale nie będę krakała :wink:
Joluś :D nie dziękuj, jesteś nam tak bliska, tak Cię kochamy tu wszystkie jak w Rodzinie, więc to normalne, że modlimy się za Was ze wszystkich sił :!: moje chłopaki wciąż dopytują się jak u Mateusza i każą przekazywać pozdrowienia dla Niego :) wierzę Skarbie, że będzie dobrze, musi być :!: :!: :!:
Madziu3107 :D ooo cieszę się, że widzę Twój wpis, mam nadzieję że oznacza on poprawę Twojego zdrówka :?: :) zaraz tam do Ciebie wpadnę sprawdzić jak to jest z tą Twoją rączką :) życzę poprawy jak najszybciej :)
Alex :D oj, teraz mi przypomniałaś, jak to było jak moi młodzi byli tak mali jak Twój Kamilek :wink: byli "ostatni" do spania, co my wyczynialiśmy żeby to-to spało, a tu figa :twisted: wprowadziliśmy takie rytuały, żeby pokazać że to już pora na lulu, ale dzieci miały to w nosie :lol: dobrze, że mam już takich wielkich chłopów :D golą się, biegają za spódniczkami i sami już od dawna zasypiają :lol:
Katsonku :D nooo, nareszcie, bo już myślałam że Cię gdzieś "wcięło", tak długo nie dawałaś znaku życia :wink: :roll: czy kłopoty z kompikiem skończyły się już na dobre, czy też piszesz znowu z pracy :?: mam nadzieję, że prawdziwa jest ta pierwsza opcja :)
No proszę jaka Tydzielna Beatko :). Ślicznie :D! Całuję Cię mocno i zyczę miłego dnia :D!
http://www.foodlink.pl/pics/przepisy...arne_owoce.jpg
Miłego dnia życzę