Ładny, ładniutki
Dorfuś - to jest synek Agi - siostry Ani (naszej ANAMAT) - czy tak?

Justynko - ja Cię wcale nie będę przekonywać, ja miałam okres, gdy mówiłam, że nigdy się nie będę całować z chłopakiem bo to obrzydliwe. I dzieci też nie lubiłam.
Baaaaa, moja mama długo niecierpiała małych dieci, już jak z tatą się spotykali, to nieraz musieli przez nią wysiąść z autobusu lub tramwaju, bo ona nie będzie słuchać wrzasku bachora
A nawet jakbyś nie zmieniła zdania - to ja to szanuję, uważam, że jak ktoś nie chce dzieci, to lepiej, żeby ich nie miał, niż miała dlatego, że inni tego oczekują i krzywdził siebie i dziecko.

Motylisku - widzę, że w kwestii bliźniaków się zgadzamy?

Justynko - ja nie wiem czy to taka odległa przyszłość - w mojej firmie nie najlepiej się zaczęło dziać i biorę pod uwagę ucieczkę na urlop macierzyński (wcześniej ciąża i L-4) - zamiast bezrobocia, w razie najgorszego. Tzn. nie o to chodzi, że mnie chcą zwolnić, tylko czy firma wytzryma Kiesko ze zleceniami
Ale staram się być dobrej myśli