helo .
U nas nie pada , tylko zimno teraz.
Zaraz do skzoly ... :d ech ;)
milego dnia.
Wersja do druku
helo .
U nas nie pada , tylko zimno teraz.
Zaraz do skzoly ... :d ech ;)
milego dnia.
http://www.luckyoliver.com/photos/de...to-1200102.jpg
Witajcie :D
dziś mam do pracy na popołudnie :) w planach mam załatwienie kilku spraw jeszcze przed wyjściem do pracy, co prawda nie chce mi się, no ale trzeba :? najważniejszym będzie złożenie w szkole młodszego młodego zaświadczenia i podania o wydłużenie czasu na egzaminie, potem jeszcze muszę iść do apteki bo coś kichać zaczynamy i na pocztę bo jakieś awizo w skrzynce było :roll:
tak więc przedpołudnie bardzo zaganiane mnie czeka :?
dietkowo w miarę ok, MŻ ma się dobrze :D
plan:
Iś: 2 małe kanapki z wędliną + 1 pomidor + 2 zielone oliwki
IIś: jabłko
o: kalafior gotowany + jajko sadzone + 2 ziemniaki gotowane
p: 4 kostki czekolady
k: 2 kanapki z wędliną i pomidorem ( w pracy )
Balbinko :D narazie chyba oceniłabym się na czwórkę, bo za dużo jednak pieczywa w moim menu :roll: i trochę jednak za mało ćwiczeń jak na moje możliwości i potrzeby, ale jedynym wytłumaczeniem jest zmęczenie po pracy, w której na brak "fitnessu" nie mogę narzekać :wink:
Kasiu Cz. :D tym bardziej dziękuję za te foteczki, skoro są Twojego autorstwa :D bardzo ładne :D ... u mnie dziś jajo sadzone, a to tylko z braku czasu, bo mam sporo zajęć zaplanowanych przed pracą :roll: ... co do pracy, to jak byłam biurwą pracowałam po osiem godzin, ale zupełnie tego nie odczuwałam, bo na ogół jednak siedziałam i nogi nie bolały tak jak teraz :wink:
Selva :D uwielbiam grzyby, jeść i zbierać :D nawet nie wiem co bardziej :wink: ale ostatnio ani tego pierwszego, ani tego drugiego nie dane mi jest zaznać :roll: pamiętam jak przez mgłę, że we wczesnej młodości, czyli kiedy miałam tak ok 10 lat, nie lubiłam grzybów, a potem coś mi się pozmieniało diametralnie :wink:
Fruktelciu :D wiesz, jak jestem tak zmęczona jak Ty teraz, to też Wam cały czas marudzę na ten temat :wink: bardzo dobrze, że możemy tu sobie tak pomarudzić, tak więc nie przepraszaj że tyle o Tobie, bo ja tego właśnie oczekuję, tego właśnie że coś o sobie będziecie pisały :D życzę więcej odpoczynku, wiem jak to jest, kiedy człowiek podpiera się nosem :roll:
Madziu3107 :D wiesz, ja nigdy nie ukrywałam, że jestem wielkim wrogiem wszelkich diet, nie przekona mnie nikt że jakiekolwiek ograniczenia jednych produktów na rzecz innych jest w porządku :? jedynym zdrowym sposobem na zrzucanie wagi, jest ograniczenie ilości zjadanego żarełka ( czyli MŻ :D ) plus zwiększenie ilości ruchu, oto recepta na sukces, a nie jakieś wynalazki :wink:
Hiphopuś :D u nas też nie pada, nawet słonko się pokazuje :) tyle tylko, że snują się jakieś chmurki i jest dość chłodno niestety :roll: Ty zaraz do szkoły, ja też zaraz do szkoły :P tyle że nie do mojej, a do szkoły młodszego młodego :wink:
Beatko, dzień dobry!
Rzeczywiście masz sporo spraw do załatwienia, mam nadzieję, że zdążysz je wszystkie ogarnąć przed pójściem do pracy :P :P
U mnie dzisiaj będzie pierś kurczęca w kosteczkę podsmażona na oliwie + sos, jeszcze nie wiem, który, ale Knorra, bo pojawiły się nowe, aż 5 smaków, podgrzewa się je tylko i gotowe, w torbach 300 g, bardzo fajne smaki, wszystkie na bazie sosu pomidorowego :D :D
Miłego czwartku :D :D :D
http://fotoogrod.w.interia.pl/tn_czarnuszka_kwiat.jpg
:) POPRAWIL MI SIE HUMOREK ALE
http://bi.gazeta.pl/im/8/4427/z4427478X.jpgCytat:
przecież w marzeniach miało być lepiej!
Beatko miłego dnia!
Zazdroszczę Twego samozaparcia co do ćwiczeń.
Dziś mam też trochę spraw do załatwienia.
głównie nie przyjemne bo rachunki trza zapłacić....
Pozdrawiam i promyki słonka posyłam
przesledzilam kilkanascie stron początku twojego dziennika i kilkanascie z konca(ile tu stron! :D) i jestem pod wrazeniem. Tez chce byc tak silna i tyle osiagnac! :)
:) POTWIERDZENIE DOSZLO :)
JA JUZ TYLKO W MARZENIAC NIE MAM BRZUCHOLKA :!:
DOBREJ NOCKI :)
http://www.fotoplatforma.pl/foto_gal...57_tapeta2.jpg
http://www.luckyoliver.com/photos/de...en-3681097.jpg
Witajcie :D
wspaniały dziś dzionek dla mnie :D bo: a) spotkam się dziś popołudniu z pewną bardzo fajną forumowiczką, b) mam dziś wolny dzień, c) słonko świeci za oknem ... już te trzy powody wystarczają mi, żeby mi się mordka cieszyła :D :D
mój nastrój można określić jednym zdaniem: " relax, take it easy" :lol: :wink:
zaraz wychodzę z domu na spacerek, skorzystam trochę z tego słonka pięknego i wracając zaliczę bazarek, może jabłuszka kupię, albo jakieś inne owocki :D
dietkowo jest nieźle, dziś postaram się ograniczyć pieczywko, skoro do pracy nie idę i nie potrzebuję tyle kalorii :wink:
a wieczorkiem napewno poćwiczę :D
plan:
Iś: 2 kanapki z wędliną i sosem dzadzyki ( Misiek zrobił wczoraj na kolację ten sos, ale jak wróciłam z pracy, to było za późno na jedzenie )
IIś: 2 małe nektarynki
o: kotlet z piersi kurczaka, sałatka z pomidorów i cebulki
p: jakiś owoc, albo dwa
k: otręby jabłkowe z jogurtem naturalnym
Kasiu Cz. :D wczoraj udało mi się załatwić wszystko, zdążyłam też zrobić zakupy w aptece i w samą porę, bo młodszy młody ze szkoły wrócił mocno podziębiony i dziś nawet nie poszedł do szkoły :roll: ... a wiesz, ja dziś robię kotleciki z piersi kurczaka (pokrojone w kosteczkę piersi kurczaka, mąka ziemniaczana, jajka, pokrojona cebulka, vegeta), oczywiście na kilka dni :wink: bo przede mną dwudniowy maraton w pracy :roll:
Psotulciu :D życzę Ci naprawdę super humorku, nie tylko w weekend, ale zawsze :D ... a co do brzucholka, to nigdy nie mów "nigdy" :wink:
KasiuOskubana :D wiesz, nie zawsze mam siłę żeby poćwiczyć, to już w zależności od tego w jakim stanie "wymęczenia" wracam z pracy :wink: dziękuję Słonko za pamięć, ja też pozdrawiam i warszawskie promyki słonka odsyłam :D
Alma :D chcieć - to móc :D :!: nic nie stoi na przeszkodzie, żebyś powalczyła o siebie zdrową, bylebyś nie przesadziła w drugą stronę, bo na suwaczku widzę że ustaliłaś sobie 48kg :shock: :?: nie za mało :roll: :?:
Beatko widzę że słonko z Gdańska do Warszawy powędrowało....
Nie ładnie tak zabierać, można było by się podzielić :lol:
Widzę że masz dziś fajny dzionek.
Spotkanie z dziewczyną z forum zawsze nastraja optymistycznie....
Pozdrawiam i miłego dnia
Buziaczkisłodkie kochanie...i w szyjkę :lol: ...i w oczko.... :D :wink:
Ech życie pędzi na złamanie karku.....może w ten wekend uda mi się troszkę zwolnić.
Zuzanka przynosi ze szkoły 5,6 i 1 :!: Okazało się, że najprawdopodobnie też dyslektyk :evil: Ponieważ już wiemy z czym "tańczymy" już wzięliśmy się za reedukację oznacza to absolutny brak czasu....dla mnie.....nie dla kaszaka, bo dotarłam do jego zeszytów z podstawówki :shock: :evil:
Jeszcze raz buziam bardzo i dużo słonka życzę dzisiaj
Kaszania