Romina: mam 164 cm / ale tylko rano /
Wlasnie sie powoli przekonuje, ze "kupą, mości panowie(?) "
Autkobu: bo to ho, ho...jeszce do konca dnia sporo zostalo
A serio: w planach na pozny obiad mam jeszce micha kapusty pekinskiej z marchewka i jogurtem naturalnym popity opakowaniem mleka acidofilnego malinowego...
No i jeszcze czeka mnie ciezka noc z historia koszmar....wiec, zeby cala dieta nie poszla w diably gdzies w okolicach 3 maja 1791 to przygotuje sobie pieczarki marynowane /pysznosci/ i male marcheweczki