Wątek: Nie warto patrzeć wstecz. Zamknięty rozdział życia.

Ja miałam kilka lekcji rosyjskiego i powiem, ze łatwiejszy jest od angielskiego na 100% dla mnie, ale wole angielski... moge go użyć na całym świecie i zawsze ktos mnie zrozumie

a ja nie lubię angilskiego

nigdy nei wiem jakiego czasu użyć.... po co im ich aż tyle... 3 wystarczyłyby w zupełnośći

No fakt z tymi czasami też kiedyś miałam zawsze problem i do wszystkiego używałam jednego ale teraz jest już ok

chciałabym sie poduczyć inglisza, ale samej jkoś tak dziwniei motywaci brak, a na jakieś zajęcia brak kaski...ale kiedyś jeszcze będę angielskim mistrzem


hmmmm... właśnie zastanawiam się coby porobić sobie...bo tak siedzieć cały dziń przed ompem to nic imponująceg

weź...rosyjski to może i jest prosty...ale ta czcionka co oni tam mają... o nieeee

az wam zazdroszcze :Cry: ja nawet polskiego dobrze nie umim ;?

hahaha ja tez nie umiem dobrze polskiego :P

a anglik hm nigdy nie palalam sympatia do tego jezyka ,ale jest ok :P 4 mialam na polrocze na poziomie zaawanoswanym a kompletnie nic nie robilam ;x

mialam czytac potop ale nie moge sie cos zabrac ;/

znowu wpadlam w nalog sciagania rzeczy z neta oO teraz sciagam "siostry" zobaczymy czy fajny jeszcze jakies 5 h do konca czyli akurat jutro poogladam

ja kcoham angielskii...! ale jezyk, a nie lekcje..bo u nas lekcja to nie lekcja, to tylko godzina kiedy wyzywa się panią R.R ...nic na to sie zrobic nie da
w tamtym roku mialam 6 na koniec, bo mialam fajnego faceta, który jeździl do anglii, a nie tylko zrobil studia. Gadalismy i było fajowo. Ale teraz...ledwo mi 4 postawila, a dla mnie to najważniejsza lekcja, bo będzie mi ten jezyk baaardzo potrzebny
No nic chyba zapisze sie do Yest'a, bo mój poziom jest denny...i nic nie moge z tym zrobić..

Beutelrattenlattengitterkoffer to jes po prostu kryta pleciona klatka do łapania kangurów
miłej lekturki :*

Ja tez kocham angielski i niemiecki..W ogóle planuje iśc na lingwistyke ale nie wiem czy sie dostane