Wątek: Dziennik mój ostatni - czyli jak z Kulki zrobić laskę ;)

BARDZO SIĘ CIESZE ŻE JUŻ DO NAS WRÓCIŁAŚ
WSZYSTKIE SIĘ ZA TOBA BARDZO STĘSKNIŁYŚMY
SMUTNO TU BEZ CIEBIE TO TRZEBA PRZYZNAĆ
GRATULACJE PRACY, NA PEWNO ŚWIETNA
TRZYMAJ SIĘ CIEPLUTKO I ZDROWO PRZEDE WSZYSTKIM
POZDRAWIAM
BĘDĘ WPADAĆ JAK TYLKO DAM RADĘ
CO DO DIETKI TO NA PEWNO DO NIEJ WRÓCISZ TAK JAK I DO ĆWICZEŃ
ALE NARAZIE MUSISZ SIĘ JESZCZE OSZCZĘDZAĆ
NIECH ZDROWIE BĘDZIE Z TOBĄ

Witam!

Kuleczko dbaj o siebie! Cieszę się że już zakończyłaś swoją pracę ale teraz musisz wypocząć, a przede wszystkim odespać. Sen i herbatka ciepła to najlepsze lekarstwo!

Serdecznie pozdrawiam, trzymaj się!

Brawo K(uluś), brawo, brawo ... wreszcie będziesz miała troszkę spokoju i weźmiesz się za swoje zdrówko i dietkę ... no i dla nas może będziesz miała więcej czasu, co ... ale ja jestem egoistka, nie ... trzymam kciuczki za Twoją dietkę ... buziaczki

Ojejejej aż się zarumieniłam

BIKE, OSKUBANKO, JUSTYNKO, DOROTKO

Dziękuję Wam moje kochane za odwiedzinki i dobere słowo

Moja dieta dzis kiepsko, zjedzone kalorie równają się mniej więcej spalonym, ale wpływ ma na to:
moje przezięnbienie i fakt, że go próbuję przepędzić piwkiem grzanym z żółtkiem i miodem
faktem, że ciotka męża podesłała nam po kawałku torta - mniam, pychotka
Reszta, to już same zdrowe rzeczy - siemionko (tu ukłon dla Bike ), chleb żytni ze słonecznikiem, mandarynki, jabłka, groszek, fasola, kukurydza, ogórek, a no i sznycel, może nie takie zdrowe, jak dobre, maminej roboty

Ale jutro bardziej się przyłożę

Buziaki
Ula

KURUJ SIĘ KURUJ
ZDROWIE NAJWAŻANIEJSZE
SZYBKO DO NIEGO WRACAJ
POZDROWIENIA W TEN ZIMNY PORANEK

WITAJ KULECZKO W ZIMNĄ ŚRODĘ!!!

WRACAJ DO ZRÓWKA!!!

BUZIACZKI

heja Kuluś wrócilaś!!!!!!!!!!!!!!!

zdrowiej!!

Witaj Uleńko, zdrowiej nam szybko ... pozdrawiam cieplutko

Hej K(uleczko)! Ja jestem nowa na twoim wątku ale suminnie przeczytałam cały Twój pamiętniczek! Mam małe pytanko do Ciebie: ile musisz zżucić zbędnego balastu byś ważyła i wyglądała tak uroczo jak w dniu ślubu? Mam okrutną nadzieję, że Ci się uda!Dziwi mnie to że masz jakieś problemy z wagą! Stale jesteś zabiegana!Ja praktycznie siedzę i leniwiec ze mnie straszny więc nie ma co udawać zaskoczonej, kiedy patrzę na wagę .Plusem jest to że od 9 pażdziernika udało mi się zżucić ok.7 kg.więc jest mnie coraz mniej...mam teraz tyle power-a, że musi się mi udać! Życzę Ci także dużo wiary w siebie!Wytrwałości i silnej woli też!
Buziaki dla Uli i odwiedzających!
PS.Może jak częściej będziesz pisała tu swoją wagę to bardziej Cię zmobilizuje to do popisywania sie efektami!?
Powodzenia wszystkie Misiaki! :P
Będzie dobrze!Damy radę!

Kurczę, ale dziś głupio jadłam kalorycznie przede wszystkim
Wogóle nie ma się czym chwalić. W pracy zaczęły chodzić takie plotki niepokojące, dotyczące istnienia firmy A ja się pocieszałam ciastkami. Oj głupia Ula
Ale dosyć już o moim nieudacznictwie dzisiejszym (i nie tylko) jutro jest nowy dzień, na pewno mi się uda, musi!

XAROLINA - witaj w moich skromnych progach!!
W dniu ślubu ważyłam ok 65-66 kg
Ale generalnie chcę schudnąć do ~ 60-ciu
A ważę... 89kg
A co do zabiegania - ostatnio miałam fuul spraw - nawał roboty w pracy i pisanie pracy mgr, ale niestety to wszystko robiłam na siedząco I jeszcze zero ćwiczeń, leń jestem i tyle, nie ma się czym chwalić ale pogonię tego lenia jeszcze popamięta!!
A Tobie gratuluję zrzuconych kilogramków!! I oby tak dalej!
A ile ważysz? i ile chcesz ważyć? No i ile masz wzrostu?

BIKE
AUTKOBU
KASIU

Dziękuję za odwiedzinki i życzenia, czuję się lepiej niż w pn, ale ogólnie kiepsko, ale na zwolnienie nie mam szans - taki full roboty. Ale żeby tylko firma trwała, to ja mogę zap...ć byle trwała

Dobra uciekam, nie smucę
papatki
do jutra
Ula