Mnie z kolei jak sloneczko swieci ,za bardzo ,od rana mam zly humorek, bo czuje sie jak ugotowany niedzwiedz :roll: :lol:
http://chocolateandzucchini.com/arch...us/crocus1.jpg
Wersja do druku
Mnie z kolei jak sloneczko swieci ,za bardzo ,od rana mam zly humorek, bo czuje sie jak ugotowany niedzwiedz :roll: :lol:
http://chocolateandzucchini.com/arch...us/crocus1.jpg
Witaj Beatko :lol: :lol: Jedni kończą urlop drudzy zaczynają .Ja na szczęście zaliczam się do tych drugich. Moje dzieci też,bo u nas są ferie. Pozdrawiam Bogda
http://bi.gazeta.pl/im/3/4544/z4544303X.jpg
mam inne pytanie - czy ktoś wie dlaczego Anikas tak bez pozegnania zamknęła wątek????
Bike, cieszę się, że miałaś udany koniec urlopu.
Niech pogoda ducha Cię nie opuszcza mimo pracowitego tygodnia.
Pozdrawiam mocno.
Pozdrawiam zapracowaną kobietkę -buziaki :D :!: :!:
http://i78.photobucket.com/albums/j9.../GoodNight.gif
http://i178.photobucket.com/albums/w..._2007/Blue.jpg
Witajcie :D
pierwszy dzionek po urlopie minął w miarę lekko, wprawdzie mam teraz taki dość pracowity znów okres i mamy odrobinę nadgodzin, ale dziś było całkiem lajtowo 8)
wszyscy witali mnie z radością i to jest miłe, że jesteśmy tam tak zgrani :)
liczę na to, że teraz będzie łatwiej utrzymać linię, bo u mnie w pracy dużo ruchu zawsze :wink: jeśli poprę to ćwiczeniami w domku, będzie ok 8)
plan dnia:
Iś: 3 kanapki z serem żółtym, ogórkiem i ketchupem
IIś: w pracy kanapka z szynką i serem, mandarynka
o: kotlet z piersi kurczaka, ogórek kiszony, garstka makaronu
p: mandarynka
k: 3 kromki razowca z wędzonymi szprotkami i ketchupem
Psotulciu :D ja też mam bardzo wielką ochotę powrócić na dobre do moich ćwiczeń i jak tylko skończy się @ ( czyli jutro ) biorę się za robotę :D może coś zacznie spadać na wadze :wink:
Joluś :D biedny ten Wasz Mateusz, tyle spraw przez tą chorobę mu się posypało... bardzo negocjuję, żeby wreszcie uśmiechnął się do niego los i żeby te choróbska zostawiły go już w spokoju :!: :)
Kasiu Cz. :D czułam tego Twojego ducha cały dzień dzisiaj :D dzięki niemu chyba tak lajcikowo dziś było 8) :) dziękuję :D ... a jak tam Twoje zdrówko :?: mam nadzieję, że lepiej :?: :)
Fruktelciu :D wróciłam dziś do pracy, na szczęście było dość lajtowo, tyle tylko że mi się jakoś strasznie dłużyło, bo nadgodzinki miałam :wink:
Waszuniu :D no a my wczoraj korzystaliśmy z tej cudnej pogody i śmigaliśmy po mieście polując na wolontariuszy 8) nawet pogoda pomagała WOŚPiakom :wink:
Butti :D ja myślę, że wszystko się liczy, każda forma pomocy, każda forma uczestniczenia w tej fajnej akcji :D nie jest ważne, czy ile i w jaki sposób ktoś wpłacił, ale że wogóle się przyłączył :D :D
Katsonku :D oj, u Was tam musi być teraz bardzo gorąco, współczuję :roll: i wysyłam Ci troszkę warszawskiego chłodku :)
Bogdziu :D zatem życzę całej Twojej rodzince wspaniałego odpoczynku, bawcie się dobrze :D miłych ferii :D :!:
Gaygo :D myślę, że miała ważne powody, napewno się wkrótce odezwie, bo nie wyobrażam sobie, żeby długo bez nas wytrzymała :wink: a o przyczynach sama musi napisać :roll:
Selva :D jakoś humorek mi dopisuje całkiem niezły, mimo powrotu do pracy :) było lajcikowo, więc nie wykończyli mnie za bardzo :wink:
Słodkich snów Beatko :P :P
Dziękuję raz jeszcze, wiesz za co :wink:
Ależ się cieszę, że Duch Mój znowu się spisał na medal :lol:
Dobrej nocki! :) :) :)
http://tinypic.com/hx7sw7.jpg
Beatko zgrana grupa w pracy to bardzo miła sprawa :)
no i ta radość to dowód ze jesteś tam bardzo lubiana, tak jak i na tym forum :)
buziaczki zostawiam na dobranoc.. :)
:) POZDRAWIAM ROWNIEZ :)
http://www.tapety-gify.net/albums/us...al_34%7E10.jpg
Beatko wysyłam pakuneczek pełen słonka - bo takowe własnie świeci nad jeziorkiem.. :lol:
miłego dnia :D