-
Szkoda, że wcześniej nie przeczytałam Twojego posta Ladida...
Zeżarłam pół słoika majonezu i trzy pajdy ciemnego chleba z żalu, że waga ( po co sie znów ważyłam...) wzrosła zamiast spaść.
Takie jest to moje odchudzanie :(
kurka blada...tak to ja nigdy nie schudnę...załamka mnie bierze :(
-
No dziewczyny staram się pilnować, chociaż wczoraj mi to wyszło średnio :( .Ale dziś jest nowy dzień, waga pokazuje mi 80 kg. I powolutku pomalutku będę sobie chudla i już.
Mam ochotę na koniec listopada ważyc te 75 kg.
I BĘDĘ>>>>>
Plan ambitny, i ma się stać faktem dokonanym...
-
Trzynajmy się razem, a nawet odstepstw a chandry też nie będzie zajadanej słodyczami :oops: Właśnie moja zasada to chudnąć powoli, nie nagle, bo to odbija się 2-krotnie wiem coś o tym. Teraz tez wolno idzie i to nawet wolniej niż chce chyba dlatego, że wcinam hormonki :) Nic to koniec narzekania DAMY RADE !!!!!!1
-
DZIEWCZYNY NIE PODDAWAĆ SIĘ GDYBY ODCHUDZANIE BYŁO ŁATWE I PRZYJEMNE OD SAMEGO POCZĄTKU TO BY WSZTSCY SZCZUPLI BYLI.........TO JEST DLA LUDZI Z CHARAKTEREM I ZASADAMI A WIERZĘ ŻE WY TAKIMI OSOBAMI JESTEŚCIE CAŁY PIC POLEGA NA TYM ŻEBY UMIEĆ ZACZYNAĆ OD NOWA WIEC BEZ UŻALANIA SIĘ BYŁO MINĘŁO TRZEBA SIĘ ZNOWU WZIĄĆ DO ROBOTY
-
-
odchudzajmy się rozważnie i konsekwentnie
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
a doczekamy się trwałych rezultatów
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
-
Przyznam się...
Dzisiaj było obżarstwo. Choć wiem, że moje tłumaczenie jest śmieszne, nie dało się inaczej. Czy żałuję? Nie! W tym momencie nie żałuję. Jeśli jutro zacisnę pasa, to ten jeden raz niczego nie zmieni. Od jutra więc na diecie. Pilnujcie mnie :wink:
OTO Ja, Seleja, JustynaCherudzinska, Chudne Skutecznie, Autokubu - dziękuję za Wasze słowa!
do jutra więc!
-
kuredelebelek :(
ale dzień..jem dalej...ratunku!!!!!
Powiedzcie, że jutro będzie lepiej...i że jeden dzień obżarstwa to nic strasznego :(
Żałosna jestem...
-
JUTRO NA PEWNO BĘDZIE LEPIEJ ALE SAMO TO NIE PRZJDZIE MUSISZ SAMA TEGO CHCIEĆ I SAMA ZAPRACOWAĆ NA LEPSZE JUTRO.......KONIEC LAMENTOWANIA I NARZEKANIA, PO CO SIĘ UŻALAĆ MUSISZ SIĘ DOPROWADZIĆ DO PORZĄDKU.....
ODPOWIEDZ SOBIE TAK SZCZERZE NA PYTANIE PO CO TE OBŻARSTWA?? UMRZESZ BEZ TEGO?? MUSISZ ZNALEŻĆ W SOBIE SILNĄ WOLĘ I JAKĄŚ MOTYWACJĘ I DO DZIEŁA
PRZEPRASZAM JEŚLI MOJE SŁOWA CIĘ URAZIŁY, ALE JAK NA MÓJ GUST TO CI POTRZEBA PORZĄDNEGO KOPA......... WEŹ SIĘ DZIEWCZYNO ZA SIBIE I DO BOJU:!::!:!::
A NA KONIEC BARDZO OPTYMISTYCZNY AKCENT A WŁAŚCIWIE PROŚBA:
MOGŁABYŚ MNIE JESZCZE PISAĆ PRZEZ DWA "Ó" , BO MI SIĘ PRZEZ "CH" SPODOBAŁO
TO NIE JEST ZŁOŚLIWE ANI NIC Z TYCH RZECZY, NAPRAWDĘ
MAM NADZIEJĘ ZE NIE MASZ MI ZA ZŁE TEGO POSTU
-
Justyna, masz rację w tym co piszesz. Również w tym, że potrzebny mi kop.
Dzięki.
A za pomyłkę w nicku przepraszam. Po Twoim poście na pewno już w nim błędu nie popełnię. Sprawdzę dwa razy, zanim cokolwiek wyślę :wink: :wink: :wink: