-
http://i201.photobucket.com/albums/a...ON74/APPLE.jpg
Witajcie :D
wczoraj padłam jak dziecko, nie wiem nawet która to była godzina, ale jak na moje sowie usposobienie, to była bardzo młoda godzina :shock: :wink:
za to dziś wstałam jak skowronek, wyspana i w świetnym humorku :D
mam dziś wolny dzionek, więc około 10tej wybiorę się na jakiś spacerek, oczywiście zapoluję przy okazji na moje ulubione jabłuszka, czyli alwy :) po powrocie sobie napewno trochę potańczę w przerwach w gotowaniu na obiad zupki :D
a na 17tą idziemy do Teściów uczcić minione Dni Babci i Dziadka, a przede wszystkim urodziny Teścia :) postaram się być w miarę grzeczna dietkowo 8) a gdyby wpadło coś kalorii, to idziemy tam na piechotkę, więc coś tam się spali, a po powrocie planuję ćwiczonka 8) :D
wczoraj wieczorem, jak wróciłam z pracy, w całym domku rozchodził się śliczny zapach racuchów, które mój Misiek zrobił na kolację, ale ja nie spróbowałam, bo po pierwsze nie mogę smażonego wieczorem jeść ze względu na kamyki, a po drugie czułam że zaraz padnę, więc to byłoby za późno na jedzenie :roll: ale co się odwlecze, to nie uciecze, bo dziś na śniadanko sobie zjem racuszki 8)
plan:
Iś: 5 malutkich racuszków drożdżowych
IIś: jabłko
o: talerz zupy pieczarkowej z brokułami
p: 2 mandarynki
k: u Teściów, zobaczymy, postaram się trzymać dzielnie 8) znając Teściów, będzie napewno też coś zdrowego i chudego, Oni też dbają o linię 8)
Kasiu Cz. :D oj, już dzisiejsza noc przyniosła wypoczynek, bo wreszcie porządnie się wyspałam, a po ostatnich niedosypianych porankach, to podziałało jak balsam na mój organizm :D ... co do fujstwa, to właśnie mam wątpliwą przyjemność oglądania go, bo zalega gdzieniegdzie cienką warstwą :wink: a mój Misiek wczoraj tak zachwalał, że tak ślicznie padało, tak było biało i wogóle :wink: no jasne, jak ktoś lubi fujstwo, to napewno było ślicznie dla niego :lol: :wink:
Ewuś :D strasznie się cieszę, że się tu odezwałaś :shock: :D :!: :D :!: ... wiesz, aktualna fotka to tam jest tylko jedna, reszta to zdjęcia z czasów młodości :lol: ale i tak nie jest źle, staram się trzymać dietkowo i może wreszcie uda mi się dotrzeć do końca tickerka, trzymaj kciuki :D ... a wracając do wyglądu, to Ty moja droga wyglądasz przebosko, jak zobaczyłam fotkę w tej czerwonej bluzeczce, to myślałam że padnę z zachwytu :shock: :D wpadaj jak najczęściej i pisz co u Ciebie:*
-
Jeszcze tylko u Ciebie zostawiam swój ślad, bo czas mnie goni :D
Dobrze, że najgorsze maratony za Tobą :)
A ja muszę się w końcu odessać od kompa, bo czeka mnie mycie włosów, prasowanie itd. A potem wybywam z domu :D
Miłego dnia Bike :D
Wiosny trochę przyniosłam :D
http://www.luckyoliver.com/photos/de...de-1089545.jpg
-
Bikus, czekam na info o zupce, moze znowu cos odgapie :wink: racuszki zabrzmialy smakowicie, drozdzowych nie jadlam od dziecinstwa bo w rodzinie tylko moja babcia umiala je robic. Poprosisz Miska o przepis? :D Obiecuje, ze teraz ich nie zrobie, dopiero za jakies 10 kg :wink: :lol:
Zycze Ci wspanialego spacerku, no i zeby biale fujstwo szybko stopnialo :D Korzystaj z wolnego dnia a wieczorem trzymam kciuki! :wink: :lol:
-
Jak ja lubie chodzić tam, gdzie robią również dietetyczne jedzonko - i pokus mniej i żołądek mi potem nie wysiada
-
Beatko, czy jabłuszka już kupione? :P :P
Ja najbardziej lubię ligole, championy i golden delicjusze, mniam :D :D
A przed chwilą zjadłam .... alvę (tak! tak! :P) i 3 maluteńkie klementynki, rozkosz dla podniebienia, słodziutkie i soczyste :D
Ja dzisiaj do lekarza, ale nic to, przy tak pięknej pogodzie, nic mi nie straszne :lol: :lol:
Beatko, życzę wspaniałej wizyty u Teścia :) :) Baw się dobrze :D :D
Przyjemnej wolnej środy życzę 8) :)
-
Beatko podziel sie tymi racuszkami :)
https://www.blumen.at/_pic/pl/977.jpg
-
Witam!
widzę, ze zrobił nam sie tutaj kącik fanek jabłek ;-)
Ja się nie znam na nazwach, zawsze proszę o twarde, słodkie i soczyste jabłka i ufam sprzedwcy :lol: :lol: :lol:
Bike, ale fajnie, że masz za sobą zmęczenie i to wszytsko, wyspana, pełna wigoru, super!!!!
Po prostu pięknie!
-
http://i53.photobucket.com/albums/g5...more/apple.gif
:lol: :lol: :lol:
Ja już po obiadku, zupka pieczarkowo-brokułowa że palce lizać 8)
za półtorej godzinki idziemy z młodymi do Teściów, gdzie przyjedzie też prosto z pracy mój Misio i spędzimy tam ze dwie, trzy godzinki na pogaduchach i jedzonku 8)
a z porannego spacerku przyniosłam glostery, bo alwy nie było, ale glostery też lubię :) kupiłam sobie też niebieską bluzę rozpinaną, tak do latania do pracy :)
Fruktelciu :D wiesz, jeśli mi wypada z grafiku, że pracuję w weekend, to też mam maraton, ale już się do tego przyzwyczaiłam :wink: tak więc, jeszcze niejeden maraton przede mną, ten poniedziałkowo-wtorkowy był związany z czym innym, ale już mamy to z głowy 8)
Butti :D plan już poprawiony, tym razem to była zupka pieczarkowo-brokułowa :) ... a racuszki u nas lepsze wychodzą mojemu Miśkowi, wogóle ostatnio mi się mąż bardzo rozwinął kulinarnie, co mnie ogromnie cieszy ( pizza, musaka, spaghetti itp ) :D takie racuszki w moim dzieciństwie robiła mi też moja Babcia, tylko jej wychodziły wyższe, a Misiek robi takie maluśkie i płaskie :) napewno wkleję kiedyś przepis :)
Waszuniu :D moja Teściowa bardzo dba o to, żeby na stole było dietetycznie i zdrowo, bo Teść ma chore serducho :( tak więc, wszyscy przy okazji u nich skubniemy zdrowych smakołyków :) chociaż jakby się uprzeć, to i zdrowym żarełkiem można się przejeść i żołądek wtedy też boli :wink:
Kasiu Cz. :D już u Ciebie pisałam, że zazdroszczę Ci tej alwy, bo dziś nie było mojego stałego dostawcy tego pysznego jabłuszka :wink: ale kupiłam glostery, które mi smakują prawie tak samo jak alwy :) ... mandarynki dziś już jadłam, takie malutkie i kwaśno-słodkie, jak najbardziej lubię 8)
Katsonku :D oj, żeby to można było wirtualnie wysłać trochę racuszków, to już byś je miała i zajadała :lol: buziaki wysyłam zamiast tego :D :wink:
Magdahi :D ja jestem wielką fanką jabłek, także dlatego, że jak powiada przysłowie: jedno jabłko dziennie pomaga trzymać się od lekarzy z daleka, hihi czy jakoś tak :lol: ale głównie dla ich smaku, jak to dobrze, że w Polsce tyle jabłoni rośnie :D :!:
-
A ja się dzisiaj zaopatrzyłam w moje kochane ligole i jeszcze przy okazji bananki kupiłam :P :P :P
Zupkę natomiast mam kalafiorową :)
Jeszcze raz udanego spotkania rodzinnego Beatko :)
-
Fanka jabłuszek pozdrawia druga fankę :wink: :lol: :lol: :!: Tak jak Ty Beatko uwielbiam jabłuszka w sumie prawie wszystkie odmiany,byle były twarde i soczyste :D :D :!: Wśród tych ulubionych są alwa,gala i champion :lol: :!:
http://i29.tinypic.com/2eclm5z.jpg