heyeczka....mam 20 lat ...i zamierzam poraz ktorys zmierzyc sie z moja slaba wola....do zrzucenia mam ok 10 kilo... coprawda chudne pomalu ale grunt ze wogle w sumie zalerzy mi zeby nie powtorzyl mi sie efekt jojo ktorego juz doswiadczylam w swoim zyciu....narazie jem ok 1000kcal dziennie a ruchu mam tyle ile chodze po miescie-bo nie posluguje sie zadnymi srodkami transportu no wiec do 2 godzin chodze i czasem poswicze cosik na dywanie wiem ze to malo ale tak zawsze u mnie jest w zimie nie to co lato kiedy i biegac mi sie chce i plywac.....ale i tez wiecaj jesc,...bo jakos wiecej rzeczy dobrych sie wtedy je hehe...czy to lody czy ciasta z owocami....no ok ale mamy zime i musze obmyslec jakis plan...aby skutecznie pozbyc sie cialka i cieszyc sie szczupla figura troche dluzej niz zwykle kto ma jakis pomysl niech pisze i jak go nie ma to tez ....jestem otwarta na wszystko pa 3majcie sie zdrowo i szczuplo