Wątek: Nie warto patrzeć wstecz. Zamknięty rozdział życia.

Jak miło was "przecczytac"

dupaaa dupaaa dupaaaa !!!
mama juz tego dosc ..;/
ciaglego ponizania , wysmiewania , obracanie w zart mojego wygladu!!
qrde !! niee tego wsyztekio za duzo sie nazbieralo przez ten caly czas!!
wiec postanowilam powiedziec stanowcze NIE!!

postamowilam od jutra zaczac sie odchudzac ...
nie mam diety 1200 kcal bo nie chce mi sie liczyc kcal
ale 4 posilki "regularne" bo mam taki plan ze sie nie da rehularnie jkesc ... no ale ok powiedzmy ze jest regularny
+ ruch !

moze jak bedzie lepsza sytuacja materialna w domu to bede jesc 1200 bo bede mogla wybrzydzac ze to chce a tego nie


nie wiem jaka jest startowa waga ! bo dla mnie nie licza sie zrzucone kg tylko efekty wizualne ...
wiec ogolnie zobaczymy ..
ile daje sobie czasu ? nie wiem .... tyle zebym byla zadowolona z samej siebie...


czy mi sie uda? miejmy nadzieje...


bede dobrze ;*
peace and love...

cieszę sie że tak własnie postanowiłaś
juz ja Cie znam jak sie uprzesz to dorzesz do celu

3mam kciuki :*

ave

ps. mam nadzieje że bedziesz tu teraz częściej zaglądać, zdawać dzienne relacje itd... mam racje

masz
znasz mnie dobrze? nawet ja siebie nie znam.. boje sie co przyniesie jutro!!
boje sie samej siebie ...

kazdy sie boji tego czego nie zna
kazdy sie boji przyszłosci
i to jest normalne do momentu w którym nie zaczyna ten strach dominować naszego życia...

naprawdę chcę żeby nam się udało... i wierzę że jestesmy w stanie tego dokonać.. ale kiedy to zrobimy to juz zależy tylko od nas....

dlaczego mowimy ciagle ze bedzie dobrze, damy rade a tak nie jest ?
staramy sie ale czesto mimo naszych stara nie wychodzi?
wsyztsko idzie na marne...
i co nam z tego?

wiem... to forum ocieka w dobrych słowach... mowach opartych na "dasz radę" "będzie dobrze" "poradzisz sobie"
ale no chyba taka jest jego roa...
nie tylko doradzić, `wskazać drogę ale pw. pocieszyć, dodać otuchy..
wiesz... mnie czsem też te słowa irytują.. ale im bardziej mnie one irytuja tym bardziej zdaję sobie sprawę z tego jak bardzo są nam one potrzebne..
o gdyby nikt nie powiedział mi że sięi uda... ze dam radę... że bęzie 3mał za mnie kciuki to tym bardziej byłoby mi trudniej ruszyć z miejsca...

tylko ze słowa to jedno a praktyka to drugie... nawalamy - i prawda jest taka że czasem sami nie wiemy czemu (i to najgorszy przypadek )
mysle że głównym powodem nasych niepowodzeń jesteśmy my sami... za sybko się poddajemy... nie wyrzymujemy presji..albo w nagrodę za szybkie efekty odchudzania zaczynamy się raczyć wysokoklorycznymi p[rzegryzkami...
czasem jest też tak ze mimo starań waga ani drgnie..zastój- wtedy jest też mega rudno bo mimo wszystko trzeba zacisnac zęby i przetrwać te cieżkie tygodnie/miesiące..

ale wszystko to po to aby w końcu dotrzeć do celu... do upragnionej figury, do nowych ciuchów, do nowych znajomosci, do lepszego poznania siebie, do wiekszej odwagi, do lepszego samopoczucia- i do celu najwyzszego do lepszego zdrowia, dłuzszego życia...


więc chyba mimo wszystko warto dać z siebie wszystkoi dobrnąć do finishu...
a te wszystkie "poklepywania poramieniu" może i nie pomogą jakos znacząco... może nie sprawią cudu..ale za to z nimi będzie nam rażniej... bo za każdym z tych słów stoi przeciż jakaś osoba która naprawdę tak uważa..ktora nam kibicuje.. życzy owodzenia i oferuje swoje wsparcie i pomoc w każdym momencie

zapewne masz racje
przegrywamy bo sami tego chcemy(dazymy do tegho...) przegrwamy bo nie wy3myujemy , przegrywamy bo jestesmy ludzmi .
przegrwamy czesto z przyczyny widzimi sie innej osoby a my jestemy za slabi zeby odmowic.


Poddawanie sie ciagle moze doprowadzic do tatalnego zalamania nerowego co spowoduje ze bedzie coraz gorzej i ciezej sie z niego wykopac !!! a po co nam dodatkowe klopoty?!


nie powinnismy sie zalamywac i poddawac
musimy sie uodpornic na gadanie innych ! bo czesto gadaja glupoty , za czesto chca zranic tych ktorzy sa czuli na tym pkt


wiec powiem tak podsumujac dzisiejszy dzien :


PIERDZIELE WSZYTSKICH I WSZYTSKO KTORZY CHCA DLA MNIE ZLE
biore los w sowje rece nie licze na cuda ze samo sie zorbi ...


wiec peace and love !

cóz mogę rzec: poprstu siecieszę
pokaż im że naprawdę stać Cie na realizację własnych marzeń bo przecież to prawda..
a to co sobie gadają... to sama wiesz że to tylko głupie slowa...nic nie znaczące walenie jezykiem o podniebienie
i tyle


ave

a niech sobie gadaja !:P kanalie jedne niedobre

pokaze IM ba ! tylko problem ze nieraz juz im pokazywalam i nic z tego nie wyszlo ...
ale tym razem ebdzie inaczej !! udowodnie sobie i "najblizszym" na co mnie stac....

zegnam pasntwa :P