Kasiu, ale ja mam limit inaczej liczony jeśli już liczę - to do 800 kcal bez warzyw i większości owoców (liczę banany np)
a zieleniny ile chcę.
Wersja do druku
Kasiu, ale ja mam limit inaczej liczony jeśli już liczę - to do 800 kcal bez warzyw i większości owoców (liczę banany np)
a zieleniny ile chcę.
http://i164.photobucket.com/albums/u...egetables2.jpg
Witajcie :D
niedawno wróciłam do domu z pracy, a przede mną cały wolny weekendzik :D
jupi :D :!:
jakoś nie mam dziś weny do pisania, może to dlatego, że jestem tuż przed @ :wink: :roll:
dietkowo trzymam się całkiem nieźle, ograniczam pieczywko do koniecznego minimum :)
plan:
Iś: 1 kromka razowca z wędliną i pomidorem
IIś: kanapka w pracy z razowca, sera i ogórka kiszonego
o: pomidor, 2 kotlety z piersi kurczaka
p: 4 kostki czekolady gorzkiej
k: jabłko
kII: jabłko
Aneczko :D no co ja mogę Ci na to napisać :?: :roll: aniołek popłakał sobie trochę, ale nie dlatego że zjadłaś te delicje, ale dlatego że jedzeniem reagujesz na dołki :( mam nadzieję Słonko, że aniołek będzie się już tylko uśmiechał :wink: :D postaraj się :!: :D
Hiphopuś :D no ja już niestety "z" :wink: ale ograniczam jak tylko mogę :wink: trzymam za Ciebie kciuki, żeby dietkowanie szło Ci coraz lepiej i żebyś już nigdy do punktu wyjścia nie wracała :) bzium:*
Kasiu Cz. :D oj, ja bez jabłek sobie nie wyobrażam życia, a teraz faktycznie są najsmaczniejsze, uwielbiam teraz alwy, są takie specyficzne w smaku :) ... ja też lubię spacerki, pogoda mi nie przeszkadza, choć przyznam się, że najmniej lubię spacery w wietrzne, zimne dni :wink:
Psotulciu :D wiem, wiem, dietkowanie nie jest taką łatwą sprawą, jakby się mogło wydawać :wink: :roll: no ale jeśli chcemy osiągnąć efekty, to trzeba trochę pocierpieć :wink: ja jednak będę się upierała przy swojej MŻ, czyli jedzeniu wszystkiego w małych ilościach, przynajmniej człowiek sobie nie musi odmawiać niczego 8)
KasiuOskubana :D dziękuję Słonko i nawzajem :D :D
Waszuniu :D no ja może uzależniona nie jestem, ale to mój ukochany owoc od jesieni aż do lata :D latem zdradzam je na rzecz wszystkich sezonowych owocków, ale wczesną jesienią wracam do tej namiętności :wink:
a ja tak myślę czy by czasem też zastąpić ten chlebem wasą :roll:
zresztą jeszcze nie wiem.
miłego wieczorku :wink:
Juhu! Nareszcie weekend :lol: :twisted:
Bike - no to rozpusta Ci się szykuje :wink: :!: . Cały wolny weekend. Ja dziś po 12 godzinach w pracy wymiękłam i odpuściłam sobie lidla, więc obawiam się, że greckie smaki to mi przeszły koło nosa. Pozdrawiam mocno i miłego weekendowania.
Beatko,ale fajnie,ze będziesz miała cały weekendzik wolny-bedziesz mogła spedzić go z rodzinką :D :D :D :!:
"Jabłuszko,jabłuszko,jabłuszko pełne snu.....
jabłuszko,jabłuszko,gdzie spojrzysz tam i tu...
jabłuszko pełne snu"
Czy pamietasz taką starą piosenkę :?: :?: To tak odnośnie zamiłowania do jabłek-sama też je uwielbiam i podzielam Twoje zdanie co do alwy-są suuuper :lol: :lol: :!: Tylko czemu sątak drogie...za drogie jak na mój gust,tym bardziej,ze u mnie w domu kilogram znika często w jeden dzień :!: :!:
http://i7.tinypic.com/82dbrqt.jpg
Beatko, wspaniałego wolnego weekendu Ci życzę :P
Dla mnie będzie on miłym wprowadzeniem w bardzo intensywne dwa tygodnie :roll:
Wypocznij, nabierz sił, wybycz się, po prostu uskutecznij pełen RELAKS :P :P
http://www.miso.pl/grafika/zdjecia/1179760719.jpg
http://www.luckyoliver.com/photos/de...les-882501.jpg
ja już poćwiczona i potańczona :D choć jakoś mniej mam werwy, bo @ na ostatnim zakręcie :wink:
CzarnaWampirzyco :D ja bardzo często zastępuję chleb tekturkami, bardzo je zresztą lubię :) ... cieszę się tym weekendem jak dziecko :D :D :D
Selva :D spróbuj może jutro, pewnie jeszcze coś im zostało z tych smakołyków, niektóre naprawdę niezłe te niby-greckie przysmaki :) a Ty masz wolny weekendzik :?: :)
Joluś :D wiesz, na tle tych ośnieżonych drzew wyglądasz jak mała dziewczynka :D ... a piosenkę jasne że znam, nie wiem skąd, ale znam, nawet potrafię zanucić melodię :D u nas też jabłuszek idzie sporo w ciągu dnia, ja dziś nawet przekroczyłam plan i zjadłam trzy alwy 8)
Kasiu Cz. :D ja Tobie też życzę dużo wypoczynku w czasie weekendziku, odpocznijmy obie, bo zdaje się że czeka nas obie ciężki okres potem :wink: :roll: u mnie w pracy zacznie się padaczka ( jak to obrazowo zwykła mawiać KaszAnia kochana ) :roll: ale my twarde baby jesteśmy, to jakoś i to przetrwamy, no nie :?: :wink: :D
swietnie sie trzymasz kobieto ;)
zazdroszcze sily walki .
milego weekendu ;*
:) NA CWICZENIACH NIE BYLAM :( SERDUCHO PRZYPOMNIALO MI ,ZE ISTNIEJE :!:
MUSZE ZWOLNIC :!:
POZDRAWIAM CIEPLUTKO I ZYCZE WSPANIALEJ SOBOTY I NIEDZIELI :)
http://imagecache2.allposters.com/im...ck-Posters.jpg
Beatko, cudownie przyjemnej soboty Ci życzę :P :P
Hurra, masz wolny weekend! cieszmy się i radujmy wszyscy :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Wypocznij i zrelaksuj się porządnie!
I oczywiście, że damy radę! u mnie to będzie prywatnie bardziej pracowity czas, bo mam dużo badań do zrobienia, wizyt u lekarzy, zebranie w szkole, koncercik, uff ...
http://freshome.com/wp-content/uploa...its-basket.jpg