Jakieś zaraźliwe te kryzysy :roll:
Wersja do druku
Jakieś zaraźliwe te kryzysy :roll:
Beatko, jak pamiętasz leczę się z bezsenności od lat ... nie wyobrażam sobie snu bez stopperów ...
Staram się eliminować wszystko, co może negatywnie wpływać na mój sen a stoppery mi to umożliwiają :P
Dzięki nim mogę jako tako spać, nie budzi mnie wtedy byle szmer. Nie wyobrażam sobie braku stopperów w domu :lol: :lol:
Zabieram je także w każdą podróż :wink:
---------------------------------------------------------
Kryzysy mają to do siebie, że nie trwają wiecznie i mijają, trzymam kciuki, żeby Twój poszedł sobie w siną dal, jak najprędzej :P
Ściskam mocno :) :)
Witaj Beatko, wpadłam na chwilkę aby zostawić tu mój ślad przed krótkim wyjazdem. Jadę na 8 dni na Mazury. Korzystam z okazji , z wolnego miejsca na łodzi moich porzyjaciół. Mało tego będzie ale dobre i to.
Przesylam moc pozdrowień i zyczę Ci duzo dobrego. Pozdrowienia dla rodzinki.
http://x.garnek.pl/ga6896/eb8679be72...a3/1969979.jpg
Beatko, mysle ze ta pogoda meczaca powoduje że nie mamy sił ani chęci do ćwiczeń...
Ale nic na siłę, w koncu odchudzanie nie ma być dla nas karą.
Życzę szybkowgo powrotu dobrego nastroju i radości z ćwiczeń. A może jakies tańce na początek?
No i jak Beatko?? może dziś poćwiczymy??
a ty widoczek na skalniaczek
http://strony.aster.pl/rcudnok/kroni.../XP6216242.JPG
Hej Beatko, przyszlam pozdrowic cie serdecznie...i dolaczyc do klubu dolujacych sie odchudzaczek...buuuuu.przynajmniej ci potowarzysze!
Witaj kochana Beatko :P :P
Bardzo przyjemnego dnia życzę i mam nadzieję, że humorek dopisuje :wink:
Buziaczków sto milionów zostawiam i ściskam mocno :)
http://nowadeba.com.pl/var/news_site...imagelarge.jpg
http://i238.photobucket.com/albums/f...trawberrys.jpg
Witajcie :)
u mnie z humorem trochę lepiej, choć do ideału trochę brakuje :wink: ale idealnie nigdy nie będzie, to już wiem, bo jestem realistką :wink:
jestem ogólnie zmęczona, marzy mi się już urlop, oj marzy...
dietkowo staram się trzymać emżetkowania, może wieczorem uda mi się trochę poćwiczyć wreszcie :roll: się zobaczy :wink:
plan:
Iś: kanapka z polędwicą + pomidor
IIś: w pracy kanapka z szynką i pomidorem
o: pomidor ( obym się w pomidora nie zmieniła w końcu :lol: ), oliwki czarne, kotlet z piersi kurczaka + odrobina ryżu
p: truskawki z jogurtem naturalnym
k: otręby jabłkowe z musli, truskawkami i mlekiem
Waszuniu dobra, koniec z tymi humorami, w końcu skoro ktoś sobie pozwala na to, żebym przez niego płakała i się martwiła, to znaczy, że nie jest tego wart :wink: :twisted: a co za tym idzie, nie może na tym moja dietka tracić, no nie :?: :lol: ... ale śliczny skalniaczek :shock: :D
Kasiu Cz. o Twoich kłopotach ze snem wiem i o stoperach też sobie przypominam, bo już kiedyś o tym pisałaś :) rozumiem i się nie spieram, tylko ja sama nie wyobrażam sobie żebym miała tracić kontrolę nad dźwiękami w nocy :wink: ... z humorkiem u mnie lepiej, jak zawsze moje niezawodne dzieci poprawiły mi go skutecznie 8)
Dorfuś no to w takim razie baw się tam dobrze :D :!: życzę Ci wspaniałej pogody, żebyś sobie mogła dużo popływać, takie pływanie to wspaniała sprawa :D osiem dni to może i mało, ale pomyśl, to ponad tydzień a to już zupełnie inaczej brzmi :wink:
Gosiu wiesz, u mnie z pogodą ten marazm w ćwiczeniach nie ma raczej nic wspólnego :roll: raczej ze złym nastrojem i przemęczeniem :roll: w zeszłym roku w największe upały nie było dnia, a właściwie wieczoru, żebym nie tańczyła i nie ćwiczyła :) no ale myślę, że uda mi się już wkrótce do tego wrócić, bo bardzo to lubię :)
Magdalenko oj, chyba musimy przestać marudzić, bo jeszcze całe forum zarazimy i co będzie :?: :wink: ja powoli wygrzebuję się z dołka, bo przecież ile można w nim siedzieć :wink: nie dajmy się :!: :)
kurczę, że też znikł ten obrazek :shock: to było takie konisko z wyszczerzonymi zębiskami, że można było paść ze śmiechu :):):):):):) a tu psikus i zdjęcia nie ma! :shock:
na poprawę humoru Kochana:*:*:*
Beatko, wspaniale, że synowie poprawili Mamusi humor :D :D :D
Skarby nie dzieci :wink: :) :)
A ja dalej nie mam nic od mojego Młodego :? :? czekam cierpliwie, może się odezwie :wink: :roll:
I ja dzisiaj pojadłam truskaweczek, kupuję je w osiedlowym sklepie troszkę drożej, ale nie żałuję, bo są tak słodkie, jędrne, nie pogniecione, że szok! :lol: jak z obrazka :D :D
Miłego wieczoru kochana :) :)
Beatko caluski. :D
Trzymam kciuki za piatek.
Beatko czytam o kryzysie i szybko pakuję podwójną dawkę uśmiechu do jutrzejszego pakuneczku!!! :D :lol: 8)
i poproszę o to samo hehe.. bo ja humor mam co prawda normalny ale jakiegoś nerwa strasznego od kilku dni.. :roll: :twisted: chyba hormony buzują :wink:
życzę Ci jutro dobrego samopoczucia i dietkowo/ćwiczeniowego zapału!! :D buziaczki Aniołku Ty mój :D
Beatko kochana mam nadzieje że dziś humorek bedzie lepszy :)
Przepraszam że wczoraj dołaczyłam sie do grona ,,marudzących,,....staram sie jak mogę żeby nie wpędzać sie w dołki ale wiesz że nie wszystko w moim zyciu jest ,,kolorowe,,...
Dziękuje Ci za Twoje wielkie serducho....
Masz super Syneczków :) licze że jeden zsotanie moim zięciem :wink: :)
Muszę trzymać rekę na pulsie :wink:
Szkoda że w sobotę nie mozesz z nami iść potańczyć :(
A może jednak? :wink: 8)
Buziaki Skarbie :)
I czekam na jutro :wink: :)
cudnego dzionka betz zdnych zmartien beaciu
http://i297.photobucket.com/albums/m...ruit_Salad.jpg
Witajcie :D
właśnie zaczynam swój megashort weekend, bo jutro mam jeden wolny dzień i... to by było na tyle jeśli idzie o wolne dni w najbliższym czasie :wink: :roll: weekend czeka mnie niestety maratonowy, dwa dni pod rząd po dziesięć godzin w robocie :twisted:
dietkowo może być i nawet ćwiczyłam wczoraj 8) dziś też będę 8)
Autkobuś no ale mogę sobie wyobrazić, jak wyglądało to konisko :lol: pewnie suszył zęby jak ja dziś w pracy z koleżanką :lol: jak się we dwie dorwiemy, to nie ma na nas mocnych, taka mieszanka wybuchowa, że obie płaczemy ze śmiechu :lol:
Kasiu Cz. wiesz, na całe szczęście mam fajną rodzinkę :D w pracy też mam kilka takich bratnich, radosnych duszyczek, co to człowiekowi nie pozwolą się długo smucić :D wczoraj na przykład koleżanka się dla mnie poświęciła i nie poszła wcale na przerwę, żebym ja mogła wyjść z pracy na czas, nawet teraz jak to piszę, to łza wzruszenia mi się kręci w oku :) ... ciekawa jestem, czy Twój młodziak już się odezwał :?: daj mu kilka dni czasu :)
Kasieńko nie dziękuję, żeby nie zapeszyć :wink: ale nie ukrywam, że wolałabym, żeby już było jutro popołudniu :roll: :wink:
Aneczko no to ja też wysyłam podwójnie radością i uśmiechem naładowany pakuneczek :D :D rzuć precz tego nerwa, pamiętaj że Fasolcia czuje każdego takiego nerwa i przeżywa, bo nie wie o co biega :roll: :wink:
Stelluś u mnie dziś już lepszy nastrój, choć przyznam Ci się, że mam pewną zadrę w sercu, która nie tak łatwo da się zlikwidować :roll: mam nadzieję, że u Ciebie już lepiej niż wczoraj, uszka do góry Słonko :!: :D ... a co do młodych, to ja tam bym nie miała nic przeciwko temu, żebyśmy zostały współteściowymi :lol: ... co do soboty, to na pewno nie mogę, bo będę po jednym i przed drugim pracowym maratonem :roll: ale dzięki za zaproszenie :D
Majussiu dziękuję bardzo i Tobie życzę tego samego :D
Beatko jesteś bardzo wrażliwą osóbką, a takie niestety są najbardziej narażone na różne "zadry" :(
Ślę duuuuuuuuużo uśmiechu :D :D :D :D :D :D
Kochana Beatko, dopiero wieczorową porą do Ciebie zaglądam, przepraszam :oops:
Powinnam rano :wink: :P :P
Już zaciskam kciuki za jutrzejsze wyniki!!!! Na pewno synek się dostał, ale będzie radość :) :)
Będziecie musieli to jakoś uczcić 8) :) :)
A mój młody oczywiście się nie odezwał, ale dostałam z biura podróży telefon do rezydentki, która opiekuje się grupą, więc jutro będę dzwonić ok. 9.00 rano w porze śniadania :P :P
Wiem jednak, że szczęśliwie i bez przeszkód dotarli na miejsce :D :D
Spokojnego wieczorku :D
http://www.foodbeam.com/wp-content/u...ilk-shake1.jpg
http://wiadomosci.onet.pl/_i/polecamy/afp/esp4.jpg
OLEEEEEEEEEEEEEEE :D :!: :D :!:
VIVA ESPANA :D :D :D
Fajnie, że mój Tomek jest teraz akurat w tym kraju :lol: :lol:
Gosiu no można o mnie tak powiedzieć, a nawet nie tylko wrażliwą, ale i przewrażliwioną często :wink: :lol: a najbardziej boli zadra pozostawiona przez kogoś bliskiego :(
Kasiu Cz. na wszelki wypadek nie dziękuję :wink: żeby nie zapeszyć :wink: ... a ja trzymam kciuki, żeby udało się pogadać z Tomkiem :D
dobranoc, bo mi się gęba drze :wink:
mi się też drze, ale musiałam tutaj zajrzeć do Ciebie i przypomnieć, ze zaciśnięte kciuki mam za młodego i jutrzejsze wyniki!! :)
Beatko buziaczki zostawiam i niech te zadry szybko znikają z Twojej pamieci i serduszka :D pozdraiwam
Czekamy z niecierpliwością na wieści! :P :P :P :P
Jak już będę, to daj znać Beatko, bo wszystkie trzymamy mocno zaciśnięte kciuki :D :D
Będzie dobrze :) :) :)
Przyjemnego piątku kochana i dziękuję raz jeszcze wiesz-za-co :wink: :) :) :)
http://www.edibleportland.com/images/strawberry.JPG
http://blog.americanfeast.com/images...thy%20Food.jpg
Witajcie :)
wlaśnie wróciłam z porannego spacerku, jest bardzo ładnie, niby gorąco ale wieje bardzo fajny orzeźwiający wiatr 8)
zaliczyłam też bazarek i zakupiłam kalafiora i ziemniaczki, będzie pyszny obiadek z tego dziś :)
dietkowo u mnie ok, ćwiczeniowo wczoraj było kiepsko bo oglądałam mecz, a jak są takie emocje, to nie ma mowy o czymś innym :wink:
oj, jeszcze dwie i pół godziny do podania wyników rekrutacji :!: dwie i pół godziny obgryzania paznokci :wink: hehehe, a ten najbardziej zainteresowany smacznie sobie jeszcze śpi i ma wszystko w nosie :lol: :lol:
Aneczko i znów nie dziękuję, żeby nie zapeszyć :wink: ... pakuneczek wysyłam radosny :D i strasznie Ci zazdroszczę tych rybek, ale bym sobie zjadła taką dopiero co złowioną, mmmmmm 8)
Gosiu Tobie też nie dziękuję na wszelki wypadek, co prawda przesądna nie jestem, ale lepiej dmuchać na zimne :wink: :lol:
Kasiu Cz. dzięki za korespondencję w wiadomej sprawie :wink: ... a co do wyników rekrutacji, to dam znać jak tylko coś będę wiedziała, obiecuję :)
:D :D :D
Beatko, rok temu, ja też się bardziej denerwowałam od samego zainteresowanego :lol: :lol:
Niech się chłopak wyśpi, w końcu ma wakacje :D
A potem obwieścisz nam radosną nowinę i będziemy świętować :D :D :D
Kasiu, nie będzie chyba spał do 13tej :?: :roll: :shock: :lol:
bo wyniki mają być właśne o trzynastej, hehehe kiedyś o tej godzinie zaczynali sprzedawać napoje wyskokowe, pamiętasz :?: :lol:
:lol: :lol: :lol:
Pamiętam :lol:
... mój synek potrafi spać do 13.00 :lol: ale rok temu czekał na wyniki rekrutacji u kolegi :wink: :wink:
A ja w pracy próbowałam się zalogować, system był przeciążony i z nerwów myślałam, że oszaleję :lol: :lol:
o jeju, to jeszcze 2 godzinki trzymania kciuków! :D:D:D:D:D:D:D
powodzeeeeeeeeeeeenia :D, teraz pijak idzie spać ;)
:*
i jak wyniki???? juz dawno po 13stej.. były?
buziaczki Beatko :D
http://www.kkkp.pl/graph/gr_twojakolekcja_main.jpg
No to mamy już wreszcie prawdziwe wakacje :D :!:
sory, że nie pisałam, ale od razu jak odczytaliśmy wyniki rekrutacji pojechaliśmy z młodym złożyć dokumenty :D
dostał się do innej szkoły niż myślał w pierwszej kolejności, ale poziom jest tak samo dobry, więc jest ok 8) :D tylko dojazd jest odrobinę gorszy, więc dlatego młody miał tę szkołę jako liceum drugiego wyboru :roll:
aaaa i jeszcze jeden dobry news dzisiejszego dnia, starszy młody dziś zdał ostatni egzamin w tej sesji i jest na drugim roku :D :!:
Kasiu Cz. w tym roku nie było żadnego problemu z zalogowaniem, prawdę powiedziawszy udało się nam nawet trochę przed 13tą :D mlody trochę kręcił nosem, że nie dostał się do pierwszej wybranej szkoły, ale ta druga jest tak samo dobra, więc już przestał kręcić :wink:
Autkobuś no i już po bólu :D :wink: 8) ... a Ty wyśpij się porządnie, bo coś mi się zdaje że ostro wczoraj, a właściwie dziś było :wink: :lol:
Aneczko no właśnie wróciliśmy z młodym z tej jego nowej szkoły, ja pojechałam z nim dla towarzystwa i żeby zobaczyć szkołę, bo nigdy w niej nie byłam :) zrobiła na mnie świetne wrażenie :D ufff, ulżyło mi niesamowicie :D
Gratuluję :P :P :P :P :P
Super, że już macie to za sobą :) :) :)
Mój syn dostał się do LO pierwszego wyboru, ale nie do tej klasy, do której chciał i też kręcił nosem, ale szybko mu przeszło :lol: :lol:
No to WAKACJE!!!! :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :)
Beatko, gratki dla synalka!
A ja pozdrawiam juz z Polski! dzis razem jadlysmy lody Algidy czekoladowo smietankowe..hehe
to dzisiaj jest dzień wspaniałych wiadomości!
oby więcej takich! :)
wakacje Kochana!!!:*:*:*:
Beatko gratulacje dla Twoch chłopaków :D :D :!:
http://kartki.onet.pl/_i/d/gratulacje_p.jpg
A Ciebie mocno przytulam i dziękuję za nieustajace wsparcie :D :!: :!: Zaległości na wątkach chyba juz nigdy nie nadrobię,ale zawsze pamiętam o Tobie i wszystkich dobrych duszyczkach z forum :D :!: :!:
Cieszę się razem z Tobą że Młody dostał się do szkoły !
Myślę , że Młody może być niezainteresowany gratulacjami ode mnie :wink: Ciocia Dagmara poszukiwaczka ciast - to chyba nudny obiekt dla takich chłopaków :lol:
Beatko cieszę się razem z Wami :)
gratulacja dla obu Synów :)
a Tobie życzę miłego weekendu, choć w pracy i to po 10 godzin.. :roll: ale niech szybko zleci a klientela będzie miła :) buziaczki
I ja się dołączam do życzeń spokojnego dnia w pracy!
Jak najmniej upierdliwej klienteli :lol:
Ściskam mocno i mam nadzieję, że mój duch się dzisiaj dobrze sprawi :wink: :D
Buziaczki Beatko :) :)
http://republika.pl/blog_cf_3864728/...owocowyraj.jpg
Beatko wysyłam niedzielny pakuneczek :D
duzo sił do niedzielnej pracki.. ale jeszcze więcej usmiechu tam wkładam :) miłego dnia :D buziaczki
GRATULACJE DLA CHLOPCOW :)
http://img.photobucket.com/albums/v5...ds-Posters.jpg
Ale fajnie :D :D :D
Nie mialam wątpliwości że tak będzie :D