Cześc Ziutuś - gdzieś ostatnio czytałam ciekawą informacje nt. diet bardzo-nisko-kalorycznych. Otóż pisali tam, że gdy sie stosuje diete poniżej 500 kcal to w obrębie brzucha z czasem zaczyna gromadzić się woda. Wiesz - tak jak te murzyńskie dzieci w czasach głodu. Wychudzone z wydetymi brzuszkami. Gdy sie zaczyna jeść to sie normuje. I tak sobie pomyslałam (bo musze przyznac że chudnie mi wszystko z wyjatkiem brzucha, tzn brzuch tez ale nie tak bardzo jak reszta), że może coś w tym jest i gdy zacznę jeść w miare normalnie to skokowo schudne ze 2 kg?
Pisze o tym bo to Twoje gwałtowne gubienie wagi po przejściu na 850 kcal bardzo przypomina to zjawisko - hmm. Co o tym myślisz?
Chyba powoli dochodze do siebie. Skoro Tobie tak dobrze idzie, to i ze mna przecież nie bedzie gorzej![]()
![]()
![]()
Zakładki