-
Witam Beatko :)
Podziwiam Cię za to że Cię nie ciągnie do słodyczy. Ja gdybym mogła to żywiłabym się tylko tymi niezdrowymi produktami :wink: ,ale oczywiście nawet nie patrzę w ich stronę.
Wspaniale dietkujesz i Masz siłę godną do naśladowania :) i własnie mam zamiar to robić.
Wczoraj cały plan zrealizowałam z czego bardzoo się ciesze. Dzisiaj mam te dni i czuję się fatalnie i mam nadzieje że podołam 23 dniowi 6W.
Pozdrawiam Cię bardzooo gorąco i przesyłam buziaki :)
-
witam Beatko
juz wróciłam ze spacerku i przez prawie poł spacerku leciała mi krew :roll: nie wiem o co chodzi
ale bede musiała odpoczac od cwiczen bo nawet jak bardzo bym chciała to i tak nie mam sił o bieganiu moge narazie zapomniec nie chce pogorszyc sobie sprawy
u nas dosc zimno wiatr,i przelotny deszczyk
jak tam u ciebie rozjasnilo sie ?
u mnie narazie nie jest zle
miłegoi dnia
-
http://onephoto.net/uploads/pawelosw...i_w_wodzie.jpg
Witam ponownie:)
musiałam dokonać paru zmian w moim dzisiejszym planie dnia jedzeniowym, bo jak byłam na bazarku, to drogą kupna nabyłam parę produktów z których urodził się całkiem inny obiadek niż to rano planowałam :lol:
kupiłam płaty dorsza, a że miałam w domku i cytrynkę i estragon to szybko podjęłam decyzję że będzie rybka w estragonie i koperku, bo takowy też nabyłam:)
oprócz tego nakupowałam dużo warzywek np szpinak w liściach, mniam jutro będę miała na obiadek ( chłopcy nie lubią, więc wszystko dla mnie :D )
Psotulko:)... bardzo dobrze, że śmietankę zastąpisz jogurtem, ja to też zrobiłam dość dawno i myślę że dzięki temu znacznie odchudziłam jedzonko mojej rodzinki:)... bardzo Ci życzę poprawy nastroju, nie wiem czego skutkiem jest ten dołek psychiczny, ale proszę Cię nie martw się tak... życie jest zbyt krótkie abyśmy je trwoniły na zamartwianiu się... pozdrawiam cieplutko:)
Julcyś:)... już przestało padać i nawet byłam na spacerku i na bazarku:)... oprócz warzywek i owocków kupiłam też czerwone zwisające pelaśki, będzie kolorowo całe lato na naszym balkonie:)... buziaki przesyłam:)
Aneczko:)... oj tak, te nasze śliczne pakuneczki nieźle się kilometrów narobią :lol: :wink: ... ale najważniejsze, że zawsze trafiają na miejsce:)... u nas w Wawce słonka nie ma, ale przynajmniej przestało padać:)... i naprawcie szybko tego kompa w domciu;)... całuję mocno:)
Achawoj:)... dzięki za pozdrowionka i śliczny obrazeczek:)... ja także przesyłam Ci ciepłe pozdrowienia i życzę miłego dnia:)... a tak apropos... dobrze byłoby być już szczupłą i leciutką jak motylek, prawda??;)... serdecznie pozdrawiam:)
Aguś771:)... to prawda, do słodyczy mnie nie ciągnie, ale za to do mięcha, do pizzy to owszem;)... bardzo się cieszę, że Ty tak dzielnie sobie radzisz, realizujesz plan bez grzeszków, brawo:)!!!... i tak trzymaj, a sukces murowany:)... intryguje mnie ta 6W, czytałam dokładny opis, ale ja dopóki nie zobaczę czegoś na własne oczy, to nie wiem jak się to robi... pozdrawiam ciepluśko:)
Madziulek:)... bardzo mnie zmartwiłaś tym co napisałaś o swoim stanie zdrowia:(... musisz kochanie koniecznie iść do lekarza z tym, bo to jakieś niepokojące jest... teraz najlepiej poleż sobie spokojnie i odpocznij, ale jak tylko się poprawi idź do lekarza słonko... życzę Ci zdrówka:)... całuję bardzo mocno:)
-
kwiatki są ekstra...
ja bede sadzic u mnie bratki:D normalnie to mama jest od kwiatkow ale jest takie jedno miejsce w ogrodzie, ktore mi odstąpila na moją prośbe:D
-
ech no wreszcie sie ochłodzilo hurraaa!! :) az trroszku za zimno jak siedze w boxerkach przy otwartym oknie hihih ;) ale lepsze to niz 46 stopni do słonca :shock: :x
pozdrawiam ;)
-
DZIEKI ZA WSPARCIE , JUZ MI TROCHE LEPIEJ. BYLAM U FRYZJERA -CALE 3 GODZINY A TERAZ SAMA ZJADLAM 1/2 KG TRUSKAWEK. SA JESZCZE DROGIE ALE CO TAM. BOJE SIE TYLKO ,ZE JESZCZE PRZED 22 COS ZJEM -PAPATKI
http://www.pozdrowienia.pl/kartki/pi...pinoexkw37.jpg
-
-
http://www.piramida.com.pl/kartki/wirtual/2/8.jpgNO I STALO SIE ! ZJADLAM BULECZKE GRAHAMKE ALE SUCHA-50 G . TO CHYBA PRZEZ TE UPALY -NIE JADLAM TYLKO PILAM I TERAZ CHODZE GLODNA. MAM OTREBY I ZARODNIKI PSZENNE ALE JAKOS NIE MOGE SIE DO NICH PRZEKONAC. DODAJE DO KEFIRU LUB POSYPUJE BULECZKI ALE MOJ ZOLADEK NIE DA SIE OSZUKAC.DZISIAJ PLANUJE POJECHAC DALEJ NA ROWERKU.JEST CHLODNO A NAWET ZIMNO. POZDRAWIAM CIEPLUTKO.
http://www.piramida.com.pl/kartki/wirtual/27/big/8.jpg
-
Troche mnie nie było, niestety w miedzyczasie zgrzeszyłam
szubienica już się nade mną kiwa ;)
http://kartki.o.pl/img2/natura/wiosn...ec/pic/006.jpg
serdecznie pozdrawiam i wielkie dzięki za odwiedzinki i dobre słowa
-
http://kartki.onet.pl/_i/d/dzieckazien3.jpg
Witajcie dziewczynki:)
jako że w każdym z nas drzemie małe dziecko, z okazji Dia Dziecka życzę Wam wszystkim samych cudownych dni i sukcesów w dietkowaniu :D :!:
właśnie wróciłam z malutkiej rowerkowej wyprawki ( 12 km ), to właściwie był taki rowerkowy spacerek bo zaczęły mi się Te Dni i nie mam siły długo jeździć... ale musiałam mimo bólu brzucha wykorzystać słoneczko które wylazło na troszkę;)... i dobrze zrobiłam, bo teraz się zachmurzyło i coś mi się wydaje że będzie padało :roll:
moje dzieciątka wybyły z domu, jeden pojechał z klasą na całodniową wycieczkę do Torunia, a drugi poszedł z klasą do teatru:)... rano dostali wkładkę do portfeli, a wieczorem, po powrocie młodego z wycieczki zrobimy sobie mały rodzinny jubelek i chyba będą lody :oops: :wink:
Julcyś:)... Ty masz super z tym ogrodem, ja niestety muszę się ograniczyć do balkonu i to mi musi wystarczyć;)... pozdrawiam ciepło:)
Hiphopuś:)... ja tam lubię upały, ale teraz nawet cieszę się z tego ochłodzenia, bo mam Te Dni i jakoś łatwiej będzie je przetrwać:)... pozdrawiam gorąco:)
Psotulko:)... no jak ta grahameczka była tylko jedna, to trudno może jakoś ją spalisz dziś na rowerze??;)... ale staraj się jeść sporo rano, a im później tym mniej dobrze??:)... trzymam za Ciebie kciuki z całej siły:)!!!... buziaki przesyłam:)
ZabieganaMadziu:)... a co to za śliczne jeziorko??... czyżby to było to jeziorko nad którym tak upojnie spędzłaś czas w ostatni weekend??;)... pozdrawiam cieplusio:)
Eri:)... oj tam, zaraz szubienica :wink: :lol: ... może tylko parę klapsów by wystarczyło?? :lol: :wink: ... a tak poważnie, to nie przejmuj się tym co było, tylko zabieraj się do pracy nad tym co jest i będzie:)... a jak tam plecki, bolą jeszcze??... całuję mocno:)
Plan dnia:
ś: kawa z mlekiem, 3 kromeczki z siemieniem, wędliną i pomidorem
o: fura szpinaku gotowanego, dorsz smazony panierowany w estragonie i koperku
deser: 2 kosteczki pysznej czekoladki L...t ( nie będę tu kryptoreklamy uprawiała :wink: )
p: odrobina otrębów jabłkowych z jogurtem naturalnym
k: może odrobina lodów, pod warunkiem że to będą bakaliowe z ZB :lol:
ruch:
poranny spacerek
12 km na rowerku ( 50 min ) :D
spacer popołudniowy