Y.e.n.e.f.e.r
hmm..a tak z ciekawości się zapytam gdzie mozna dostac takie produkty w jakim markecie np? bo ja się z ta firmą nigdy nie spotkałam w sklepie...z góry dzieki za info :*
Wersja do druku
Y.e.n.e.f.e.r
hmm..a tak z ciekawości się zapytam gdzie mozna dostac takie produkty w jakim markecie np? bo ja się z ta firmą nigdy nie spotkałam w sklepie...z góry dzieki za info :*
WITAJ SERDECZNIEJAK CZYTAŁAM O TYCH STUDIACH TO MI SIĘ WŁOS NA GŁOWIE JERZYŁ JAKBYM DORWAŁA PAJACA TO BY MNIE POPAMIETAŁ :):):):):):):) NO ALE CÓŻ JAKOS TO NA PEWNO PRZEŻYJECIE NIE MA CO SIĘ NA ZAPAS MARTWIĆ DEBILAMI :):):):) CIESZE SIĘ ZE DIETKI WAM DOBRZE IDĄ :):):) OBYTAK DLAEJ I DO 8 MARCA PRZYPOMINAM ŻE KIEDYŚ MNIE DO JURY ZAKWALIFIKOWAŁYŚCIE :):):):):) TYLKO MI DZISIAJ ZBYT DUŻEJ ILOŚCI PĄCZKÓW NIE JEŚĆ :):):):)
http://blog.tenbit.pl/i/blog/upload/...dorki/3268.jpg
Ja już nie wiem jak to jest... trzmam diete cały tydzień, nie pozwalam sobie na nic niedozwolonego, a waga rośnie :( Tzn maleje tylko w dni, w których mam próby (2 razy w tyg.), a przez reszte tydodnia wszystko nadrabiam... niby nie jest to tak dużo w ciągu dnia, ale od wtorku przybyło mi już pół kilo... Jak tak dalej pójdzie to znowu na wadze zobacze 60. Nie to, że panikuje, załamuje sie albo coś w tym stylu, ale zastanawiam sie, co mam zrobić... Bo taka dieta jak teraz jest kompletnie bez sensu. Może zaczne cnowu liczyć skrupulatnie kalorie... nie wiem... A jeszcze dzisiaj tłusty czwartek :(
CHUDEGO CZWARTKU!!!
PS jeśli chodzi o chleb to nie mam pojęcia gdzie kupić :( Znalazłam tylko zdjęcie w necie... Jak gdzieś go wypatrzę to obiecuję że dam znać! Buziaki
Witam serdecznie!Ale mam dziś urawnie głowy!Wymieniają rury z wodą w całym bloku!I pół łazienki mam zdewastowane!A ja myślałam,że dzisiaj posprzątam...bo jutro mam gościa!A tu lipa!Cały dzień bez wody! :shock: Mam nadzieję,że z rybką sobie poradzę! :D Plan dnia:
:!: ś: 2 kromy fitnessu+duży pomidor+otręby+jabłko
:!: o: ryba po grecku :P
:!: k: koktajl
:!: p: 4 kostki czekolady
:idea: Malinnna19 jakoś Wam nie śpieszno do spotkania w realu.WHY? :shock: Buziaki!
:idea: Buniu16 ok o zielonookim nie rozmawiamy :P !Optymizm wróci Ci niedługo!Zobaczysz!Tym bardziej,że masz fajną kumpelę i nie siedzisz sama w domu!Wiem,że czujesz się samotna....(ja też się parę dni temu tak czułam) ale wszystko mija!Ty jesteś już dla nas ważna i poptrzebna!Zawsze napiszesz jakieś miłe słowo i człowiekowi łatwiej opierać się pokusom A co do chlebka to dziwne,że w Krakowie masz problemy z jego kupieniem!Napewno w jakimś dużym markecie się znajdzie! :D 3maj się cieplutko robaczku! :D
:idea: Y.E.N.E.F.E.R. niom jesteś wspaniała!A ja na googlach nie znalazłam tej strony!No i właśnie tak wygląda ten mój chlebek! :D Pozdrawiam!
:idea: Zabiegana niom....ale apetytu narobiłaś! Kasztanki....niebo w gębie!Ale ja nie tykam narazie takich rzeczy! :D Pozdrawiam! :D
:idea: Justynko H. oczywiście jesteś w JURY!!!Cały czas mamy to na uwadze....i pewnie dlatego niektóre zawodniczki przed metą będą się do Ciebie podlizywać!Albo będą próbowały przekupić sędziego! :twisted: !Więc uważaj KOCHANIE! :lol:
:idea: Biniulko jeśli jest tak jak piszesz to faktycznie jest coś nie tak!A wiesz co?!To,że raz na tydzień pozwalasz sobie na bardzo duże obżarstwo!I organizm wtedy magazynuje energię, a optem nawet jak się odchudzasz to bardzo wolno ją spala!Mi się przynajmniej tak wydaje!Spróbój zrezygnować w ogóle ze słodyczy!To w Twoim przypadku musi pomóc!A do 60-tki to Cijeszcze daleko! :D Buziaki, głowa do góry i bierz się do roboty! :D
A może jednak trochę posprzątam!? :?
heja!
mam nadzieję, że ci mieszkania nie zaleja!!!
oczywiście, że nie tykasz takich rzeczy - szkoda naszych wyrzeczeń, na to przyjdzie czas potem jak już bedziemy lachy!!!
buzi!
Czekolada kasztankowa jest SUPER!!! Mniam! To druga w kolejności po studentskiej-mojej ulubionej :D Aż mi ślina pociekła co aż tak często się nie zdarza :D Buziaki!!!
KAROLINKO ja nie mieszkam w Krakowie ja mieszkam pod Kakowem w małej miejscowości :P i wszyscy tu sie znają... z jednej strony dobrze z drugiej nie :/
Mam dzis dobry humor chociaz nic nadzwyczajnego się nie dzieje...wstałam,poszłam do miasta...przyszłam do domciu...chata wolna...muzyczke sobie puściłam i poszłam do łazienki w podskokach...i troche podkresliłam swoją urode...umalowałam się delikatnie...i jeszcze bardziej mi sie humor poprawił...potem moja znajoma do mnie napisała ze mnie zaprasza dzis do siebie :) haaa :) i tak naraie dobrze mi mija czas przy komputerze...przepraszam was ze w taki sposob napisałam ale mam dobry humor :)
POZDRAWIAM CIEPLUTKOOOOOOOO!!!!!!!! :* :* :*
Witaj Karolinko :D :!: ...
ja jednak z pieczywka najbardziej lubię takie bułeczki pełnoziarniste, sprzedają je w naszym osiedlowym sklepie... są takie pyszne... tylko boję się że kaloryczne jak diabli, więc nieczęsto sobie na nie pozwalam...
a lubię też pumpernikiel, on chyba jeśli się nie mylę nie jest bardzo kaloryczny :wink: ...
no i co z tą rybką, bo ciekawość mnie zjada :?: :wink: ...
pozdrawiam najcieplej i życzę miłego dzionka :D :!:
Rybka.....smakowała ochydnie!Nie ma jak to normalna a nie odtłuszczona ryba po grecku!Fakt,że solidna porcja z 200 gr. morszczuka miała tylko 220 kal...ale za to po połówce tej porcji już miałam serdecznie dość!I chyba na jakiś czas zbrzydła mi ryba po grcku!Przepisu nie podaję bo nie chcę potem mieć wrogów! :wink: Za to zjadłam dwa nadprogramowe jabłka i pewnie jesszczze jedno do wieczora wszamię...a co!Przecież jest tłusty czwartek...więc sobię na nie pozwolę :wink: .
:idea: Zabiegana Ty już jesteś blisko zwycięstwa!Więc na ćwiarteczkę pączka (ale nie więcej) możesz sobie pozdwolić :shock: nie to co ja....ale ja tą czekoladką się pocieszam! :D Pozdrawiam! :P
:idea: Y.E.N.E.F.E.R. a ładnie to tak apetytu komuś robić?! :wink: !Tym bardziej jak się jest u siebie wagowo na finiszu a my mamy jeszcze długą drogę przed sobą! :wink: Całuję! :D
:idea: Buniu16 ja też mieszkałam w takiej miejscowości, gdzie wszyscy się znali!Faktycznie ma to swoje uroki ale i wady też.Widzisz Buniu Ty sama potrafisz sobie poprawić humor!To znaczy,że silna dziewczyna jesteś!A mi się bardzo podoba w jaki sposób nam tego posta napisałaś!I wszystkie inne też!A wiesz dlaczego?!Bo to co piszesz płynie prosto z serca!3maj nadal taki humorek!Buziaki! :P
:idea: Bike ja też uwielbiam takie bułeczki!!!!!I mają dużo nasion,....mniam....pychotka!Tylko pewnie masz rację,że kalorii też dużo mają!Ale za to są zdrowe....zdrowsze ...np. od pączka! :twisted: !Ja za pumperniklem nie przepadam, ale z tygo co wiem to on nie ma aż tak dużo kalorii?!Pozdrawiam! :D
No a gdzie znów nasza ukochana MoniQ sie podziewa!?Buziaki dla niej wirtualne! :D
Witam :)
No Karola może masz racje z tym wzrostem mojej wagi. Postaram sie to zmienic :) W każdym razie w żadnym wypadku sie nie zalamuje :) Przeszłam znowu na 1000kcal :) Dzisiaj zjadłam właśnie chyba ok. 1000. Wprawdzie zjadłam dzisiaj jednego pączka, ale za to9 obiadek był light (pomidorówka z ryżem. Wprawdzie ryżu było sporo, ale jak podliczyłam cały dzień wyszło 1000 :)). Jeszcze później trochę poćwicze :) No i mam nadzieje, ze w końcu waga trochę spadnie. W każdym bądź razie trzymajcie kciuki ;)
Witaj Krolewno!!!!
No zastapienie paczkow jabłkami dobry plan:D
ja ani jednego paczucha nie wpałaszowałam:P
mama korciła ale ja twardo nie!!!!
NAwet przed szkoła poszłam do niej do pracy i powiedziałam MAMO!!! NIE PRZYNOS DLA MNIE PACZKOW !!!TYLKO DLA SIEBIE , KRZYSKA I TATY:D
A ta mielonka od wczoraj jej do zoładka juz nigdy nie wsadze:P
Kurcze ty jestes taka kochana Karolciu odswiezasz moj watek....:* jestes o Mnie zazdrosna:P ....piszesz kilka razy dziennie do mnie .....poprostu kochana ....:*
a kiedys pytałas sie czy Michał jest wysoki i szczupły !??
I ja cie odpowiadam: DOKŁADNIE !!!
MA 187 CM WZROSTU I WAZY 75 KG :shock: CHUDZINA NIEZŁA HEHE
A JAK CHCESZ GO OBADAC TO MA FOTKE NA WWW.ALVER.SYMPATIA.PL ...:p
http://www.e-kartki.net/kartki/big/10931650936.jpg
:idea: Xarola jak pączkowe dietkowanie :?: :D Ja się nie oparłam i zjadłam jednego. Ale to zamiast sniadanka. Wiec mam nadzieję ze zbytnio mi nie zaszkodzi. Xarolciu jeśli mój men ma wysportowaną figurke to ja mam figurke Barbi :lol: :lol: I nie wiem po co ja sie odchudzam:) Moze na zdjęciu wygląda na wysportowanego ale prawda jest taka ze dopiero od kilku tygodniu zaczal regularnie cwiczyc na atlasie. Kiedy mu powiedziałam że brzuch mu rosnie. A dzieci.... no są fajne to prawda, ale powiem Ci szczerze ze marzy mi sie taki malutki własnie bobasek :lol: :lol: Te moje to juz wielkie dziewczyny. A takie bobaski są takie fajniutkie i ........ nie pyskują jeszcze :lol: :lol: MOdelka na lodówce nie sprawdzi się. Powinnam raczej lusterko zamocować na drzwiach lodówki:)
Karolinko! no więc humor mnie nie opuścił...jednak nie wyszło z koleżanką...przeprosiła mnie ze musi coś zrobić jeszcze dzisiaj i nie ma dla mnie czasu...ale powiedziała ze jutro mi to wynagrodzi ;) wybaczam...
Mysłałam ze jush....wieczor spedze przed kompem..ale mnie cos podkusiło i zagadałam na gg do zielonookiego...prowadziłam z nim miłą pogawędke...a potem mi zaproponował ze moze dołącze się dzisiaj wieczorem do niego i jego kumpli bo gdzies idą...do knajpy czy coś w tym sytlu...powiedziałam" czemu nie" i tak spedze wieczor z facetami...zobaczymy czy bedzie udany i czy mnie ściorają w śniegu czy nie...nie będę krakac jak będzie....
jutro napisze co i jak...ja bylo...
zycze wam miłego wieczorka...!
Zaraz znów Was zanudzę na śmierć! :D
Witajcie kochane!Ja tak jak pisałam wytrwałam w postanowieniu i na nic bardzo zakazanego się nie skusiłam....chociaż mam w domu całą blachę pysznego ciasta(właśnie zaśliniłam całą klawiaturę :evil: )bo kupiłam(nie zdążyłabym zrobić)tym panom co walczą dzielnie z moimi rurami :wink: .Wyobrazcie sobie,że nie mam wody....do jutra popołudniu! :x .Masakra!
:idea: Biniulko ok ładnie,że trzymasz się tych 1000 kalorii....ale Masz niską wagę i organizm nie chudnie szybko i skutecznie, więc trzeba wyrzucić z menu wszystkie niezdrowe rzeczy....czyli smażonki, słodycze, i....pączki też!Proszę Cię ostaraj się zjeść np. grahamkę, którą tak lubisz zamiast batonika, który Cię korci!Sabrinko w końcu trzeba zacząć!Och.....ależ na Ciebie nakrzyczałam!Aż mi głupio :twisted: ale tak bardzo chcesz schudnąć...więc próbuję na Ciebie w jakiś sposób wpłynąć!3mam kciuki za Ciebie Malutka!Dobrze,że znów masz treningi! :P Buziaki i....sorry! :D
:idea: Malinnna19 ....powinnam napisać"ależ ten Michał jest obleśny, brzydki, nieciekawy,nieatrakcyjny,gburowaty,bucowaty,buracz any,antyprzystojny,wcale nie ma pięknego spojrzenia cocierspaniela..." ale niestety jest całkiem odwrotnie.....więc nie będę się wypowiadać na jego temat :lol: bo jeszcze Ci wróci!Dziwi mnie tylko,że te jego spojrzenie biednego szczenieka mówiące"wez mnie i przygarnij..." nie jest adekwatne do tego jakim jest typem i jeszcze ten text "jeszcze oszaleją wszystkie...".Och....faceci to świnie.... :wink: mam nadzieję,że Wezyk i Tomek NIE! :D Bardzo dobrze postąpiłaś uprzedzając mamę!Popieram!Niech się przyzwyczaii,żeby Ciebie nie kusić!Asiu nie mogłabym nie odświerzać Twojego wątku, bo co róż wpadam, by zobaczyć czy cosik skrobnęłaś! :D Całuję na dobranoc..... :D A!I dzięki za przedwalentynkową kartkę! :D
:idea: MoniQ masz szczęście,że to było rano i że nie jadłaś śniadani...chociaż lepiej byłoby odwrotnie...ale przynajmniej "mądrze zgrzeszyłaś" i upiekło Ci się od lania! :wink: no wiesz...Twój mężulek na tym zdjęciu(przed chwilą je oglądałam, by się upewnieć) wygląda jakby miał silne ramiona i łydki!No i brzusia mu nie widać!NIc a nic! A co do bobaska....to mi się marzy bardziej niż Tobie taki mój Żuczek!Och jakie ja już czuję powołanie do macierzyństwa to aż dziw bierze! Moniczko masz dziś świetny humorek!Text o Barbi, pyskowaniu bobaska :wink: i lusterku na lodówce...poprostu mnie rozłożyły!Pewnie mój lokator sobie pomyślał,że jest szurnięta bo się tak śmiałam! :lol: :lol: :lol: Jak ja Ci MoniQ zazdroszczę tego orbitreka....jak będziesz go często okupować to nie mam z Tobą szns 8 marca!Pozdrawiam serdecznie naszą dyżurną Babie! :D :D
:idea: Buniu16 niom zostałaś wyróżniona przez gromadkę chłopców!Mam nadzieję,że ten wieczór będzie udany i że umyjesz się przed wyjściem z domu, by oni już nie musieli tego robić za Ciebie :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: To jakieś zżądzenie losu....bo nagle koleżanka odwołała spotkanie, a teraz zielonooki....wyraznie los stawia Was naprzeciw siebie! :D Czekam z niecierpliwością na relację z tego wyjścia!3mam kciuki by ten wieczór był naprawdę fantastico! :D Buziaki!
Korci mnie by stanąć na wadze jutro....ale lepiej nie....mam okres...no i się tylkon załamię ja i waga też :lol: więc muszę dzielnie wytrwać do poniedziałku! :D Życzę Wam moje koffane towarzyszki miłego....już bezpączkowego wieczoru! :D
GRATULACJE!!! Z jakiego powodu? Oczywiście z powodu niezjedzenia ani jednego pulchniutkiego i tłustego jak diabli pączusia :D I mam nadzieję że na ciasto dla panów hydraulików też się nie skusisz.... Ani dzisiaj, ani jutro! Co do tej rybki to narobiłaś mi takiego smaka że przy mojej najbliższej wenie twórczej i ja poeksperymentuję z różnymi przepisami... Może trafię na jakiś magiczny przepis.... Z tą rybą to nieszczęście bo tam dużo tłuszczu do warzyw się wlewa normalnie... Nie wiem jak to zrobić bez tłuszczu... Może w jakimś bulionie, a tłuszczu tylko trochę, np łyżkę oleju na cała patelnie.... Ale rzeczywiście, nie wiem czy to wyjdzie smaczne.... W razie gdyby mi coś wyszło co da się zjeść więcej niż raz to dam znać :D A braku wody to Ci szczerze współczuję? Czy powiedzieli Ci chociaż o tym zanim tę wodę odcieli?
Buziaki ogromne!!! Kolorowych snów!!!
Nie no Karolcia dobrze, ze mi tak powiedziałaś... Tylko, że czasem łatwo jest mówić, a gorzej wykonać... co do wyrzucenia z menu słodyczy to OK. Tylko, że ja już teraz naprawde potrafię panować nad pokusami. Nie ciągnie mnie aż tak bardzo do słodyczy, a jak już zdarzy się, że mam ochote na coś słodkiego, to albo wykazuje sie silną wolą, albo wybieram mniejsze zło i zjadam rano i to małą ilość. Tylko, ze ja niestety nie jestem w tak komfortowej sytuacji jak większość z Was i czesto jestem skazana na to co mama ugotuje. Chociaż ona jest naprawdę bardzo wyrozumiała i jak już coś smaży to dla mnie zawsze bez albo z jak najmniejszą ilością tłuszczu, to jednak nie to samo co gotować samemu... A pączka zjadłam w końcu tylko jednego i w dodatku odpokutowałam jedząc mniej obiadu, wiec wybacz, ale nie czuję się winna. Już wiem co mam zmienić w swojej diecie i zrobię to. Bo faktycznie bardzo zależy mi na utracie tych 10 kilogramów i udowodnie wszystkim, ze potrafie.
DZISIAJ NIESTETY BĘDZIE KRÓTKO :):):):) JA JESTEM NIEPRZEKUPNE JURY :):):):):):):) GRATULUJĘ SILNEJ WOLI I NIEZJEDZENIA ŻADNEGO PĄCZKA :):):):):) CIASTO DLA HYDRAULIKÓW MAM NADZIEJĘ TEŻ POZOSTALO NIENARUSZONE PRZEZ CIEBIE :):):):):):):) NA SZCZĘŚCIE JA SIĘ NA RYBKACH NIE WYZNAJĘ JEDYNIE NA ŚLEDZIKACH BO UWIELBIAM :):):):):) POZDRAWIAM SERDECZNIE I ŻYCZĘ MIŁEGO DNIA :):):):):)
http://blog.tenbit.pl/i/blog/upload/...zki91/1960.jpg
hej xarolinko!
brr, życie bez wodu... a może to znak żeby np na basen iść? :D :D :D
i jak tam blacha ciasta? nie tknęłaś? ja bym chyba nie wytrzymała...
buźka!
Siemka moja ksieezniczko!!!!!!:*
Dobiiłas mnie kolejnym tekstem najpierw te oczy a teraz ze jest przystojny kurde........ ale jak pisałam never Michała juuz:P
A jak te ciacho dla panow robotników:P??
mi na szczescie waga wruciła do 83 kiloskow uffffffff choc liczyłam na 82:P no ale mam nauczke za te obzarstwo w sobote:P
Zycze miłego dzionka i całuskow 100000000000000000 sle:**********
http://www.e-kartki.net/kartki/big/110728077137.jpg
:idea: Xarolcia mój facet ma silne ramiona ale szczuplutkie nózeczki ( och moje marzenie :lol: ) i pewnie wciagnał brzuch do tego zdjęcia :lol: :lol: :lol: Ale wczoraj to mnie normalnie zajeżył :!: :!: :!: Hmmmm..... powiedział ze ćwiczył na moim orbitreku - i ma zamiar robic to codziennie. OOOOOOOO nie :!: Bez pytania tak :!: Powiedział z uśmieszkiem że przecież i tak stoi i sie kurzy :twisted: Ja mu pokaże teraz kurzenie kurcze. HMMMM...... Co do lusterka na lodówce to uwierz mi..... to najlepszy najskuteczniejszy sposob na omijanie lodówki :lol: :lol: I to takie lusterko jakie są w przymierzalni w supermarketach :lol: :lol: Te lustra to dopiero potrafią zdołować człowieka. :lol:
Witaj Karolinko :D :!: ...
ale dzielna z Ciebie dziewczynka, wow :!: :shock: :D ...
oparłaś się całej blasze ciasta, nonono fiu fiu :lol: :!: ...
ja tam bym coś skubnęła tym panom, co będą się opychać sami :?: :wink: ...
pozdrawiam weekendowo :D :!:
Ale tu dzisiaj RUCH :lol: :lol: Czy to wpływ tłustego czwartku???
:idea: Xarola no i co z tym ciachem :?: :lol: Założycielko tematu gdzie się podziewasz :?: :?: :lol: :lol: :lol:
Oj Karolinko....troche się wydażyło wczoraj...nie wiem czy powinnam się z tego cieszyć czy tez nie...ale chodzi niestety o zielonookiego...czemu on mnie wczoraj pocałował? w usta?chce znowu mnie zranić? boje się co będzie dalej...powiedzał że musi to wszystko przemyśleć i że napewno zemną pogada o tym wszystkim..a ja sie boje że mnie zrani :( niech mnie ktos przytuli :( okropnie się czuje człowiek...z tą niepwenością
POZDRAWIAM I CĄŁUJE....MONICZKO FAJNY SPOSÓB Z TYM LUSTERKIEM NA LODOWCE MUSZE WYPROBOWAĆ!
hej :)
przepraszam że zakłucam spokój, ale nie mogłam się powstrzymać, ponieważ ku mojemu wielkiemu zdziwieniu pisuje tutaj Bunia16 :) Od jakiegoś czasu zastanawiałam się gdzie się podziewasz, bo pamiętam czaSY, gdy było Cię wszędzie pełno, a potem przycichłaś i zniknełaś :cry: ... ale najważniejsze że jesteś :D
:D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D
widzę że przechodzisz trudne chwilę... takie jest życie... bądz silna.. nie daj się !!!
POZDRAWIAM WSZYSTKIE PANIE PISZĄCE W TYM WĄTKU :D
Witaj Karolina!!! :D :D :D
Juz tu kiedys do Ciebie zagladalam, ale pozniej sie tak porobilo, ze dluzszy czas mnie tu nie bylo, a teraz nadrabiam zaleglosci. Widze, ze trzymasz sie dzielnie. Boze 85kg to ja mialam jeszcze w marcu zeszlego roku, a teraz??? :cry: :cry: :cry: Ale nic to, jeszcze bedzie te 85kg z powrotem. A moze wyprobuje ten sposob z lusterkiem??? Bo moje zdjecia (chude i grube dla porownania) nic nie pomagaja!!!
Pozdrawiam i zycze milego wieczorku!!! :D :D :D
Xarolciu!
Czy wraz z wodą zabrali Ci internet albo komputer?????? Nic Cię nie widać, cisza spokój... A może coś Ci zaszkodziło? Może to ta ryba działa z opóźnieniem.... :wink: Albo porwali Cię hydraulicy.... :shock: Mam dzisiaj jakąś głupawę bo siedzę sama w domu (M pojechał na spotkanie firmowe :() i nie wiem co ze sobą począć.... Wracaj szybko bo smutno tu bez Ciebie... Buziaki!
KARO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
wHERE ARE YOU MY LOVE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Kochanie what up !!!!
kurde brakuje Mi ciebie i twojego zarabistego humorku.....a moze przez rure sie wcieliłas w nowa super figurke :lol: :lol: :lol: :lol:
i nas juz nie kochasz.... :P noie no w to to nigdy nie zwatpie:P
Poprostu tak jak my Cie kochamy tak Ty nas:************
nie bede cie bardziej dołowac piszac o Wezusiiu zdołujesz sie jak przeczytasz to na moim watku:D
a ty wiesz ze tydzien temu wysłłam ci meila:D:P
WITAM SERDECZNIE ALE NIE WIDZĘ WŁAŚCICIELKI WATKU KARO GDZIE SIĘ PODZIEWASZ MAM NADZIEJĘ ŻE NIE PAŁASZUJESZ Z PANAMI ROBOTNIKAMI CIASTA....... :):):):) POZDRAWIAM SERDECZNIE I MAM NADZIEJĘ ZE WSZYSTKO JEST WPORZĄDKU :):):):)
http://blog.tenbit.pl/i/blog/upload/...etnia/1109.gif
WItam Wszystkie moje dziewczynki!!!!Upewniam Was w tym,że KOCHAM WAS!(MAliniak...nie nażekaj... :twisted: ) I,że ani nie pałaszuję ciasta z panami hydraulikami, ani też nikt mnie nie porwał....choć przyznam,że jeden wyraznie mnie podrywał!Więc wymyśliłam bajkę,że mąż wraca w niedzielę! :lol: !Niestety, przez rurę to ja jeszcze nie mogłabym się przetknąć.....tym bardziej,że jest ona taka syfiasta(czyt.brudna).Gości miałam wczoraj, i hydraulicy na głowie, wodę mam cudem.....właściwie...przekupstwem...ale opiszę Wam wszystko jak wrócę....z egzaminu...na który w tym zamieszaniu musiałam się uczyć!Jak wrócę dam znać!Bardzo mi miło,że pamiętacie o mnie! :D Całuję bbbbaaaaarrrrddzzzooo mmmooocccnnnooo!
WITAJ SERDECZNIE WIDZĘ URWANIE GŁOWY MIAŁAŚ TRZYMAM KCIUKI ZA POWODZENIE NA EGZAMINIE A Z TYM MĘŻEM TO CAŁKIEM NIEZŁY TEKST :):):) U MNIE JESZCZE ŁATWIEJ BO MARCIN MA TO SAMO NAZWISKO :):):) POZDRAWIAM SERDECZNIE
http://blog.tenbit.pl/i/blog/upload/...-moon/1217.gif
hej xarolinko dziubku!
ale byś miała bez tej wody gdyby goscie przyszli...
sie ucieszyłam, bo mam praktycznie identyczny breloczek jak ten kwiatuszek, który Justi wkleiła nade mną!
buźka i miłego wypoczynku!!!
nIE ZDAŁAM KOLEJNEGO EGZAMINU...ZNÓW O JEDEN PUNKT ZA MAŁO....TO NAJCIEŻSZY OKRES W MOIM ŻYCIU...JUTRO MAM KOLEJNY EGZAMIN IDE SIE UCZYC.....JAK ODESPIE TO JUTRO COSIK NAPISZE
Karolinko moje biedactwo ;* :* :* :* :* <przytul><przytul><przytul> trzymaj się skarbie
OP a nooo znowu tu sie pojawiłam :) bo brakowało mi was...
POZDROWIONKA
Karola:)
Kurde co za debil ustawiał ta punktuacje :twisted:
kurde bym cie tak przytuliła....ale i tak podziwiam Cie na dwoch kierunkach jechac ...i jeszcze dajesz rade ja juz dawno...bym umarła:P
ale trzymam kciuki za jutro:)
Witaj Karolinko :D :!: ...
na pewno uda się następnym razem, trzymam kciuki za Ciebie :) ...
upadamy, ale trzeba się podnieść i maszerować dalej...
całuję mocno kochanie :D :!:
Zycze Ci, aby ten egzamin byl do przodu!!! :D :D :D
http://www.madzia.olp.pl/diddl/35.gif
Xarolinko przykro mi z powodu tego egzaminu :(
Ale trzymam kciuki, żeby Ci się to wszystko wyprostowało (żeby szlag trafił tych psorków wrednych :evil: )
Buziaki wielkie
Ula
PS. dzięki za chlebek - poszukam go po sklepach :D