WITAM
dopiero teraz trafilam do jakze sympatycznej zabieganej rzeczywiscie wsparcie jest swietne fajnie jest tez przeczytac jak komus udalo sie dojsc do tego do czego my dazymy to jest o wiele bardziem motywujace niz przeczytanie ze ktos schudl z 150 kg na 145 kg lub z 40 kg na 38 kg
z tym wieksza przyjemnoscia czytalo mi sie twoj pamietnik mam nadzieje ze uda mi sie tak jak tobie zapanowac nad swoim apetytem radosnie sie czytalo ze zmienilas rozmiar spodni - sama pamietam jak mierzylam piekniste spodenki w rozmiarze 38 - teraz znow mam 40/42 (a raczej nie znow tylko jak zwykle bo to 38 to byl epizod...)moze zatem na sylwestra juz znowu bede mogla sobie takie kupic
naprawde takie osoby jak ty sa dla mnie niezlym wzorem
pozdrawiam i zycze zeby trąbeczka znalazła się na końcu paska zmiany wagi