-
Mnie kaszel tez jeszcze nie puscil... moze powinnabylam zostac kilka dni w domu... ehh... trudno mam nadzieje ze bedzie lepiej...
Ja troche cwicze, ale co z tego jak jem wiecej... nie wiem czy kiedys znow dojde do moich 53, wagi boje sie jak ognia...
Wasz mlody ma duzo szczescia ze ma takich rodzicow.
Buzia
-
Bikus slonko moje! Tak bardzo bym chciala jakos Ci ulzyc, nawet poszlabym za Ciebie do pracy aby Ci ulzyc! Kurcze, i jeszcze to przeziebienie na dokladke!
Ja i tak siedze w domku, wiec podeslij mi je, wychoruje za Ciebie!
Trzymaj sie dzielnie kochana, jeszcze tylko pare dni...
http://www.luckyoliver.com/thumbs/de...7iadbivJjM.jpg
-
MIłEGO DNIA I DUżO ,DUżO,ZDROWIA :P :P :P
TYLKO MIłYCH KLIENTóW NIEMIłYM DZIęKUJEMY :roll: :roll:
http://kartki.onet.pl/_i/d/urodziny_niesodzianka1_d.jpg
-
Beatko, co ja widzę :( chora jesteś, Biedactwo Ty moje i tyle w pracy musisz pracować, ojej :(
Tak mi przykro, że źle się czujesz, bo tak naprawdę to nie miałaś warunków, żeby porządnie się wyleczyć ...
Praca, praca, praca ... ech ...
Wracaj do zdrówka, jak najszybciej :P
Przytulam do serca :)
http://images14.fotosik.pl/102/1ed7ea9a721fc653.jpg
-
Beatko zdrowia zycze tobie i calej rodzince. Dopiero co to przerobilam i wiem jak to jest a Ty jeszcze musisz do pracy. Myslę ze do Świąt znajdziesz czas aby podkurowac Siebie i rodzine.
Jeszcze raz zycze dużo, duzo zdrowia i odpoczynku.
http://images26.fotosik.pl/126/5cc0d3ffe1702b8a.jpg
-
Bike - udało mi się - pokonałam potwora - 100tka rozmieniona :!: :D
-
http://i215.photobucket.com/albums/c...Santa/bg10.jpg
Witajcie :)
wpadam na chwilkę, bo mimo że mam wolny dzień, to czasu niewiele niestety, muszę wykorzystać ten dzień na różne domowe zaległości :roll: mieliśmy mieć gości dziś, bo mamy taką domową uroczystość, ale że wszyscy jesteśmy poprzeziębiani, to odłożyliśmy to na inny czas :roll:
dziś dostałam @ i bardzo dobrze :!: bo wczoraj w pracy po ostatnim kliencie przy kasie, pięć minut po 22ej dałam śliczny popis peemesowej histerii i poryczałam się przy kierowniku :shock: :lol: puściły mi nerwy, hehehe, ciekawa jestem co sobie pomyślał, bo miał dziwną, bezradną minę :lol: :twisted: muszę mu jutro wyjaśnić powody mojej histerii :wink: :lol:
zresztą po powrocie do domu też sobie nie żałowałam, potoki łez się lały, a dziś wyglądam jak śmierć na chorągwi :lol: :lol:
dietkowo dziś będzie napewno grzeczniej, bo nie idę do pracy i nie muszę tak jeść :wink:
plan:
Iś: 3 mandarynki
IIś: 3 plastry sera białego, kilka oliwek, kromka razowca
o: kasza, sałatka z kiszonych ogórków i cebulki, berlinka zapiekana z serem żółtym, szklanka jogurtu
p: 4 kostki czekolady gorzkiej
k: jabłko
kII: mandarynka, jabłko
Gosiu :) ale skoro ćwiczysz, to musisz jeść więcej, pisałam już chyba u Ciebie o tym, co piszą na pierwszej stronie naszej Dietki o zapotrzebowaniu na kalorie :?: :) ... a co do zdrowia, to ja się nie dziwię że mnie tak trzyma, w końcu nie dałam sobie szansy na wyzdrowienie, nie poleżałam, cały czas chodzę do pracy gdzie każdy na mnie smarka i kicha, więc jak mam wyzdrowieć :roll:
Butti :) hehehe, no tak, wczoraj to ja dzielna nie byłam napewno, byłam tak zmęczona, że jak to się wieczorem nałożyło na szczyt pmsa, to wszystko puściło i skończyło się na łzolejstwie :lol:
Bogdziu :) wiesz, mimo że tych niemiłych jest naprawdę malutko, to jednak ich ilość i ilość oraz gabaryty tego co kupują powoduje, że pod koniec dnia słaniamy się na nogach ze zmęczenia :roll: oby do stycznia :wink:
Kasiu Cz. :) ano chora, ciągle mnie trzyma, bo faktycznie nie miałam jak się wykurować :roll: wczoraj w przypływie peemesowej histerii rzuciłam kierownikowi nawet groźbę, że zamierzam iść na zwolnienie :wink: :twisted: ale że w tej firmie się nie chodzi na zwolnienia, to spojrzał na mnie z popłochem w oczach, to nie jego wina, tylko odgórnie są takie zwyczaje, więc się przestraszył, że będą mu kazali mnie zwolnić :wink:
Dorfuś :) ależ cudne Mikołajki mi wkleiłaś :D :shock: fajne masz wnuczęta, czyżby starszy braciszek zgubił ząbek :?: :) a skoro tak, to czy myszka coś w prezencie mu przyniosła za to :?: :) pozdrawiam całą Waszą Rodzinkę :)
Fajna :) brawo, gratuluję i nadal trzymam za Ciebie mocno kciuki :D :!:
-
Beatko, straszne panują zwyczaje w Twojej firmie, Boże!!! Jak to nie można iść na zwolnienie, bo co? ... bo ktoś taki zwyczaj wprowadził? ....
A jakbyś naprawdę nie miała wyjścia, to co wtedy??? Chodziłabyś do pracy z 40 stopniową gorączką i zapaleniem płuc? :shock: :twisted: :evil:
Przecież jesteśmy tylko ludźmi .... mamy PRAWO do zwolnienia z powodu choroby!
Ech ... zdenerwowałam się!
I tym bardziej doceniam moją firmę, toż to niebo na ziemi :P :P :P :P
Kuruj się kochana i nie przepracuj, tym razem w domu, postaraj się jednak choć troszkę wypocząć :D
Buziaki :)
http://gify.klimacik.pl/mini/1634.gif
-
Masz racje niepotrzbie sie martwilam ze jem wiecej niz planowalam, schudlam troszkę :D
Milego dnia :]
-
Pozdrawiam serdecznie i życze dużo,dużo zdrówka :D :!:
http://republika.pl/blog_nk_746602/1...tr/noel107.gif