Hiphopuś, ja chlebek jadłam ostatnio bodaj 19tego stycznia
zapamiętałam tą datę, bo byliśmy z moją rodzinką na całodziennej pieszej wycieczce po Puszczy Kampinoskiej wtedy
i powiem Ci, że nawet mnie nie ciągnie już, chociaż kiedyś dałabym się pokroić za kilka kanapeczek z wędlinką :P
buziol sobotni wysyłam:*
Zakładki