Kaczorynka wpadka jedna no dwie .... rano zapiekanka.... talerz sałatki warzywnej około godziny 20!!!! ale to wszystko przez tego mojego buzunka co to go wczoraj wypiam 3/4 butelki taki mniam mniam..i robiłam reinstalacje kompa i tak jakos wyszło ze mama zrobiła sałatke i się skusiłam.. ale więcj grzechów nie było!!!

zjadłam:
marchewka
zapiekanka
talerz rosołku
szklanka kisielu
talerz sałatki warzywnej
3/4 butelki wina hehehe

a dziś marchewka od rana

ponieważ wczoraj zarezerwowałam bilety i za tydzień płyne promem do szwecji (24 h zabawy na promie) to musze do przyszłego piątku zgubić troszke brzuszka..wiem że mam mało czasu ale jaka to motywacja!! od razu mi sie nie chce jeśc!!

musze się troszke przez ten tydzień pokaytowac ale się nie martwcie katowanie w granicach rozsądku!!!!