-
Pozdrawiam wiosennie Justynko
-
-
-
DZIEWCZYNY JAK JA WAM BARDZO DZIĘKUJE............. OBIECAŁAM ŻE POJAWIĘ SIĘ W PONIEDZIAŁEK ALE PRAWDOPODOBNIE JESZCZE MNIE TU TROCHĘ NIE BĘDZIE............ NAWET NIE WIECIE JAK MI SIE CIEPŁO NA SERDUSZKU ROBI ŻE O MNIE NIE ZAPOMINACIE.......... NIESTETY NIE JEST DOBRZE......... JA LĄDUJE W SZPITALU............ NIKT NIE JEST W STANIE STWIERDZIC CO MI JEST........ MARCIN MUSI MIEĆ JAK NAJSZYBCIEJ ZROBIONE EKG SERCA I TOMOGRAFIE KOMPUTEROWĄ.......... NIE WIEM CZY NIE BĘDZIE MIAŁ OPERACJI OTWARCIA CZASZKI.......... WOGÓLE JUŻ NIC NIE WIEM............. DO NAUKI NIE MOGĘ SIĘ ZABRAĆ......... A POWINNAM........... DO TEGO JESZCZE MARCIN JEST PO ZATRUCI POKARMOWYM............ CHCIAŁABYM JUŻ WIEDZIEĆ CO MI JEST, CO SIĘ Z NIM DZIEJĘ........ JAK NA RAZIE TO MAM WRAŻENIE ŻE MI WNĘTRZNOŚCI PRZEKRĘCAJĄ PRZEZ MASZYNKĘ............ NIC MI NIE POMAGA........... JUTRO MAM USG...... ALE I TAK PEWNIE NIC NIE ZNAJDĄ........... WSZYSTKIE BADANIA MAM ZROBIONE A WYNIKI SĄ BARDZO KULTURALNE........... PRZYNAJMIEJ W TYM POWINNAM UCHODZIĆ ZA WZÓR............ WSZYSTKO W NORMIE............ BOJĘ SIĘ ŻE TO BYĆ MOŻE WRACA PIEPRZONA NERWICA....... ALE RACZEJ NIE PRZECIEZ OSTATNIO SIĘ BARDZO WYCISZYŁAM I USPOKOIŁAM............. STRASZNIE NARZEKAM............ CHOLERA INNI MAJA WIĘKSZE PROBLEMY I MUSZĄ SOBIE RADZIĆ............ TYLKO ZE DLA MNIE TO WSZYSTKO JEST CORAZ BARDZIEJ MĘCZĄCE.......... TAKIE NAKŁADANIE SIĘ PROBLEMÓW.......... WIĘCEJ BYM CHYBA ZNIOSŁA NA RAZ, NIŻ TAK DOKŁADANYCH CO JAKIŚ CZAS DO STARYCH JESZCZE NIEROZWIĄZANYCH........... ŻEBY JESZCZE BYŁO MAŁO TO WYNIKŁY PROBLEMY Z MARCINA SZKOŁĄ ALE TU PODJĘLIŚMY DECYZJĘ O ZMIANIE STUDIÓW........ MARCIN MA ZAMIAR JESZCZE POCHODZIĆ ZE TRZY TYGODNIE TYLKO ŻEBY GO DO WOJSKA NIE WZIĘLI A POTEM JUŻ DAĆ SOBIE SPOKÓJ.......... KTOŚ POWIE ŻE TO BŁĄD...... ALE ON SIĘ WYPALAŁ.........MOIM ZDANIEM BĘDZIE DOBRZE............... JEDYNIE SYTUACJA Z OJCEM I BRATEM NIE ULEGŁA POGORSZENIU........... BO GORZEJ NIŻ TERAZ NIE MOŻE BYĆ............. PRZYKŁAD PARANOI: STARY ZACZĄŁ SIĘ NA MNIE DRZEĆ, BO ODŚNIEŻAŁAM SAMOCHÓD.......... NIE ŻEBYM TO ŹLE ROBIŁA POPROSTU MA DZISIAJ ZŁY HUMOR.......... TRACĘ SIŁY........ ALE WASZE SŁOWA I PAMIĘĆ SĄ DLA MNIE JEJ ŹRÓDŁEM................... DZIĘKUJE................
-
Ojjj Justynko,przykro mi że masz problemy.
Mam nadzieje że wszystko się ułoży,życie nie jest proste,czasami się człwiek cholernie męczy.
Ale Ty bądź silna
-
Justynko bardzo mi smutno, że tyle niedobrych rzeczy wokół Ciebie..
trzymać będe kciuki, żeby wszystko ułozyło się jak nalepiej.. żeby ze zdrówkiem było ok..
Trzymaj się Skarbie.. bardzo mocno Cię pozdrawiam.. mam nadzieję, że Twój kolejny wpis będzie radośniejszy, bo i w Twoim zyciu będzie więcej słonka..
-
Justyś, myślami jestem z Tobą...
całuję Cię mocno i przytulam... trzymaj się słonko
-
Justysiu!!!
jak u Ciebie nie dobrze w zyciu sie porobiło....jeszcze tak na swieta..kiedy powinnismy sioe łaczyc i zyc w takiej spokojnej....atmosferze nie napisze rodzinnej...bo i u ciebie i umnie rodzinna atmosfera...to chyba nie w tym wcielenieu...przynjamnije w moim przypadku...ze straym to całkowicie sie nie da dogadac...mama chyba sie trzyma przy nim ....bo inaczej bysmy miesiaca nie przezylibysmy ...bez jego wypłaty...on taki marudny jest...masakra ...
najezdza na brata..grozi ze w 18 urodziny go wyrzuci z chaty...ale to dlatego bo tak było z jego ojcem
ale nie bede cie bardziej dołowac
zycze ci udanego powrotu do zdrowia ....i przedewszystkim spokoju:*
-
Justynko kochana kuzyneczko!
mam nadzieje, ze wszystko sie ulozy. przesyłam mase pozytywnej siły! jestem z Tobą!
kochanie boje sie o Ciebie...
JA
JOJO
waga około 85 kg.
-
Justyś, bardzo mi przykro, że tak niewesoło u Ciebie...
Skoro mnie wyprowadzaja z równowagi drobniejsze problemy, to wyobrażam sobie jak Ty się czujesz
Ale wierzę, że w końcu i dla Ciebie zaświeci słońce!
Buziaki wielkie
Ula
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki