Sukces!!! Wymigalam sie od jedzenia na slubieMial byc lancz po ceremonii i Bog wie co jeszcze,a mysmy z mezem cichcem sie wymkneli
![]()
Nie sadze, zeby ktos zanotowal nasza nieobecnosc. W nagrode za sukces nie napchania sie smakolykami weselnymi wypilam kawe latte. Troche ma kalorii, ale zmieszcze sie dzisiaj w dziennym limicie. Wlasnie zajadam ze srednim smakiem
jogurt naturalny
Tak wiec pierwsza impra "ogoniona" bez strat, mam nadzieje![]()
Zakładki