A ja bym dzisiaj dużo dała za możliwość spacerku. Uwielbiam łazić po lesie, a ostatnio zupełnie nie mam kiedy.
Beatko dziękuję skarbie :D
Normalnie święta jesteś, że masz cierpliwość do tych moich postękiwań i pojękiwań i ciągle masz siły żeby mi te łzy ocierać :D
Prawdziwy przyjaciel z Ciebie.
bardzo bardzo
Kaszania