-
Oj tak wypoczelam troche, co prawda nie był to oszalamiająco długi wyjazd, ale zawsze to coś! Teraz marze o następnym wypadzie... Nawet po ta krotkiej przerwie ciezko wrocic do pbowiazkow, rzeczywistosci, pracy no i diety...
http://www.madzia.olp.pl/sheep/shepp2.jpg
-
Dzień dobry i miłego dnia!
Gabza dziękuje za wszystkie miłe słowa. Jest rzeczywiście cudna. Mamy z nią wiele radości, a za dziećmi przepada. Jak przyjdą koledzy i koleżanki to ona jest równoprawny członek rodziny do zabawy. Przebierają ją, wożą w wózku, czasem robi za szarika albo jako pies policyjny szuka narkotyków.
Zabawa z dziećmi jest przednia. Jak nie ma moich potworków to znosi na swoje posłanie ich ubranka.
Rzeczywiście jest to rasa, która kocha dzieci!
Beatko na co Wy właściwie czekacie z tym psem?
Jeszcze raz miłego dnia! I duuużo słoneczka
Kaszania
-
Beatuś Tekilka kazała Cię liznąć po nosku ;). Dziękuję za wszystkie miłe słowa :). Oczywiscie ucałowałam ją od Ciebie i wymasowałam po brzuszku... to jest coś co Tekilki lubią najbardziej ;).
Miłego dzionka moje Słonko :)!
Tekilka: "a ja sobie marzę o niebieskich migdałach" ;)
http://bi.gazeta.pl/o/a/forum/204/7/204769.jpg
-
Kaszanna bokserki są wprost wymarzonymi pieskami dla dzieci, bo same są jak dzieciaki :). Piękna ta Twoja Gabzunia :)
-
http://imagecache2.allposters.com/im...RT/PTW_139.jpg
Witajcie dziewuszki:)
właśnie wróciłam z rowerku, pogoda super, więc fajnie się jeździło:)
ale tylko 1,5h, bo musiałam wrócić żeby upichcić obiadek dla naszego piłkarzyka, bo ma dziś meczyk i muszę go dobrze nakarmić;)
wczoraj humorek mi się popsuł wieczorkiem, bo perspektywa posiadania psiaczka oddala się, dziś już trochę lepiej z humorkiem, ale i tak jestem rozżalona na los :roll:
Magdalenko:)... wiesz, ja wiem że muszę mieć psiaka, problem w tym, że ta perspektywa oddala się :roll: ... myślałam że problem alergii naszego syna już jest zakończony, ale ciągle niestety sprawa jest niewyjaśniona... może trzeba będzie robić jeszcze testy :?
Stelluś:)... ale sobie wczoraj posiedziałaś przy kompie :shock: :lol:... poprzestawiało Ci się wszystko, noc z dniem :lol: :shock: ... a teraz mamy konferencję, więc wszystko wiesz co u mnie się dzieje skarbie :wink:
Madziulek:)... ciekawa jestem jak tam dziś na rowerku było, ja też już byłam, pogoda w Wawce jes cudowna i było naprawdę super:)... mam nadzieję, że potem uda mi się złapać Cię na gg:)... teraz gotuję obiadek, bo zaraz synek wróci i musi coś zjeść przed meczykiem;)
Formo:)... fajne są takie wyskoki, można oderwać się na trochę od rzeczywistości i codzienności;)... a potem łatwiej jest zmagać się z problemami życia:)... a do dietki fakt, ciężko wrócić po uropiku;)
Kaszaniu:)... na piesia musimy czekać, bo alergia naszego syna jest niestety okropna i lekarze wystawiają sprzeczne opinie, a my już nie wiemy co mamy sądzić i zrobić... wszyscy czworo kochamy psy, marzymy wszyscy o takim przyjacielu, a tu za jakieś grzechy alergia :roll:
Martuś:)... brak mi już słów zachwytu, Tekilka jest wprost rewelacyjna :D ... i wiesz, płakać mi się chce jak widzę te oczka... strasznie się z Miśkiem wczoraj podłamaliśmy, bo ta alergolog, do której mamy największe zaufanie, straszyła nas i odradzała wzięcie psiaka :cry: ... my już w naszych sercach wymościliśmy miejsce dla pieska, który się jeszcze nie narodził, a tu takie kłody pod nasze nogi... najbardziej przeżywa to nasz alergik, wczoraj z nim rozmawialiśmy przez telefon, a on tak powiedział:" to moja wina"... boże, aż mi się serce krajało, on też tak pragnął tego psiaka :(
Plan dnia:
ś: kawa z mlekiem, 2 kanapki z wędliną drobiową, siemieniem i pomidorem
IIś: surówka z kapusty i pomodorka
o: surówka z kapusty i pomodora, łyżka ryżu, gulasz
p: kilka śliwek
k: duże jabłko
herbatki i woda
ruch:
1,5h rowerkowania
wieczorne tańce i ćwiczonka
życzę Wam miłego i dietkowego dzionka :D
-
Zapomniałam na śmierć, że moją zuzkę tutejsza lekarka odczuliła homeopatycznie! Trafiłam na nią w przychodni i zrobiła to wbrew moim chęciom...prawie. No i okazało się wiosną, że podziałało?!
Moje dziecko było już na inhalacjach, brało leki wziewne, jeździliśmy na pogotowie bo nie mogła oddychać!
Nie mam czy to zasługa tych lekow i zmiany diety, czy przeprowadzka "prawie do lasu" ale podziałało!
Jesteście mądrymi ludźmi, że najpierw wszystko chcecie sprawdzić. Wiele razy widziałam zrozpaczonego zwierzaka, bo właściciele musieli go oddać.
Idę teraz z Gabzą do lasu i biorę ze sobą aparat.
Kaszania
Ps. Marti - Tekilkę już kocham!!!! Duża buźka dla psiaka i jej Pańci.
-
Hej Beatko :) Dzieki za przemila rozmowe :) :) jestes wielka.............. :) duchem oczywiscie :wink: i serduszkiem :) :)
Piekna dzis pogoda sloneczko swieci :) wiec napewno na rowerku bylo super :) buziaczek pewnie znow opalony :wink: :wink: :)
Calusek wysylam :wink: :)
http://imagecache2.allposters.com/im...PP/degas32.jpg
Beatko dla Ciebie kolor blue................. :)
-
http://imagecache2.allposters.com/im.../2300-8633.jpg
Witam ponownie:)
dziś jestem na forum tak w przelocie i z doskoku, i coś mi się wydaje że coraz częściej tak będzie... ano, wakacje się kończą, młodzi niedługo w komplecie, więc zaczną się obiadki, drzwi się nie będą zamykały no i oczywiście komp ciągle będzie oblegany :lol:
Kaszaniu:)... nie wyobrażam sobie nawet innej opcji, niż ta że sprawdzamy najpierw i się upewniamy, a dopiero potem bierzemy psineczkę... dla nas zwierzę, to pełnoprawny członek naszej rodziny, nieważne czy to nasz szybkobieżny żółw czy psinka:)... nie może być mowy o pomyłce... mi samej nóż się w kieszeni otwiera, kiedy słyszę o jakichś durniach co to biorą psa a potem im się odwidzi coś tam :evil: ... my swojego psa już kochamy, chociaż jeszcze go prawdopodobnie nie ma na świecie:)... czekam na foteczki ślicznotki Gabzi:)
Stelluś:)... dziękuję Ci za naszą rozmowę, była niezwykła, dziś szczególna:)... wielkie dzięki Ci za nią jeszcze raz:)... no jak wiesz, byłam na rowerku, choć nie tak długo jak chciałam, już jest młody, więc trzeba w garach mieszać :lol: ... a co do opalenizny, to buziaczek owszem opalony i cały już w mimicznych ( i nie tylko :lol: ) zmarszczkach hihihi;)... już czekam z niecierpliwością na naszą kolejną konferencję:)
-
WITAJ :):):) NO NIESTETY NIEDŁUGO WAKACJE SIĘ KOŃCZĄ I TO NIE TYLKO NAM, UCZNIOM, ALE TAKŻE RODZICOM KTÓRZY PRZEZ TEN CZAS RÓWNIEZ TROCHĘ ODPOCZYWALI............ PRZYKRO MI W SPRAWIE PIESKA......... JESTEM PEWNA ŻE WSZYSTKO BĘDZIE OK I ŻE PUPIL ZAMIESZKA Z WAMI........ JA TEŻ Z DOSKOKU......... WIESZ DLACZEGO :):):):)
-
witaj słoneczkooo
ciesze sie ze chociaz chwilke pogadałysmy na gg
zycze ci udanych zakupów
to lece teraz potanczyc póki Paulinka spi potem pobiegac
Beatko a czemu ci smutno było z powodu pieska :( :?: