To nie może się nie udać!!! Z takim mottem zaczynam moje odchudzanie. Bedzie pewnie baardzo ciężko, bo silnej woli mało, motywacji zreszta też ale spróbuje. Moj cel to 52 kg czyli dziesięć w dół Na początek koniec ze słodyczami i pieczywkiem. Jedzenie po 19 zabronione!!! Może jak to będe czytać codziennie to będe o tym pamiętać. A dzisiaj było:
- jajko na twardo z pomidorem
- 2 kawy 3w1
- 200 ml mleka skondensowanego light
- szklanka mleka 0.5%
- jabłko
- 200 g warzyw z patelni
- mały kawałek chudego twarogu
- 10 paluszków
Coś mi sie wydaje że to dużo ale.... były też 4 godziny maszerowania
Może jutro bedzie lepiej.
Zakładki