Witam! Macie dziewczyny rację. Facetem nie ma co się przejmować tylko robić swoje.I spróbuję go reformować stopniowo. Właśnie tak jak Justyna żeby się przypadkiem nie skapnął.
![]()
![]()
![]()
Środa, 15.12
I śn. - 2 kromki chleba żytniego z żółtym serem
II śn. - 2 jabłka
Obiad - jajecznica z 3 jajek na łyżeczce masła, 2 kromki chleba żytniego, pomidor z bazylią
Podwieczorek - kawa ze śmietanką i łyżeczką cukru, jabłko, 6 orzechów włoskich
Kolacja - wafel ryżowy z pasztetem drobiowym i pomidorem
Brzuszki - 100
W domu porządki i już naprawdę nie chciało mi się ćwiczyć. Najgorsze jest to, że nie zrobiłam jeszcze żadnych zakupów przedświątecznych. Nie mam żadnych prezentów dla rodziców, rodzeństwa, dziadków. O Robercie nawet nie wspomnę.Chciałabym sprezentować im jakieś drobiazgi, ale nie mam czasu na latanie po sklepach. Wszystko zostało na ostanią chwilę. I jak co roku będę ofiarą gorączki przedświątecznych zakupów.
![]()
![]()
Zakładki