Strona 5 z 30 PierwszyPierwszy ... 3 4 5 6 7 15 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 41 do 50 z 297

Wątek: Chce wygladac tak jak kiedys...

  1. #41
    Elka125 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-10-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hehe - wreszcie przestalam sie dziwić skąd masz tyle problemów z kupnem pokrzywy Na antypodach nie jest to chyba zbyt popularny produkt

    Ziutkoo - Dziś 0,1 - jutro 0,5 - to normalne, zwłaszcza w 3 tygodniu. Byle do przodu. Wydłużenie mieszanej - to chyba całkiem nieżly pomysł. :P Coraz częściej spotykam się z "podwójnym cyklem DC" - np Kasia60 na forum DC. Myśle że przy dobrym samopoczuciu mozna trochę zaszaleć. Teraz mąż Ci już niegrożny. Następnym razem napiszesz, że osiagnęłaś wagę z liceum

    Sama zostanę przy koktajlu + jakieś mięsko i jarzynki na dłuższy czas. Nie wiem jak długo. Czuję sie taka silna i zdrowa - w pracy szaleje grypa żołądkowa - zmiotło wszystkich oprócz mnie.

  2. #42
    Awatar ziutkaa
    ziutkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-10-2004
    Mieszka w
    Singapore
    Posty
    1,814

    Domyślnie

    Ja rowniez nabralam wiatru w zagle
    Niestety, po drodze szykuje mi sie pare imprezek, typu imieniny meza, impreza sluzbowa, spotkania ze znajomymi, ale mimo to wierze, ze schudne nawet jesli nie bede juz na scislej DC.
    Wytrwam do niedzieli, wtedy wrzuce miesko i warzywka i zycie znow nabierze smaku.

  3. #43
    Awatar ziutkaa
    ziutkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-10-2004
    Mieszka w
    Singapore
    Posty
    1,814

    Domyślnie

    Melduje: 300 w dol. Powoli spada, ale wciaz spada

  4. #44
    Elka125 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-10-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Na tym etapie to bardzo dobry wynik :P :P .
    Mi ubyło tylko 0,2 ale że dzięki temu zeszłam z 94,1 do 93,9 to też się cieszę. Żeby tak jeszcze pozbyć się tej dziewiątki z przodu... Uważaj na te imprezki - bez szaleństw proszę

  5. #45
    Awatar ziutkaa
    ziutkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-10-2004
    Mieszka w
    Singapore
    Posty
    1,814

    Domyślnie

    Imprezki sie zaczna dopiero do drugiego tygodnia listopada, wiec nie ejst tak zle. Do tego momentu powinnam juz byc na 800kcal i licze na to, ze nie przekrocze wyznaczonego limitu Poza tym na szczescie beda one w miare rozsadnie rozlozone w czasie
    Na 300 g w zadnym wypdaku nie narzekam, jakbym tak chudla tyle do konca scislej, to bylabym barrrrdzo, a nawet bardziej niz zadowolona

  6. #46
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Hej, ziuteczko, świetnie sobie radzisz :P

    Jeśli chodzi o pokrzywę, to często kupowałam ją po prostu w aptece pokrzywa Herbapolu kosztuje niecałe 4 zł

    Pytałaś w aptece

  7. #47
    Awatar ziutkaa
    ziutkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-10-2004
    Mieszka w
    Singapore
    Posty
    1,814

    Domyślnie

    Melduje: 0 postepow
    Jak jutro tez bedzie waga stala, to sie zaczne wkurzac Moj organizm juz chyba w ogole nie ma czegos takiego jak przemiana materii

    Kasiu, mieszkam poza Polska, wiec pokrzywa nie jest tu tak popularna, jak u nas
    Ale juz znalazlam mieszanke zielonej herbaty z pokrzywa, wiec wypijam sobie to

  8. #48
    Elka125 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-10-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Mmmm - nie ma powodów do zdenerwowania.
    Na tym etapie waga lubi utrzymywać się na jednym poziomie nawet przez parę dni. Pozniej skokowo spada to wszystko razem w jednym dniu. U mnie się tak dzieje, wiem ze u wielu innych dziewczyn też.
    Najgorszy pomysł to się załamać, stwierdzić - mam to gdzieś - i zabrać się za jedzenie. 100% gwarancji na efekt jo-jo. Tak daleko zaszłaś, nie załamuj się. :P :P
    Spokojnie dokończ ścisłą, zrób sobie przejściówkę, powolutku wróć do normalnego odżywiania. Przecież najgorsze już za Tobą. Waga spadnie - nie ma cudów - organizm nie żyje powietrzem i dzień w dzień zużywa tyle samo kalorii, czasem przytrzymując więcej wody. :P :P
    Pomyśl ile razy się odchudzałaś. Tym razem sobie obiecałaś, że na pewno Ci się uda, nie poddasz się - i przez taką głupotkę jak waga trzy dni stojąca w miejscu wyrzucisz to wszystko, żeby niedługo zaczynać od początku?
    Teraz jesteś zdołowana - choć ciuszki na Tobie luzno wiszą i we wszystkim zaczynasz wygądać świetnie. Przypomnij sobie jak podle się czułaś po wszystkich wcześniej przerwanych dietach .

    Na pocieszenie zrobię krótkie równanie. Ja drugi dzień z rzędu zgubiłam tylko 0,2 kg = 1 kg na pięć dni. Do zgubienia ok. 38 kg = 190 dni tj. 6 m-cy i 10 dni. I myslisz że się załamuję? Cieszę się tym co już mam, z każdym dniem trochę chudnę zamiast tyć. Zawzięłam się, że pokażę sobie i innym, że nawet przy dużej nadwadze można na trwałe osiągnąć normalną wagę. :P :P

    Uff - ależ się rozpisałam.
    Pozdrawiam Cię cieplutko i życzę pogody ducha i wytrwałosci.

  9. #49
    Awatar ziutkaa
    ziutkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-10-2004
    Mieszka w
    Singapore
    Posty
    1,814

    Domyślnie

    Elka, dzieki za podnoszenie na duchu

    Nie mam zamiaru przerywac diety, po prostu, jak kazda z nas, chcialabym aby efekty bylo widac I to jak najszybciej. Dlatego swiadomosc, ze zostaly mi tylko 4 dni scislej,a ja do zrzucenia nadal mam 6 kg, troszke mnie doluje Tym bardziej, ze chyba nie jest zbyt rozsadne przechodzenie z mieszanej znowu na scisla itd...
    Zebym schudla na scislej tak jeszcze kilogram, to bym byla zadowolona
    Zobaczmy, jak to bedzie

  10. #50
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Ziutko, kochana, głowa do góry Ja akurat sama potrzebuję teraz dopieszczania i pocieszenia Akinorew DZIĘKI!!!! wieczorkiem odezwę się w moim pamiętniczku ale reaguję podobnie jak Ty
    Jeśli nie widzę efektów przez jakiś czas, jeśli waga stoi w miejscu od razu popadam w czarny nastrój i zaczynam wątpić w cel tego całego mojego odchudzania

    Nie możemy jednak tak negatywnie myśleć Musimy MYŚLEĆ POZYTYWNIE - POGODNE NASTAWIENIE I DOBRE MYŚLI W NASZYCH GŁÓWKACH to połowa sukcesu

    Kiedy byłam na dC też wydawało mi się, że nie schudnę tyle, ile bym chciała -a jednak udało mi się Choć w duchu, po cichutku, liczyłam na jeszcze 1 czy 2 kiloski w dół, ale pierwsze moje założenie, że schudnę z 63 kg do 57 kg osiągnęłam :P
    Teraz niestety przechodzę mały kryzys psychiczny, bo mimo zjadania 1000 kcal dziennie, 1 kilosek mi wrócił, ale muszę się z tym jakoś uporać z Waszą pomocą oczywiście :P

    Ziutko, niestety ja tak jak i Ty odchudzam się dC już nie pierwszy raz, a ta dieta jednak daje najbardziej spektakularne efekty za pierwszym razem kolejne już tak nie zachwycają, ale GŁOWA DO GÓRY - NIE MOŻESZ SIĘ PODDAĆ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
    Ja zresztą też :P WSPÓLNIE DAMY RADĘ I PRZEZWYCIĘŻYMY TEGO DIABEŁKA, KTÓRY SIEDZI W NASZEJ GŁOWIE I PODSZEPTUJE RÓŻNE GŁUPOTKI

Strona 5 z 30 PierwszyPierwszy ... 3 4 5 6 7 15 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •