Wątek: idzie pięknie...

JUZ tydzień mija od rozpoczęcia diety.... Czuje pełną motywację i mam nadzieje,że wkońcu dotrwam do wymarzonego celu jakim jest osiągnięcie wspaniałej liczby 55 :P
Licze na Wasze wsparcie i dodawanie mi otuchy na kolejne dni

POZADRAWIAM cieplutko,trzymajcie sie
Dorota

Dzisiaj mija 8 dzien mojej wegańskiej diety już sporo schudłam, ale pozostało jeszcze 9kg do mojego celu- 50kg pozdrawiam wszystkich a Tobie fuckthesystem życze wytrwałości

jak narazie wszystkim z wytrwaniem diety tutaj sie udaje ... mi też nie wyłamię się , jestem już tydzień na south beach i jest bdb , życzę samych sukcesó w dalszej diecie .
Jedzenie nad nami nie zwycięży

TAK JEST DZIEWCZYNKI! WALCZYMY WALCZYMY Z TYMI KILOSKAMI!! NIM SIE OBEJRZYMY A BEDA JUZ ZA NAMI! A W WAKACJE KAZDA BEDZIE WYGLADAC TAK JAK SOBIE ZAŁOŻYŁA!!
POZDRAWIAM

no jasne!!O to chodzi i nie tylko...bądźmy piękne,zgrabne i powabne!


Zapomniałam dodać ze startowałam z wagi 91 kg /teraz na liczniku wykazuje 85/

witam
mam taki sam cel jak ty fuckthesystem
tez chce wazyc 55 kg
albo nawet moze być mniej
ile masz wzrostu i jaką dietke stosujesz??

hej hej ...162 cm...a dietka..hmm jem około 300-400 kalorii dziennie,malo bo malo ale czuje sie syta

POZDRAWIAM i zycze dalszych sukcesów

Sali666 na czym polega Twoja dieta?

To dieta wegańska- jem codziennie tylko owoce i warzywa. Codziennie ćwiczę- 40 brzuszków, 20 przysiadów, 2min biegu w miejscu itp. Jeszcze tylko trochę pozdrawiam i powodzenia

nie jedz tak mało !! jak wrócisz do normalnej ilości jedzenia to efekt jojo będziesz miała w 100 % , a poza tym to jest wyniszczenie organizmu .przynajmniej 1000kcal!!