Będę chyba tu codziennie pisać, bo widzę,że to pomaga.
Waga dzisiaj pokazała 69 kg. Z moich obliczeń wynika, że od 28 maja schudłam 5,6kg. Raany. Myślałam, że nigdy mi się to nie uda. Nawet mój chłopak stwierdził wczoraj, że mi się brzuszek jakiś taki płaski zrobił. Powiem szczerze, że jak widzę efekty, to mam większą motywację. Może nie większą, ale za to mnie ona nie opuszcza. W sierpniu jadę do Polski to wszystkich zadziwię. Mam nadzieję schudnąć do tego czasu jakieś 5 kg jeszcze.