-
http://www.canecorso.org/Photo_galle...rickharper.jpg
Aniu, rasa nazywa się cane corso:)... zobaczyliśmy z moim Miśkiem sunię Marti i zakochaliśmy się od pierwszego wejrzenia:)... sporo czytaliśmy o tej rasie i uznaliśmy że to pies dla nas:)... może się uda i będziemy mieli takiego, kto wie??:)
buziaki:)
-
wiesz Beatko nigdy nie slyszalam o tej rasie ale piesek jest piekny :) tez bym go chciala :wink: bo mam tak malo zwierzaczkow :)
-
http://pageperso.aol.fr/prevostemman...659[1].jpg
Katsonku, dorosły osobnik wygląda tak jak na fotce, może mieć inne umaszczenie:)
ale to pies dość trudny do ułożenia i trzeba dużo wiedzieć o tej rasie... mój Misiek też zapalił się do takiego piesia:)
pozdrawiam ciepło:)
-
Hej Beatko :)
no no.. widze, ze tu psiowe plany pełna parą! :) rzeczywiście pieski te są fajne, takie dostojne :lol: życzę realizacji tego planu :) zeby nowy domownik zagościł w Waszej Rodzince.. tylko proponuje sunie.. bo już męskiej płci wystarczy 8) hihi
Beatko - oczywiście pakuneczek wysłany! :) a zaraz prześlę Ci zdjęcia.. tam wysyłam stare i nowe (Ania z roku 2004 i 2005 :) ) a Tobie prześlę z tej wyprawy rowerkowej 182 km :) bo chyba Ci ich nie wysyłałam :) bo te stere chyba to widziałas.. tak mi się zdaje :)
buziaczki Bikusiu nasza kochana i miłego wieczorku :)
-
http://dl.dogomania.com/pics/24/Gajavip.jpg
Aneczko:)... skąd wiedziałaś, że chcemy mieć sunię a nie pieska :?: :wink: :lol:
ja naprawdę wolałabym żeby to była dziewczynka i nie tylko dlatego, że w naszym domu jest tylu facetów :wink:
czytałam i widziałam że niektórzy właściciele tych psów przycinają im uszy i ogony... brrr, ja bym swojej suni tego nie zrobiła...
zwłaszcza, że niegdyś w przeszłości tej rasy to przycinanie miało sens, były często pomocnikami ludzi w polowaniu na dziki i wilki... więc wiadomo, żeby w walce nie były podatne na rany w tak delikatne miejsca jak uszy czy ogon, ludzie im je przycinali...
ale w domu :?: :roll: ... tylko dla zachowania rasowego wyglądu jest to dla mnie nieludzkie...
ale się rozpisałam:)... ale ten temat jest dla mnie niezwykle ciekawy i to dlatego Aneczko:)
dziękuję z góry za foteczki, wprawdzie siedzę przy kompie syna i tu nie potrafię swojej poczny ściągnąć, ale później zobaczę :)
buziaki przesyłam :D :!:
-
Beatko musi być sunia koniecznie! :) 8)
a z tymi ogonkami masz rację.. moja koleżanka ma od niedawna psiaczka taki słodki ze szok.. i tez ma ogonka obciętego.. dziwne to! :roll:
a pisz o nich jak najwięcej.. widac, ze wiedzy masz juz bardzo dużo na ich temat :)
buziaczki :)
-
http://dl.dogomania.com/pics/25/BellaCute.jpg
Aneczko:)... akurat na ten temat mogłabym ględzić i ględzić :lol:
wiesz, to jest rasa dla cierpliwych i spokojnych ludzi, a my tacy jesteśmy, zwłaszcza Misiek nadaje się na pana takiego psiaka:)... a ja na psią mamę :lol:
nasi chłopcy tak jak my, kochają zwierzęta i nauczeni są szacunku dla nich... sunia byłaby poprostu szóstym, pełnoprawnym członkiem naszej rodzinki:)... bo piątym jest nasz szybkobieżny żółw stepowy, którego wykąpałam przed chwilą i teraz gdzieś mi umknął :lol:
buziaki:)
-
Beatko na pewno byłabyś cudną psią mamusią :lol:
wiesz czy to jest tak, ze te obcięte ogonki to znak, ze rasowy? bo ja w sumie sie na tym nie znam.. bo tej kolezanki to też rasowiec... hmm..
Beatko oj zmęczona jestem po takich wyprawach. w mailu napisłam które zdjęcie na którym km.. ale przyznaję się bez bicia, ze to te lepsze fotki.. mam też z ogromnym zmeczeniem.. oj wyglądam tak koszmarnie! 8)
ta wyprawa to było wielkie zmęczenie.. ale i radość ze dalam radę.. tak mi brakuje rowerka.. dziś jechałam do Rodziców na naszych łysych oponach.. 1,5 km w jedną stronę i się bałam, ze nie dojadę.. ech.. muszę pogonić W. by go szybciej zrobił :)
buziaczki Beatko :)
-
Jak już sobie sprawicie tego pieska, to musicie jeszcze łóżko polowe kupić, bo ja wtedy u was zamieszkam :wink:
Sporo zamieszania wniesie taka psinka w Wasze poukładane życie.
Nam też się udało dobrać psa (zakup i rasa mocno przemyślane. Czekałam na zgodę Kaszaka 9 lat). Mamy sunię Bokserkę. Wulkan radości, miłości. Tajfun. Pies z ADHD! Na spacerach muszę uważać na mamy z wózkami, bo Gabza rozbiega się wskakuje i wylizuje dzidziusia. Nic na świecie tak nie kocha jak dzieci.
Niestety ma obcięty ogonek, nad czym z Kaszakiem strasznie ubolewamy, ale taka już była jak ją kupowaliśmy.
Dużo szczęścia Wam razem życzę.
Buziaczki
Kaszania
Ps. Sunia to dobry wybór!
-
http://www.album.com.pl/G938AxB458zsB/113720.jpg
Aneczko:)... muszę się z Tobą zgodzić nieskromnie co do tego, że byłabym dobrą psią mamą :lol: ... mam już doświadczenie praktyczne w tej kwestii i dużo wiedzy teoretycznej :lol: ... a ta ostatnia też jest potrzebna:)
ja nie wiem po co to obcinanie ogonów i uszu, ale moim zdaniem to okropne... czytałam, że robi się to, bo takie są wymogi wzorca rasy... brrr, dzięki za takie wymogi, ja to traktuję jako operację plastyczną bez uzasadnienia :evil:
a co do rowerkowania, to ja wczoraj musiałam wyglądać "pięknie", zwłaszcza już po zmoczeniu przez burzę :lol: :wink:
jutro znowu się wybieramy na wycieczkę, ale taką bardziej lajcikową;)
buziaki:)
Kaszaniu:)... hihihi, no dobra, mamy takie rozkładane fotele z ikei, dość wygodne :lol: ... a co do zamieszania, to wiem o tym i jesteśmy na to przygotowani, bo każde z nas miało kiedyś psa:)... życie będzie musiało zmienić się o 360stopni :D
dojrzewamy do tej decyzji już długo, plany robimy od dość dawna, ale nie mieliśmy sprecyzowanych planów co do rasy, aż do dnia kiedy zobaczyliśmy sunię Marti:)... już wcześniej trochę interesowaliśmy się molosowatymi, a teraz to już wogóle:)... więc może za jakiś czas taka sunia z nami zamieszka:)... a Twoja sunia musi być super, ubawiłaś mnie opisem wskakiwania do wózka :lol: :lol:
cmokaski:)