Wersja do druku
Beatko, a nie pozyczyłabys mi co jakis czas tych pieknych widokow wokół Ciebie - od razu bym mojego M. na spacerek wyciagneła, bo on mało chętny jest, a jak takie piekne miejsca do spacerków bysmy mieli blisko domu to moze by ruszyl swoje 4 litery ;)
No ale co ja moge w centrum pomarzyc o odrobinie zieleni i jesiennych widoczków.
moze przynajmniej w niedziele się pogoda udala :)
buziaki
Beatko,ale pięknie masz na swoim osiedlu-nic tylko spacerować :D :!: :!: Już widze siebie siedzącą na ławeczce,nad jeziorkiem z lekturą w ręku :wink: :lol: :lol: :!:
Zazdroszczę Ci tych dietkowych nuuudów...dawno u mnie tak nie było...szarpie sie z dietą-źle mi z tym i ciężko :roll: :cry: :!: :!:
Dla Ciebie.....Chopin w jesiennych kolorkach (byłam i czytałam u Emkr :wink: :lol: :!:
http://upload.wikimedia.org/wikipedi...ewskie_107.jpg
:) KOLOROWYCH SNOW :)
http://th.interia.pl/11,g52530a782445990/i560619.jpg
Dzień dobry Słoneczna Kobietko :P :P :P :P
Wpadam życzyć Ci spokojnego dnia Beatko, ja od dzisiaj sama w biurze i już mnie bombardują Holendry robotą, więc muszę pracować, pracować, pracować :wink: :lol: :lol:
Ale już nie mogę doczekać się niedzieli, oj nie mogę :wink: :P :P :P
Buziaczki gorące zostawiam i życzę spokojnego czwartku :D
http://www.luckyoliver.com/photos/de...rs-1028408.jpg
Witajcie :D
właśnie wróciłam z mojego porannego spacerku zakończonego tradycyjnie wizytką na bazarku, gdzie drogą kupna nabyłam śliczną fasolkę szparagową, jabłuszka pachnące, pomidorki, sałatę zieloną i dali mi też... klapsów :lol: :wink:
pogoda fantastyczna, pozwoliłam słoneczku "polizać" mnie trochę po twarzy :wink:
ale nie mogłam zbyt długo łazikować, bo do pracy mam na popołudnie, a tu kilka rzeczy w domu trzeba jeszcze przed wyjściem zrobić: obiadek upichcię, jakieś pranko zapuścić itd itp :wink:
przypomniało mi się, że ja tego ostatnio zgubionego kilogramka nie dodałam na wątku Kathi "Schudliśmy już", więc zaraz pędzę naprawić swój błąd :wink: :lol: :lol:
dietkowo nudyyyy :wink:
zaraz sobie trochę poćwiczę, a w przerywnikach będę forumowała i nadrabiała domowe zaległości :)
plan:
Iś: 2 kromki razowca z wędliną, pomidorem, ogórkiem małosolnym i cebulką
IIś: jabłko, gruszka
o: kotlet mielony, fasolka szparagowa z bułeczką, odrobina makaronu
k: ( w pracy ) 2 kanapki z wędliną i pomidorem
kII: ( po powrocie ) jabłko
duuuużo herbatek
Kasiu Cz. :D ależ dziś u nas przecudna pogoda, normalnie aż się gęba uśmiecha do tego słoneczka :D :D :D wyczytałam, że wychowawczyni okazała się kobietą całkiem w porządku, to bardzo ważne :) :!: nasz młodszy ma taką wychowawczynię, że musiałam dwa lata jej tłumaczyć jak chłop krowie na rowie i nadal nie widzę w jej oczach zrozumienia, jakby grochem o ścianę :evil: ... ja też nie mogę się doczekać niedzieli, bo mam ją jak się domyślasz wolną od pracy :wink: 8) a co za tym idzie, czas na pewne przyjemności :wink: :lol:
Ewuniu :D nie ma sprawy, w każdej chwili możesz moje widoki sobie pożyczać :D :wink: nic nie stoi na przeszkodzie :D mi też mojego Miśka udaje się namówić nieraz całkiem spontanicznie na jakiś mały spacerek w pogodne dni :D grzechem byłoby nie skorzystać, skoro tuż za oknem ma się takie fajne miejsca :) ... już trzymam kciuki za pogodę w niedzielę :!:
Joluś :D muszę się wybrać tam z aparatem, bo napewno sporo cudownych kolorków można zaobserwować i uwiecznić :D a że ja ostatnio maniaczka fotogafowania się zrobiłam, to napewno uwiecznię wszystko co się rusza i co się nie rusza :wink: ... trzymam Joluś kciuki za to, żebyś jak najszybciej zaczęła się nudzić dietkowo :D
Psotulciu :D jakbyś mi wywróżyła z tymi snami :shock: :lol: :lol: :oops: jakbym Ci tu napisała co mi się śniło, to byś nie uwierzyła :lol: :lol: ale to takie trochę niecenzuralne, więc się powstrzymam od opowiadania mojego dzisiejszego snu :oops: :wink:
A ja dzis wyjatkowo zle spalam, zasneam po 1 a obudzilam sie juz o 5...
Tak sobie mysle ze juz chyba czas powtórzyc wycieczke do Warszawy... no i Kamo nie był w stolicy :wink:
Świetnie sie trzymasz na dietce!
Bikus, dziekuje ze wyslalas mi troche sloneczka, dotarlo juz i pieknie mi swieci, w okno zaglada, zmarszczki mi sie robia od mruzenia oczu ale co tam, najwazniejsze ze przynosi ze soba energie i chec do zycia :lol:
Och, jak mi brakuje warzywnego bazarku w okolicy, mam chec na jakies swiezutkie warzywka inne niz z supermarketu! :D
Co do manii fotografowania to mozemy sobie rece podac, moj maz juz kracze ze wkrotce skonczy nam sie miejsce na dysku :lol: :lol: :lol: Ale swiat jest taki piekny, zawsze mozna cos nowego i ladnego uchwycic!
Zycze Ci wspanialego dnia dzisiaj! :D
Ja też jestem maniaczką fotografowania i robię fotki nawet pająkom jedzącym owady :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Beatko ... ach jakbym sobie poszła teraz na spacer, pięknie jest .... no ale muszę pracować :wink:
Dobrze, że jak patrzę za okno biurowe, to widzę cudne, żółto-czerwone liście na jesiennych drzewach, drzewa jarzębinowe i inną zieleninę :P :P
Mogę tym sycić oczy, gdy mi się zmęczą :wink: :lol:
Buziaczki :D
Witaj Beatko!
Zazdroszczę Tobie że tak mało jesz!
Ja ostatnio jem za 10ciu!
Najgorsze jest to że nie mam żadnych wyrzutów z tego powodu.
Przypomniałaś mi że trzeba kupić fasolkę i gruszki moje ulubione.
Miłego dnia Beatko
KURCZE, JA TEZ TAK CHCE :!: CHOCIAZ NIE CHODZE JUZ NA LODY DO GALERII KRAKOWSKIEJ, TO NIC NIE DAJE. JEDYNE WYJSCIE ZACZAC CHYBA BIEGAC :( A MNIE SIE TAK NIE CHCE. I JESZCZE BYM CHCIALA, JAK TY JESC TAK MALO... :roll: KURCZE NO, JAK SIE SERIO ZA TO WSZYSTKO NIE WEZME, TO ZAPRZEPASZCZE WSZYSTKO I ZNOW DEPRECHA I TAKIE TAM :(
Bike, pozdrawiam i życzę, co by czas w pracy szybko minął.
Moje osiedle jesienią -żółty domek jest mój:D :D :!:
http://i22.tinypic.com/6pnmua.jpg
http://i23.tinypic.com/2ep4rhc.jpg
http://i21.tinypic.com/f058vd.jpg
Beatko alez z Ciebie ranny ptaszek. O tak wczesnej porze a Ty juz po spacerku i po zakupach. Ja jak nie musze wstawac to spie do oporu. Czasmi szkoda mi tych porankow, ale coz, juz taka ze mnie sowa. We wtorek jak zasnelam o 19.00 tak spalam z malymi przerwami do 5.30 nastepnego dnia i moglabym jeszcze dluzej gdyby nie budzik. :roll:
Beatko ladne to Twoje osiedle. Wcale bym nie powiedziala, ze tak wygladaja osiedla w Warszawie. Przeslicznie to wszystko wyglada w tym jesiennym sloncu. :D U nas niestety pada a nawet leje chociaz byl tez dzien pieknego sloneczka i wtedy mozna bylo poczuc zapach jesieni. Cudownie. :D
Buziaczki Beatko i zycze Ci dalszej dietkowej nudy, ktora krok po kroczku doprowadzi Cie do konca dietkowej drogi. :D :D :D
I mnie by się przydały takie dietkowe nuuuudy!!!!
Jak zwykle, rozbawiło mnie to stwierdzenie :lol:
Bike, kochana, dziękuję Ci za wszystko.
Życzę Ci miłego dnia!!!!! I mocno ściskam! :)
Beatko, wpadam do Ciebie z szerokim uśmiechem i dobrym humorkiem :P :P
Staram się każdy dzień zaczynać uśmiechem i wewnętrznym spokojem, mam nadzieję, że to podziała długofalowo i nie będą mnie już dopadać głupie myśli :wink: :lol:
W razie czego proszę o kopniaka w niedzielę, takiego na zapas :lol: :lol:
Spokojnego dnia Słońce :) :)
I jeszcze raz mój park :P
http://i179.photobucket.com/albums/w...R/P1020051.jpg
Bikus, nie ma Cie, pewnie zapracowana juz jestes?
Zycze Ci wspanialego, pogodnego dnia oraz cudownej, slonecznej niedzieli! Wybycz sie do woli! :lol: :lol:
OSTATNIA DIETKA JEST NA 2 PLANIE :!: STRASZNE ALE PRAWDZIWE :(
http://th.interia.pl/50,g4cb7c5df1720704/i567535.jpg
http://www.luckyoliver.com/photos/de...6b-1003688.jpg
Witajcie :D
ja już pospacerkowana i poćwiczona, bo do pracy mam na popołudnie znowu :) w przyszłym tygodniu będę miała na rano, więc będę mogła sobie wieczorkami poćwiczyć, jakoś sprawniej mi to idzie jednak wieczorkiem :wink:
na spacerku byłam z ranka, prześliczna pogoda naprawdę sprzyja takim wędrówkom porannym :D
musiałam się odstresować po wczorajszej wieczornej traumie :roll:
wczoraj późnym wieczorem wracając z pracy tramwajem, byłam uczestnikiem wypadku, nasz tramwaj zderzył się z samochodem :( wyglądało to bardzo poważnie, wszystko trwało sekundy, ale mi się wydawało jakby trwało wieczność... zgrzyt blachy, iskry, dym i wrzaski ludzi, a na końcu taka przeraźliwa cisza... pasażerom tramwaju nic się nie stało, nie wiem jak z kierowcą auta, ale widziałam jak wysiadał o własnych siłach, więc chyba też ok :roll: to cud, że tak się to skończyło :!:
jeśli idzie o dietkowe tematy, to u mnie nadal nuda :wink:
zmieściłam się dziś w moją ukochaną kurteczkę jeansową, w której się nie dopinałam dość długo :!: :D juuppppiiiii :D :!: 8)
plan:
Iś: 3 plastry polędwicy drobiowej
IIś: 2 kanapki z polędwicą, serem żółtym, zieloną sałatą, pomidorem i cebulką
o: plaster pieczonej piersi indyka, trochę makaronu i sałatka z: pomidorów, ogórka małosolnego, cebulki i zielonej sałaty
p: banan
k: 2 kanapki z wędliną i sałatą ( w pracy )
kII: jabłko ( po powrocie z pracy )
dużo herbatek
Gosiu :D ja wczoraj miałam sny takie, że nie do powtórzenia :oops: :lol: ale dziś nie wiem nawet czy mi się coś śniło, natomiast rano wcale mi się nie chciało wstać, tyle tylko że mam zwyczaj wstawać z młodymi, żeby im przy śniadanku potowarzyszyć ( nawet jak mam na popołudnie do pracy ) i wyprawić w świat :wink: ... no to Wawka czeka na Ciebie i Kamisia, daj znać jak będziesz, to może uda nam się spotkać :D
Butti :D a skądże znowu :!: :lol: do pracy mam na popołudnie, ale taka cudna pogoda jest na dworku, że musiałam skoczyć na spacerek :D a poza tym, jak już powyżej pisałam Gosi, wstaję zawsze rano razem z chłopakami, żeby pobyć z nimi trochę, bo potem się mijamy w ciągu dnia :roll: ... z fotkami to ja mam tak samo, dysk już pęka w szwach :wink: :lol:
Kasiu Cz. :D piękne miejsce :D fajnie mieć tak blisko takie enklawy zieleni, móc tam odpoczywać od zgiełku miasta, prawda :?: :) ja też mam w zwyczaju dawać odpocząć oczom, zerkam za okno i widzę zielone korony drzew, i dlatego zimy nie znoszę, bo nie można tego zrobić :roll: ... cieszę się, że postanowiłaś cieszyć się życiem i brać z niego każdego dnia pełnymi garściami to co najlepsze :D to wszystko tak naprawdę zależy tylko od nas, bo jeśli człowiek zacznie roztrząsać i zamartwiać się, to tak naprawdę przetrwoni życie na głupoty, a ono jest zbyt krótkie i zbyt cenne, żeby drobnostkami się przejmować :D :wink: w niedzielę kopniaczka dostaniesz, takiego profilaktycznego :wink:
KasiuOskubana :D wiesz, właściwie to dzięki MŻ tak sobie obkurczyłam żołądek, że odczuwam mniejsze łaknienie i szybciej jakoś się zasycam tym co zjem :) co nie znaczy, że nie mam czasem takiego dnia, że konia z kopytami bym połknęła w całości :wink: czasem daję temu upust, skoro organizm domaga się więcej żarełka, to widocznie wie co robi :wink: a ja go wtedy umęczam większą ilością ćwiczeń i jest ok :wink:
AAnikAA :D jakoś dawno Cię nie widziałam :shock: znikacie z tego forum dziewczyny a potem zjawiacie się jak duchy jakieś z zaświatów :wink: :lol: no ale dobrze, że wracacie, bo nigdy nie jest za późno na walkę o swoje zdrowie i dobre samopoczucie :) trzymam za Ciebie mocno kciuki :!: :D nie daj się, bież się za MŻ i za ćwiczonka :D :!:
Selva :D wyczytałam, że na wieś się wybrałaś :D ale nie doczytałam, czy na cały weekend, czy tylko na troszkę :?: u Ciebie to nigdy nie wiadomo, śmigasz nam nad głowami i jednego dnia możesz być w tylu miejscach że szok :wink: właściwie jak widzę bądź słyszę nad swoją głową samolocik, to zawsze się zastanawiam, czy to aby nie Ty tam w górze sobie śmigasz :D
Joluś :D prześlicznie wygląda Twoja uliczka, taka skąpana w jesiennym słonku, i te liście w najróżniejszych kolorach, no pięknie po prostu :!: :D szkoda, że nie mogłam tego podziwiać sama osobiście, choć miałam do tego okazję... no ale tak to już ze mną jest, że do podróżowania nie urodziłam się niestety :roll: :wink:
Kasieńko :D tak jak już powyżej pisałam Gosi i Butti, ja poprostu chcę pobyć z chłopakami i dlatego wstaję rano z nimi nawet jak mam na popołudnie :) uwielbiam pospać rano dłużej, też jestem raczej sową niż skowronkiem :wink: no ale jeśli mam potem zobaczyć się z nimi dopiero ok 23ej po moim powrocie z pracy i to tylko żeby zamienić parę słów i powiedzieć sobie dobranoc, to wolę się poświęcić i rano wstać jednak :wink:
Fruktelciu :D no to nie stoi nic na przeszkodzie, na takie nudy dietkowe najlepsza jest MŻ :D a stwierdzenie pożyczyłam sobie od Jolci Lunki, też mi się bardzo spodobało :D uwielbiam ten stan nudy, nic się nie dzieje, tzn dzieje się ale wszystko w porządku i żadnych nieprzewidzianych "przygód" dietkowych :wink: :lol:
Psotulciu :D a co jest na pierwszym planie :?: :wink:
Uff, ale głęboko odetchnęłam .... dobrze, że nic Ci się nie stało Beatko ... to okropne uczucie :roll:
Też to przeżyłam w lipcu zeszłego roku, jak motor we mnie wjechał. Straszne uczucie :? Cała się trzęsłam.
No, ale już nie myśl o tym, dobrze, że tylko tak się skończyło.
A na kopniaczka czekam z wielkim utęsknieniem :lol: :lol: :lol:
I gratuluję bardzo bardzo mocno wejścia w kurteczkę!!! Hurra!!! To jest dopiero uczucie
:lol: :lol:
Spokojnego dnia w pracy Beatko :P
Witaj Beatko!
To faktycznie wczoraj miałaś ciężkie przeżycie.
Grunt że dobrze się skończyło.
Uff ale to zdrowia i nerwów kosztuje.
Pozdrawiam i miłego dnia Ci życzę - zrelaksuj się po wczorajszym wieczorze.
Miłego wekendu Beatko!
http://www.ekartki.pl/cards_files/5/...eddes%2036.jpg
WITAJ BEATKO :)
PLAN MASZ FAJNY ;) CZY ZOSTAL WYKONANY :?: JA JAKBYM TAK JADLA NA PEWNO NIC BY MI TO NIE DALO. JUZ TAK PROBOWALAM... EH... NO, ALE CHYBA ODKRYLAM ROZWIAZANIE DLA SIEBIE :) LE TO JUZ NA MOIM WATKU ;)
:) EJ,TE GRZYBKI TO TAK JAK NARKOTYK :) HI HI :!:
DOBREJ NOCKI KOCHANIE :)
http://th.interia.pl/11,g6db5fea61997441/i567198.jpg
Witaj Aniołku :D
Nic nie mogło Ci się stać boś Aniołek Wilelki :D
A tak bez żartu : całe szczęście że tak się skończyło. Stresy i nerwy koszmarne ale do przeżycia.
Aniołeczku czuwaj dalej nade mną jak w tym tygodniu to będzie dobrze. Musiałaś chyba bardziej pilnować , bo " nie grzeszę" dietkowo :wink:
Pozdrawiam weekendowo i życzę duuuuuuuuużo słońca :D :D :D
http://www.galeriacyfrowe.pl/p/f/2/70905.jpg
http://www.luckyoliver.com/photos/de...ers-930971.jpg
Witajcie :D
właśnie zaczynam wolny weekendzik, wczoraj wieczorem okazało się że jednak będzie on wolny w całości :D :D :D jupi :D
to jeszcze nie wszystko :!: :D
dziś się zważyłam i na tickerku mam teraz iście diabelski wynik :lol: :lol: :twisted: :D
i niech ktoś powie mi, że MŻ to nie jest najlepszy sposób odżywiania :wink: to mu się naśmieję w nos :lol: :lol:
dietkowo zamierzam dziś oczywiście być bardzo grzeczna, czyli nuuudddaaaa :wink:
no i wieczorkiem to co tygryski lubią najbardziej - ĆWICZONKA :!: :D :D
plan:
Iś: 2 małe kanapki z chleba razowego słonecznika z szynką, pomidorem, ogórkiem małosolnym i cebulką
IIś: 2 jabłka
o: kalafior gotowany z bułeczką, 4 ziemniaki gotowane, plaster pieczonej piersi indyczej
p: jabłko
k:2 tekturki z serem, pomidorem, ogórkiem małosolnym i cebulką
duuuużo herbatek
Kasiu Cz. :D ano nic mi się nie stało, bo złego diabli nie biorą :wink: :lol: ... co do kopniaczka, to masz go u mnie jak w banku szwajcarskim :wink: ... wczoraj byłam w mojej kurteczce ukochanej w pracy, pod to bluza z kapturkiem się zmieściła i jeszcze cienki golfik, ale z długim rękawem :shock: a jeszcze niedawno nie mogłam prawie ręki włożyć :wink:
KasiuOskubana :D tak, nerwy były, ale ja staram się takich rzeczy nie roztrząsać tylko z siebie strząsać :wink: bo inaczej człowiek mógłby zwariować :roll: ... dzięki za pamięć Słonko :D
MartuśAnimko :D na grzyby :?: fajnie by było, ale nie mam autka, a w pobliżu Wawki w lasach prędzej można papier toaletowy znaleźć niż grzyby :wink: :twisted: tak więc raczej grzybobranie nie grozi mi :(
AAnikAA :D a dlaczego piszesz że nic by nie dało :?: jeśli byś dołożyła do tego ruch tak jak ja, to jestem na 100% pewna, że dałoby :D :!:
Psotulciu :D no tak, pewnie tak, tylko ja tego narkotyku nie miałam okazji popróbować już od wielu lat niestety :roll: marzy mi się taka wyprawa gdzieś w lasy np Pomorza, tam to dopiero są lasy że hohoho :D :!:
Jupimorku :D Aniołek Wielki powiadasz :?: :wink: no tak z wielką d...ą :lol: :lol: :lol: ... czuwam, czuwam, masz to u mnie Skarbie :D :!:
:) PODSYLAM MOC BUZIAKOW I KWIATUSZEK DLA CIEBIE W NASZYM KOLORKU :)
http://th.interia.pl/11,g206e5c381325842/i568075.jpg
Beatko, to cudownie, że jednak masz cały weekend wolny :P :P :P :P
I jeszcze ta rewelacyjna waga :) :) :) :) Ja też z takiej szatańskiej startowałam :lol: :lol:
GRATULUJĘ!!!! :P :P :P :P
Wspaniałej soboty Ci życzę, wypoczywaj Słonko :) :)
http://www.luckyoliver.com/photos/de..._5-2100790.jpg
Beatko
Fajnie, że masz wolne. Korzystaj ile się da. Mam nadzieję, że pogoda się poprawi i będzie bardziej spacerowo niż teraz.
Waga śliczna. Świetny wynik. Każda metoda na odchudzanie jest dobra jeśli jest skuteczna i nam odpowiada. A jeśli przynosi piękne wyniki to już sama radość.
Miłego i pogodnego dnia Ci życzę.
pozdrawiam cieplutko
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...tGh/weight.png
:arrow: Wieści z frontu...
:arrow: Podziel się z nami swoimi przepisami
Dieta nie może odbierac uśmiechu , tylko go przysparzać.
U Ciebie pełna harmonia.Gratulki Beatko!!!
http://www.ekartki.pl/cards_files/4/...%20-%20244.gif
Fanfary dla odchudzonych !!
Wczoraj ćwiczenia zrobiłam . To był taki pierwszy dzień . Czułam się jak tłusta foczka na podłodze . PS. Foczka myśli o zostaniu tygryskiem :!:
Wspaniale wygląda Twój suwaczek-gratuluje Beatko :D :D :D :D :!:
Powiedz kochana jak mam to zrobić,zeby znowu poczuć ten szalony zapał i wiatr w żaglach :roll: :?: :?: :?: Co sie ze mna dziee,,gdzie ta Lunka sprzed 2 lat :shock: :?: :?:
http://i23.tinypic.com/1qo3r5.jpg
http://i181.photobucket.com/albums/x...m/IMG_5205.jpg
jeszcze lokumy przywiezione przez chłopaków z Grecji, tym razem migdałowe :)
http://i181.photobucket.com/albums/x...m/IMG_5124.jpg
i przepyszna feta :)
Psotulciu :D dziękuję i za kwaiatek i za maila w blue kolorkach :D
Kasiu Cz. :D no to widzisz ile mi jeszcze do Ciebie brakuje :wink: skoro Ty zaczynałaś z takiej wagi :lol: :lol:
Sylwuś :D u nas na Bielanach przed chwilką przeszła niezła ulewa, mam nadzieję że nie spełnią się prognozy na jutro, bo zapowiadają deszcze i zimnisko :roll: trzeba będzie wybrać się do herbaciarni :wink:
MartuśAnimko :D hahaha, bardzo podoba mi się taka teoria ewolucji mężczyzny :lol: :lol: :wink:
Dagmarko :D ja dziś wieczorem też będę foczką, która udaje tygryska :wink: :lol:
Joluś :D wiesz, ja nie wiem jak to zrobić, ale tak się domyślam, że na mnie tak pozytywnie wpływają moje ćwiczenia i tańce :D dodaje mi to wigoru i odejmuje trosk :)
miłego weemendu Beatko
:) KARPIKA ZAWDZIECZAM ROMANOWI :!: BARDZO LUBI RYBY I CHETNIE Z NIMI COSIK ROBI :!: MOZE I MOJA WAGA BYLABY MNIEJSZA GDYBY NIE MIAL TYLU ZACHCIEWAJEK :!:
POZDRAWIAM NIEDZIELNIE :)
http://th.interia.pl/11,g0c9e1ea62298247/i568517.jpg
Hej Bike
Gratuluję spadku!!!!!!!!!!!!! Super, super!!!! :D
Patrzę na Twój suwaczek z prawdziwą przyjemnością :)
Dieta MŻ jest naprawdę ekstra!
A z innej beczki...bardzo Ci zazdroszczę (ale tak pozytywnie oczywiście) tych greckich, orginalnych frykasów!
Życzę Ci przyjemnej, relaksującej niedzieli :)
Beatko, buzia mi się śmieje od samego rana, już Ty wiesz, dlaczego :wink: :) :D :D
Super niedziela przed nami :lol: :lol:
Do pogadania :lol:
http://www.luckyoliver.com/photos/de...mn-1993847.jpg
Po kilku dniach stosowania KONSEKWENTNIE diety 1250 kcal straciłem 1 kg, po raz pierwszy od lutego :!:
Pozdrawiam serdecznie :D
http://www.luckyoliver.com/photos/de...il-1649760.jpg
Witajcie :D
dzisiejszy dzionek zapowiada się cudnie, czeka mnie spotkanie z dawno nie widzianymi, baaardzo fajnymi dziewczynkami :D pogoda taka nie wiadomo jaka, nie wiem czy pójdziemy na spacerek, czy też posiedzimy gdzieś w herbaciarni, jedno jest pewne - będzie fajnie :!: :D
dziś wyspałam się jak królowa angielska, a teraz jestem już po kawusi i śniadanku i na chwilunię wpadam na forum aby się zrelaksować w pełni ( bez Forum ani rusz :wink: ) :D
na śniadanie zrobiłam sobie trzy kanapki, ale jedną szybko oddałam młodemu, bo jakoś zbyt zapełniony mi się wydawał mój mały talerzyk :lol: :lol: :wink:
wczoraj wieczorkiem super sobie poćwiczyłam: były dywanowce i hantelkowce a na koniec sobie potańczyłam :D :D jejku, jak ja to uwielbiam :D :D :!: dawniej wołami by mnie nie zaciągnęli do tego, a teraz wręcz przeciwnie, sama się wyrywam do ćwiczeń :D :shock:
plan:
Iś: 2 kromki razowca z: fetą ( mniam ), drobiowym nibyschabem pieczonym, pomidorem, ogórkiem małosolnym i cebulą
IIś: jabłko
o: 3 naleśniki z serem białym
p: jeszcze nie wiem :wink:
k: jabłko i ewentualnie tekturki z wędlinką pomidorkiem, ogórkiem małosolnym i cebulką ( ale to pod warunkiem, że na podwieczorek nie skuszę się na nic kalorycznego :wink: :lol: )
duuużo herbatek, najwięcej pu-erh cynamonowo-jabłkowej ( moja ulubiona )
Agniesiu :D dziękuję bardzo, wzajemnie Słonko :D
Psotulciu :D ale mamy fajnie z naszymi chłopami, moje chłopaki dziś na spółkę robią na obiad naleśniki :shock: :D starszy młody właśnie zrobił ciasto, Misiek będzie smażył, a młodszy młody pewnie pomoże im nakładać serek :D
Fruktelciu :D a wiesz, że ja też na niego patrzę z przyjemnością :wink: :lol: naprawdę uważam, że MŻ + ruch, to jedyna zdrowa droga do szczupłej sylwetki :D ... a z greckich frykasów dziś była feta na śniadanko, podsyłam Ci trochę priorytetem :wink:
Kasiu Cz. :D no właśnie ta pogoda taka nie wiadomo jaka, są nawet chwile że słoneczko wychodzi i jest całkiem przyjemnie, może nie spełnią się te złe prognozy :?: w każdym razie mam taką nadzieję, bo jakoś mam ochotę dziś na spacerek, no ale jeśli nie wyjdzie, to z chęcią napiję się też herbatki w miłym Towarzystwie :wink:
Pantanal :D brawo, brawo, brawo :D gratuluję, to miłe uczucie zobaczyć efekty swojej konsekwencji, prawda :?: :D
DZIEN DOBRY BEATKO ;)
WPADAM Z DOBRYMI ZYCZENIAMI NA TE NIEDZIELE I USMIECHAM DLA CIEBIE :)
http://www.mfoto.pl/uploads/1003/99a884a111.jpg
Beatko kochana, dziękuję za budujące, wspaniałe, radosne, ciepłe i relaksujące spotkanie :P :P :P :P
Twoja obecność podziałała na mnie cudownie .... nie wiem, jak to racjonalnie wytłumaczyć, ale po rozmowach z Tobą, po zobaczeniu Cię ... czuję się tak lekko, spokojnie i radośnie :!: :P
Może to też zasługa kopniaczka? :P :P
Drzemie w Tobie tyle ciepła, radości życia i mądrego optymizmu, że to się po prostu udziela :wink: :) :)
A wyglądasz WSPA-NIA-LE :!: :!: :!: :D :D :D :D :D :D
Widać bardzo, jak już schudłaś! Jesteś taka drobniutka i urocza :P :D
JESZCZE RAZ DZIĘKUJĘ :P :P :P
http://www.luckyoliver.com/photos/de...bo-4170642.jpg