Wątek: będę silniejsza od ciasteczka!!!

ysh....dobrze...we dwie będzie raźniej!!!! tak mi przykro że miałaś taką sytuację... wiem coś o tym....nie próbuj kochana bo jak już raz to zrobisz....jestem z tobą!!!!

DODA!!! CO JEST GWIAZDECZKO???
CHYBA MASZ DOŁEK ,PRZYKRO MI.
UŚMIECHNIJ SIĘ !!! JUTRO MOŻE BĘDZIE LEPIEJ!!!!
POZDRAWIAM!!!

dziękuję koachanie!!!! :* mam doła wszystko się tak jakoś we mnie zebrało...ryczałam wczoraj 3h i mam nadzieję, że to mnie czegoś nauczy...wiąże się to też ze stresem przedmaturalnym... nie radzę sobie...BARDZO sie staram ze wszystkim a NIC mi NIE wychodzi... ale mam nadzieję, że jakoś odzyskam równowagę....3majcie się i pilnujcie dietki!!!

przerzucam się na jabuszka zobaczymy co z tego wyjdzie UdA mI sIę!!!!

Uda Ci sie na pewno!!!!!

Stres przed maturalny tez przechodzilam... ryczałam z byle powodu, myślalam ze jestem strasznie beznadziejna, teraz to człowiek wspomina ech to były czasy
Też mam taka zasade nic po 18, zreszta obiad jadam 17,30 wiec potem już mi sie nie chce



Trzymaj się :P

hmmm...na razie nie jest źle.... <JUPI> jestem zadowolona, ale nie chwalmy dnia przed zachodem słońca 3mam za nas kciuki!!! :*

powiem wam kochane, że nie jest źle jest nawet dobrze... właśnie popijam sobie soczek z marchewki samorobny (kochany tatuś ) ale boję się cokolwie napisać...nie chcę stracić tego co osiągnęłam w ciągu ostatnich dni... :/ mam nadzieję, że u was też nie jest źle po tym długim weekandzie :*:*:*

NIENAWIDZĘ siebie.....tak mi przykro, że ZNOWu to zrobiłam... jestem beznadziejna!!!!tak mi źle....zaprzepaściłam te ostatnie dni..... przepraszam.....