Marteczko - wpadam tak szybciutko z pozdrowieniami i uśmeichem
Myszko wracaj do formy!!
ja też się biorę..
znów poniedziałek, i znów się biorę za siebie.. hihi, tylko trudno będzie, bo jutro Dzień Kobiet, u nas w pracy imprezki dziś i jutro, bo dwie koleżanki się obroniły........ no chyba tak bardzo porządnie zacznę od środy.. ale już dzis ćwiczę!
Marti mi karę zadała 230 brzuszków - dla Ciebie to nie duzo, ale dla mnie baaaaaaaardzo dużo!
Ale dzis robię nie ma że boli + 100 własnych.. tak więc 330.. no zobaczymy czy dam radę!
Mistrzunio ćwiczeniowa pozdrawiam Cię gorąco i trzymam za Ciebie kciuki! papa Myszko