Wątek: Mi się udało ale jeszcze cięższa droga przede mną........

JUSTYS KOCHANA!!!
PODZIWIAM CIE ...JA BYM DAWNO CHYBA SIE PRZEPROWADZIŁA Z TEGO DOMU WARIATÓW ...MOJ TATA TEZ SOBIE WYPIJE NIEKIEDY WTEDY MAM SIE STRASZNIE DENERWUJE ...MOWZ STRASZNE RZECZY I WOGOLE NO I MOJ BRAT TEZ JEST PRZECIWKO TACIE JEDYNIE JA ...TAK BARDZO GO LUBLU I WOGOLE
NO ALE JAK TO MOWIA LIFE IS BRUTAL..I TRZEBA SOBIE Z NIM RADZIC:d

Powiem ta Justynko....przykro,że męska część Twojej rodziny tak myśli...ale nie ma się czym martić...trzeba im współczuć....takim ograniczonym ludziom o zamkniętym sercu poprostu nie chce się chyba żyć jak tak myślą o drugim,zwłaszcza bliskim człowieku!
A co do Twojej sesji obrazkowej to ja jestem normalnie pod wrażeniem....zagłebianie się w te obrazy zaję,ło mi więcej czasu niż nadrobienie zaległościna całym forum...naprawdę śliczne obrazki...dają do myślenia...bez słów wyrażają uczucia i ludzkie położenie...poprostu sztuka....skąd Ty bierzesz takie cudownefotki....zawsze nowe....masz niewyczerpalne źródełko i monopol na takie piękne,inteligentne,złożone a zarazem proste fotki!Buziaczki Kochana istotko!

Justynko, ptaszyno, wracaj

Hm....dołączam się do prośby(rozkazu? ) Dorfy!
Buziaczki Justyś!

Witaj Justynko ...
miałam nadzieję, że Cię zastanę na forum...
niestety nawet nie mogę sprawdzić czy jesteś na gg ...
nie mam tu takiej możliwości, a bardzo żałuję...
mam nadzieję, że niedługo wrócisz i przeczytasz to co piszę ...
bardzo tęsknię, ciągle myślę i dziękuję że Ty też o mnie nie zapominasz ...
całuję bardzo mocno i życzę Ci aby wszystko poukładało się po Twojej myśli




on też na Ciebie czeka...

JUSTYŚ, TY NAM TAK NIE ZNIKAJ, BO POTEM SIĘ SAMA NIE POŁAPIESZ WE WŁASNYM WĄTKU

TRZYMAJ SIĘ ISKIERKO. I MARCINA TRZYMAJ TEŻ BUZIOL

WITAJCIE SERDECZNIEDZISIAJ NAJPRAWDOPODOBNIEJ POCZYTAM ZALEGŁOŚCI U WAS I DAM ZNAĆ O TYM NIE WIEM CO ZDĄŻE NAPISAĆ.......... WSZYSTKO MI SIĘ ZWALA NA RAZ ........... NASI NAUCZYCIELE NA HURA STWIERDZILI ŻE MUSZĄ MIEĆ OCENY I PRZEZ DWA PRZYSZŁE TYGODNIE MAM SPRAWDZIAN ZE WSZYSTKI PRZEDMIOTÓW........... DWA, TRZY DZIENNIE............. POPROSTU SZLAG JASNY TRAFIA........... WSZYSTKIE TERMINY MNIE GONIĄ I PRZESTAJĘ WYRABIAĆ CZUJĘ SIĘ WYPALONA........... ALE O TYM JUŻ PISAŁAM NA BLOGU............

DZIĘKUJE WAM DZIEWCZYNY ZA ODWIEDZINY TO NAPRAWDĘ MIŁE Z WASZEJ STRONY ŻE O MNIE PAMIĘTACIE

JESZCZE KILKA SŁÓW GORZKIEJ PRAWDY................ PRZEZ TEN CHOLERNY ŻOŁĄDEK I WĄTROBĘ I TE CHOLERNE TABLETKI ICH CIĄGŁE ZMIANY I SŁAD PRZEZ CAŁY OKRES ICH PRZYJMOWANIA PRZYTYŁAM 7KG......... CO PRAWDA LEKARZ MI MÓWIŁ ZE TAK NAJPRAWDOPODOBNIEJ BĘDZIE........... NA SZCZĘŚCIE JUŻ SKOŃCZYŁAM TĄ KURACJĘ I MOGĘ SIĘ Z WAMI POODCHUDZAĆ........... CO JESZCZE USŁYSZAŁAM ŻE PONOĆ BĘDZIE MI W MIARĘ ŁATWO ZRZUCIĆ........... BO TO COŚ TAM Z CZEGOŚ TAM ITP., ITD.......... SZKODA ZE NAWET SIĘ NIE OBRZARŁAM

ANIA:

DZIEKUJE ZA KAŻDĄ TWOJĄ WIZYTĘ I ZA KAŻDE MIŁE SŁOWO ZA BUZIAKI RÓWNIEŻ I ODSYŁAM NIECH LECĄ DO CIEBIE