ja tez cie doskonale rozumiem,nie pomagaja groźby i prośby,wszyscy tylko cały czas sie ze mnie podsmiewają,ze odchudzania mi sie zachciało,nikt nie wierzy,że dam radę tylko,ze mnie to jeszcze bardziej motywuje,zobaczą na co mnie stać a w ogole to wszystkie mozemy znależć wsparcie tutaj więc,jak ci będzie źle to wpadnij do mnie sie wyżalić
damy radę zobaczysz