-
Witajcie drogie Amazonki i nie tylko...
Poranek zaczęłam od odwiedzin u kumpelek z diety Cambridge. Jesiennie sie tam zrobiło. Ja w dalszym ciagu dobrze sie miewam. Ale znalazlam wyjasnienie tego faktu. Po prostu w momencie startu byłam napeczniała od nadmaru zgromadzonej wody, ociężała od nadmiaru jedzenia w kiszeczkach. Zrzucenie tych juz blisko 8 kg to tak jakbym nagle wyrzuciła 8-kilowy plecak z którym wiecznie chodziłam. Trudno tego nie odczuć. Ta radość maskuje chwile gorszego samopoczucia, uczucie chłodu, napady senności albo bezsenności /dziś dla odmiany wstałam o 3 nad ranem - może i dobrze - umyłam włosy i troszke ogarnełam mieszkanie/. Za chwileczke zrobię sobie dłuuugi prysznic z żelem Aroma Therapy Palmolive /sensual/ i życie znów nabierze uroku.
Całuski moje laseczki :P :P :P
-
Cieszę się, że masz takie samopoczucie
i sorry za te "końskie sprawy" w twoim pamiętniczku
Wiesz, ja przeliczałam swoją nadwagę na kostki smacu, który muszę nosiś ze sobą
1 kg - 4 kostki, więc nosisz całkiem pokaźną torbę mniej
-
Elka, alez Ty pieknie szczuplejesz!!! Chyba zzielenieje z zazdrosci
8 kg to niezly wynik... U mnie w ciagu podobnego czasu, z jednodniowa wpadka, spadek o 3,9 kg. W sumie tez sie ciesze, ale... chcialabym miec dwa razy mniej
Tak to jest - daj komus palec, to cala reke bedzie chcial :P
Milego prysznicowania Ci zycze i dalszych sukcesow dietkowych
-
Dziewczyny - wstapiłam na wagę i ogarnęło mnie niemal religijne uniesienie - 0,6 KG MNIEJ :P :P :P .
Wczoraj było tylko 0,2 i trochę mi się smutno zrobiło na myśl, że utrata każdego kolejnego kilograma bedzie mnie kosztowała 5 dni wysiłku. A tu taka niespodzianka
Wybaczcie ale muszę to napisać, że by zobaczyć czarno na białym - JA ELŻBIETA WAŻĘ 95,2KG, ZGUBIŁAM 8,2 KG W 11 DNI - EKSTAZA, WEJDĘ JESZCZE Z PARĘ RAZY NA WAGĘ
Pójdę dziś do sklepu mięsnego i będę sobie wyobrażać 8 kg słoniny. No a potem wyobrażę sobie 40 kg słoniny bo nie ma co kryć - tyle jeszcze przede mną
Waszenko - jesteś naj, naj, naj. Możesz pisać o wszystkim.
Ziutko kochana - w tym drugim tygodniu idziemy już "łeb w łeb" hehe. Ty też gubisz dziennie średnio 0,3-0,4 kg. I tydzień to sprawa indywidualna, Ty po prostu nie miałaś aż tyle wody do zgubienia.
Fajnie że jestesmy na tym samym etapie - razem będziemy przechodziły przez męki powrotu do bardziej konwencjonalnego sposobu odżywiania się. Tyle że u Ciebie ten etap potrwa pewnie coś koło miesiąca a u mnie ................ - boję się że coś około roku.
Pozdrawiam WAS WSZYSTKIE gorąco
-
Elka, gratulacje!!!
Naprawde wspaniale sie trzymasz
Co do powrotu do normalnego odzywiania - zastnawiam sie na ile wazne jest ciagle branie tych papek do ust,a na ile wane jest przestrzeganie kalorycznosci. Przyznam, ze mnie kusi niemilosiernie, zeby po scislej rzucic te obrzydliwosci w cholere i zaczac stopniowo (800, 1000, 1200 etc.) zwiekszac kalorycznosc NORMALNEGO jedzenia.
Zastanawiam sie poprostu, czy producenci tych srodkow dietetyczny wymyslalajc faze "mieszana" nie chca sobie po prostu jeszcze troszke zarobic na odchudzajacych.
Przekleje ten fragment do watku cambridgowego, moze Kasia Cz. zna odpowiedz na to pytanie.
-
gratulacje dziewczyny
Ja nawet jak miałam dużo za dużo, nie odważyłam się na dietę proszkową, ani taką Eli, ani DC, choć słyszałam o niej dużo dobrego.
Wspaniałe są wasze ubytki wagi. Trzymajcie tak dalej, a wiosna zastanie was takimi laskami, ze łeb urywa
Ziutko, myślę, że etapy przejściowe są po to, żeby zapobiegać jo-jo. Różnica między samym DC a 1000 jest jednak duża.
U mnie jak codzień, tylko ruchu mało, bo mam taki katar, że nie poszłam na fitness. Nic to. odrobię w weekend, jedziemy sprzątać działkę przed zimą.
Co do słoniny, to najgorzej schodzą ostatnie kg. Motywacja maleje, jak jest już prawie dobrze, jak u mnie. jeszcze 12 kostek
-
Po co sa etapy przejsciowe wiem Zastanawiam sie tylko dlaczego w trakcie etapu przejsciowego 800 kcal ja mam wciaz spijac te papki z DC? Skoro rownie dobrze te 800 kcal da sie "wyrobic" jedzac tylko normalne jedzenie. Jesli taki napoj ma 135 kcal, a ja w jego miejsce zjem jogurt, to kalorii dostarcze tyle samo. Rozumiem, ze na scislej mam przyjmowac te koktajle, bo dostarczaja niewiele kalorii, a rownoczesnie sa tak zbilansowane, ze zapewniaja mi witaminy i mikroelementy. Dlaczego jednak na diecie przejsciowej mam nadal pic koktajle? Jesli chodzi o witaminy, to wole np. kazdego dnia lyknac centrum, a jesli te 800 kcal w normalnym jedzeniu, niz spijac 2 zupki i jesc cos malego...
-
Elka wkrótce już 55
Dzięki za odwiedziny, śledzę pilnie twoje zmagania i już poczułam lekkie uczucie zazdrości. Wyniki imponujące
Jak mówił wilk do Czerwonego Kapturka: dobre są każde zęby, które prowadzą do gęby.
Nieważne jak, byle schudąć.Jesteś naprawdę dzielna, Trwaj chwilo
-
o Tak, trzeba trzymac się dzielnie i nie dam się ciastu Teściowej
-
CZESC KOCHANIE PRZEOGROMNIE DZIEKUJE CI ZA PAMIEC A PRZEDE WSZYSTKIM ZA KOJACE SLOWA MASZ RACJE,JESIENNE DNI NAWIEDZILY TAKZE MOJE SLONCE,POCHMURNIE SIE OSTATNIO ZROBILO..........CZAS NA ZMIANE.......NASTALA JASNOSC
WLASNIE DOKONUJE KOLEJNEGO ZALADUNKU ENERGII....TO WSZYSTKO DZIEKI WAM
JEST TROCHE POZNO,JUTRO WPADNE I SPROBUJE SIE TROCHE ROZPISAC,A PRZEDE WSZYSTKIM PRZSLEDZE WASZE POSCIKI
JEDNO RZUCILO MI SIE W OCZY....ZE ZDUMIENIEM PATRZE NA TO CO SIE WYDARZYLO
0,6KG ......MAMY NAD CZYM MEDYTOWAC
GRATULUJE NIEZBUNTOWANEGO CIALKA I WAGI ZAPALU ,OGROMNEJ WIARY ..MAM NADZIEJE ZE DOSWIADCZYSZ JESZCZE WIELE CHWIL UNIESIENIA W NAJBLIZSZYM ...I DALSZYM CZASIE
POWODZENIA W NASTEPNYM DNIU ELUNIUSCISKAM GORACO
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki