Wątek: Chce wygladac tak jak kiedys...

WOW !!!!!!! - Ziutus - fantastycznie!!!!!!!!!. Musze przyznać, że juz mi sie kompletnie w głowie kreci od tych wszystkich Twoich wzlotów i upadków Kompletnie też zgubiłam rachubę tego na jakim minusie juz jesteś . Nie powinnaś przesunąć tego suwaczka na 7 Trzymaj tak dalej - jestes dla mnie żywym wzorem do nasladowania, bo ostatnio zaczęłam sie zastanawiac nad sensem tego wszystkiego.
Pozdrawiam gorąco, gorąco i jeszcze gorecej. Daj nam WIĘCEJ

Taki mam "karuzelowy" organizm. Raz w gore raz w dol. Fakt, ze przykladalam sie do tego odstepstwami od diety... Troszke mi szkoda, ze byly te dwie imprezy po drodze, moze gdyby nie one bylabym juz blisko celu? No, ale nie narzekam, bo chudne teraz. Juz mam dodatkowe opakowanie DC na przeciagniecie mieszanej. Z pobieznych obliczen wynika mi, ze na mieszanej bede do przyzlego piatku, czyli do 26.11. Od soboty przechodze na 800kcal. W tym celu udalam sie na poszukiwanie pieczywa chrupkiego. Oczywiscie niczego takiego tu nie uswiadczysz Ten kraj nie sprzyja odchudzaniu W kazdym razie wygrzebalam jakies ciastka, ktore przypominaja troszke sprzedawana w Polsce mace, a kalorycznosc maja dokladnie taka sama, jak pieczywo chrupkie. Tak wiec mam zastepstwo
Licze w duchu na to, ze do czasu przejscia na 800 kcal bede juz barrrdzo blisko wymarzonej wagi. Obym sie tylko nie przeliczyla

Co do suwaczka... W sumie od poczatku diety zrzucilam 7 kg 300g. Nie chce jednak suwaczka przesuwac na siodemke, bo te suwaczki sa niedoskonale i nie "lapia" miejsc po przecinku. Czekam wiec az dobije jeszcze te 300 g do rownej wartosci i wtedy Doczekac sie nie moge!!! Byloby cudownie gdyby to sie stalo jutro Zobaczymy
W tej chwili gotuje sobie kurczaczka, ktorego zjem z pieczarkami i cebulka... Gotuje tez porcje na kolejne dwa dni. W sumie nie narzekam, nawet ta mieszana mi pasuje. Chociaz przyznac musze, ze DC cos mi chyba poprzestawiala w organizmie. Dotad uwielbialam raczej konkretne potrawy, jakies miesko z makaronem lub ryzem, slona kanapeczke z dobrym sosikiem itd., a teraz caly czas za mna "chodza" slodkie rzeczy. Nie rozumiem tego. Jak przechodze kolo dzialow cukierniczych w sklepach, to mam niezly slinotok
A dotychczas, nawet jak nie bylam na diecie i moglam sobie pozwolic, to slodycze mnie ciagnely od wielkiego dzwonu...

Ufff, rozpisalam sie niezle To z tej calej radosci, ze wreszcie cos sie u mnie ruszylo i jest nadzieja, ze jednak kiedys dobije do wagi docelowej

Ziutka, to po prostu niedobór węglowodanów daje się we znaki - a organizm wie doskonale, gdzie one są

A ja wiem, jak mu ich nie dostarczyc

czasami trzeba i węglowodanów dostarczyć............. niestety

Melduje: tylko 100 g w dol, ale liczy sie, ze w dol

Tylko cholera! znowu sie napatoczyli jacys znajomi z propozycja imprezy

Ja juz nie wiem, jak mam z tym walczyc. Tym bardziej, ze to tacy znajomi na swiezo, z kursu i trudno im odmowic, zeby nie poczuli sie dotknieci

Nic tylko impreza za imprezą może zaproponuj że ty ją zorganizujesz oczywiście jeśli masz warunkki pokaż im jak się gotuje dietetycznie..........Jeśli taki pomysł nie wypalito niestety ale będziesz chyba musiała iść
Gratuluję 100g to zawsze coś i zawsze w dół

No wlasnie jestem juz wsciekla, bo ja naprawde amm teraz mega zapal do diety, a tu ciagle mi cos wyskakuje. I wlasnie sobie przypomnialam, ze w przyszlym tygodniu mam dwudniowe szkolenie. Doslownie szlag mnie juz zaczyna trafiac

Tak wiec w piatek kolejna tragedia i ledwie tydzien odpoczynku i znowu...
Mam tylko nadzieje, ze za duzo na tym nie ucierpie...

Co do zapraszania i zdrowego, dietetycznego gotowania - nie zjedza, albo zjedza z obrzydzeniem

CA ZA NARÓD ŻEBY TAK UTRUDNIAĆ LUDZIOM REALIZACJĘ MARZEŃ.....
ALE TAK POMYŚLAŁAM ŻE NIE DOCENIAMY TEGO CO MAMY U NAS........ TY W SINGAPURZE MASZ MEGA ZAPAŁ A NIESPRZYJAJĄCE WARUNK, U NAS W POLSCE KIEDY ODCHUDZAĆ MOŻNA SIĘ 20 RAZY ŁATWIEJ WIĘKSZOŚCI DZIEWCZYN BRAKUJE MOTYWACJI......... MOŻE ZAPAKOWAĆ W SAMOLOT I DO SINGAPURU........ MOŻE TAK LEPSZE POWIETRZE, BARDZIEJ MOTYWUJĄCE ??
3MAM KCIUKI ŻEBY NIC NIE PRZESZKADZAŁO JUŻ TWOJEJ DIECIE

Dzieki Justyno... Pewnie poprzeszkadza, ale ja sie nie dam!!! Uparcie bede sie odchudzac az dobije do celu Zbyt jestem zdeterminowana i... jest juz za blisko,z eby sie poddac


Dzisiaj przesuwamy suwaczek

Melduje: 300 g w dol, co oznacza, ze od poczatku diety schudlam 7,7 kg