heh...plany czasami idą w odstawkę, tak to już chyba jest no ale co tam. Ważne, że ładnie dietkujesz :twisted:
miłego dnia:*
Wersja do druku
heh...plany czasami idą w odstawkę, tak to już chyba jest no ale co tam. Ważne, że ładnie dietkujesz :twisted:
miłego dnia:*
Witaj Beatko!!
Ja mam cos ostatnio za duzo załamek :( Mam nadzieję,ze juz bedzie lepiej!!
Z banku dostałam w miare dobra wiadomość,wiec mam nadzieję,ze wszystko się ułozy!!!
Dziekuje,ze jesyeś ze mna :P :P
Miłego dnia Skarbeczku Ci zycze,bo weekend bedziesz miała cudowny,bo z tatusiem :P
BUZIACZKI
http://img217.imageshack.us/img217/2964/28zk7.gif
http://www.luckyoliver.com/photos/de...nd-4418946.jpg
Witajcie :D
dziś mam znowu na popołudnie do pracy, więc zaraz po śniadaniu idę skorzystać z pięknego słoneczka :D jakiś krótki spacerek sobie zrobię, oczywiście kończąc go na bazarku w celu nabycia drogą kupna jakichś jabłuszek :D bo bez jabłek ani rusz :wink:
dietkowo całkiem nieźle, stosuję moją MŻ of course 8)
jutro może być ciężko, bo przyjeżdża mój Tatuś :D
będziemy świętować z dużym poślizgiem kilka rodzinnych uroczystości i coś czuję, że mój Tatulek przytarga ze sobą znowu ciasta :wink: oby nie, ale jakby, to napewno ulegnę i spróbuję po kawałku z każdego rodzaju :wink:
plan:
Iś: 2 kanapki z wędliną, serem, pomidorem i cebulą
IIś: jabłko
o: pieczone udko kurczaka + kalafior z bułeczką
p: jabłko
k: 2 kanapki z wędliną i pomidorem
oczywiście plan ten może ulec lekkiej modyfikacji, ale takie mam założenia ogólne :wink:
Kasiu Cz. :D no właśnie, właśnie, tak to jest z tym planowaniem :wink: ale ja jednak z niego nie zrezygnuję i już planuję sobie na sobotę i niedzielę ćwiczonka, może tym razem mi się uda :wink: ... mmmm, rybka zapiekana w sosie śmietanowym powiadasz :?: :) na dziś pasowałaby, bo piątek, ale ja mam znów udko, bo upiekłam na trzy dni :wink:
Aneczko :D już wysyłam swój pakuneczek do Ciebie, dziś też jest super słoneczny :D ... co do lenia, to jednak musimy go Skarbie przegonić, nie może być tak, żeby nami jakiś ospały, wiszący na drzewie futrzk rządził :wink: :lol: :twisted: :!:
Gosiu :D jakbym nie jadła odpowiednio dużo, to w pracy padłabym prawdopodobnie jak mucha po muchozolu :lol: u nas trzeba mieć czasami siłę tura, bo jakbyś na przykład tak jak ja wczoraj, musiała nosić pod pachą konia na biegunach sporej wielkości ( a ważyło bydlę, ważyło :twisted: ), to bez odpowiedniej ilości energii, koń przygniótł by mnie i tyle :wink: :lol:
Fruktelciu :D pewnie coś w tym jest, po tej pracy, jak mi się zdarzy wolny dzień, organizm aż się domaga odpoczynku i to takiego z byczeniem się totalnym :roll: więc ja skwapliwie mu to zaaplikowałam :wink: ... jedzonko greckie uwielbiam, napewno trochę pod wpływem rodziny mojego Miśka :) ale tego naprawdę trudno nie lubić :wink:
Dagmarko :D poczułam się prawie jak na harcerskim rajdzie przy ognisku :D ta piosenka gdzieś mi się w głowie schowała i nie mogę sobie melodii przypomnieć, ale to jeszcze z zamierzchłych czasów harcerskich :D
CzarnaWampirzyco :D dietkuję faktycznie dość grzecznie, ale ćwiczeń bardzo mi brakuje :roll: liczę na to, że w weekend znajdę czas i wenę :wink:
Madziu3107 :D no widzisz, dostałaś z banku jak piszesz w miarę dobrą wiadomość, i jak widać zupełnie niepotrzebnie od razu się zamartwiasz :) jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było - oto moje życiowe motto :wink: życzę Ci podobnego stosunku do kłopotów :) trzymaj się i uszy do góry :!: :D
Beatko dziekuję za odwiedzinki!
Jak tata przywiezie ciacha to wyślij mi trochę.
Ja taki łakomczuszek jestem.
Pozdrawiam i miłego dnia i udanego weekendu
http://www.luckyoliver.com/photos/de...her-707651.jpg
wróciłam właśnie ze spacerku, mam jabłuszka i kalafiorek :D
byłam też na zakupach i sprawiłam sobie kilka fatałaszków już na weselicho, na które wybieramy się pod koniec października :D jestem bardzo zadowolona, kupiłam: czarne, wełniane ( ale nie dzianinowe tylko z wełnianej tkaniny ) eleganckie poncho, czarny cudny sweterek zapinany na jedną haftkę z prześliczną aplikacją na biuście w wielu odcieniach wrzosu ( napewno wkrótce wkleję fotkę :wink: ) i indyjski, bawełniany szal w kolorku wrzosowym zdobiony zrebrnymi pajetkami ( to na wypadek, gdyby było mi chłodno )
jeszcze tylko buty i strój mam gotowy, bo eleganckie czarne spodnie i bluzeczkę pod ten sweterek już mam :D
KasiuOskubana :D no nie wiem czy Tatuś przywiezie ciasto tym razem, ale jeśli tak, to wyślę Ci trochę drogą mailową :wink: on kupuje to ciasto w swojej ulubionej cukierni, naprawdę pychoty tam mają i aż trudno oprzeć się ich urokowi :oops:
No licze na fotki ciuszków :]
Widzialam ze jestes rozdadna kobietką, faktycznie skoro praca wymaga od ciebie duzego wysilku fizycznego musisz organizmowi dpostarczyc odpowiednia ilość "paliwka".
Taka praca na 2 zmiany chyba ma swoje uroki, prawda? Ja jak rano wychodze to jest potworni zimno, a jak wracam to juz dzien ma sie ku koncowi... Jedynie w weekend moge skorzystac z urokow jesieni... O ile bedzie słonecznie :roll:
Cudownego weekendu życzę :D :D :D :!:
http://imagesmoker.com/weekend/weekend-s.jpg
a więc nie pozostaje nam nic, jak tylko czekać na fotki :lol:
łojejku...jak ja bym kalafiora zjadła...mniam :P :twisted:
Beako zapewne cudne to Twoje ponczo!!!
Wpadam zyczyć Ci miłego weekendu i czekam na fotki :P :P :P
BUZIACZKI
http://img229.imageshack.us/img229/9097/155xj4.jpg
Beatko, dopiero teraz do Ciebie zaglądam i co widzę? Wspaniałe zakupy poczynione i spożywcze i ciuszkowe :wink: :) :) :)
Ja też z niecierpliwością czekam na fotki :wink:
Mój Młody już wrócony z zielonej szkoły, jak to dobrze mieć go znowu w domu :wink: stęskniłam się, jest takim fajnym kompanem :P
Mam nadzieję, że nie wykorzystują Cię dziś zbyt mocno w pracy :wink: :P
Buziaczki, pozdrawiam i życzę odpoczynku po pracy, będzie krótki, ale zawsze :roll: :wink:
http://www.luckyoliver.com/photos/de...ach-321845.jpg