Strona 6 z 16 PierwszyPierwszy ... 4 5 6 7 8 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 51 do 60 z 155

Wątek: po kopenhaskiej

  1. #51
    poem jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-11-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie

    Mam:
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

    zabiegana - zajrzyj tam, wszystko jest świetnie opisane.Powodzenia w ćwiczeniach
    Cholerka, ja wczoraj nie zrobiłam bo padłam ze zmęczenia, od 5 byłam na nogach, apołożyłam się dopiero po północy.
    Ale dzisiaj nie zapomnę i pogimnastykuje się, nie ma że boli (a boli )

    Pozdrawiam
    Ewelina

  2. #52
    poem jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-11-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie

    Właśnie jestem po szóstce, zrobiłam jeszcze parę innych magicznych ćwiczonek na ładne pupcię i nogi. Jestem padnięta ale zaraz idę się umyć a potem lulu...

    DOBREJ NOCY
    PA KOCHANE
    Ewelina

  3. #53
    Guest

    Domyślnie

    RZECZYWIŚCIE BOLI ALE MUSI NIE MA INNEGO WYJŚCIA JAKBY NIE BOLAŁO TO BY NIE BYŁO EFEKTÓW A WŁAŚNIE KTÓRY DZIEŃ JĄ STOSUJESZ I JA SIĘ EFEKTY PRZDSTAWIAJĄ ?? POZDRAWIAM CIĘ SERDECZNIE

  4. #54
    poem jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-11-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cześć justynko!

    Wczoraj robiłam 10 dzień. Co do efektów, to wyraźnie czuję że się wzmocniły, łatwiej jest mi wciągnąć brzuch, a poza tym zarysowały się mięśnie wzdłużne. Myśle, że brzuszek nabiera kształtów
    Podobają mi się te ćwiczonka, wczoraj to nawet tak się nie zmęczyłam. Oprócz szóstki robię jeszcze ćw na uda i pośladki oraz damskie pompki. Założyłam sobie że co tydzień będę dokładać jakieś ćwiczenie żeby osiągnąc godzinkę dziennie. Myślę że to nie jest zły pomysł. Stopniowo kondycja poprawi się i mięśnie będą silniejsze. Już zauważyłam że po schodach nie wchodze tylko wbiegam, bez męczenia się. Przed dieta czułam się strasznie ociężała to było okropne brrr...

  5. #55
    Guest

    Domyślnie

    NO TO WIDZĘ ŻE ŚWIETNIE CI IDZIE KONDYCHA CORAZ LEPSZA OBY TAK DALEJ POZDRAWIM SERDECZNIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!



  6. #56
    Awatar zabiegana
    zabiegana jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-11-2004
    Posty
    912

    Domyślnie

    hej poem twardzielu!
    dzieki za linka na "szóstkę" chyba na razie jednak wymiękam... zostanę przy wersji light czyli tradycyjnych brzuszkach. jak po świętach będzie bardzo źle to może się skuszę (ale NIE BĘDZIE!!!)
    "podkradłam" od ciebie patent płatków z mlekiem i miodem, bo jak próbowałam ze słodzikiem to się nie rozpuszczał, a tak bez niczego to przez gardło nie chciały przejść! a tak pyyychota!
    widzę, że Ci świenie idzie! a jak dzisiaj z jedzeniem?
    buziaki!



    w 2009: -10kg z Dukanem, potem +1kg rocznie, teraz walka o ostatnie 4 kg!

  7. #57
    raci jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    hej :) super że z szóstką idzie Ci tak dobrze :))
    sama przekonałam się że, paradoksalnie, im więcej powtórzeń tym łatwiej idzie :)
    ja mam dziś 20 dzien

    aha, mam zamiar zrobić sobie dziś tą Twoją sałatę kielecką czy jak jej tam było :D składniki już mam :>

  8. #58
    Guest

    Domyślnie

    NO JA DO 20 DNIA MAM JESZCZE DALEKO ALE JUŻ NIEDŁUGO

  9. #59
    poem jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-11-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cześć kochane!!!

    justynko - skąd ty masz takie fajne zdjątka? a który dzień szóstki robisz?

    zabiegana - dzięki za tego twarzdiela! cieszę się że ci smakuje mój patent; muszę ci powiedzieć że tak sie przyzwycziłam do nich, że codziennie rano porcja obowiązkowa i też ogromnie je lubię; poza tym maja inną zaletę, są tanie i cholernie wydajne - nie muszę ciągle latać do sklepu

    raci - ty to już daleko z tą szóstką zaszłaś; ja dzisiaj robie dzień dwunasty i jedyne co mnie boli to pod koniec trzeciej serii trochę ostatnia fałdka na brzuszku; zyczę ci smacznego, mam nadzieje że będzie ci smakować równie dobrze jak mi

    A co jadłam dziesiaj?

    ŚNIADANKO: no przecież obowiązkowo mleczko (tym razem 0,5%) z płatkami owsianymi otrębami i musli z miodem; chlebek chrupki 2 szt. z dżemem;

    OBIADEK: uparowany dorsz (ok. 100g) z przyprawami mniam... z sałatką (kapusta pekińska, marchew, cebula na oliwie z oliwek); 250g jogurtu truskawkowego jogobelli na deser;

    KOLACYJKA: niestety dzisiaj baaardzo skromnie bo tylko 1/2 jabłka; musze wyciągnąć ok. 230 ckal na małe jasne pełne , no nie moge odmówić koleżance no; cos czuję że jak wypiję to piwo to się urznę, bo będę głodna, chyba że przed zjedzeniem jabłka nafaszeruję się jeszcze błonnikiem

    Dzisiaj lecę znowu na zkupy, muszę wreszcie kupić prezent mamie. Tacie kupiłam czapkę, przypomniało mi się, że nie ma. Ta jest fajna, no mnie się podoba i myslę że jemu też będzie. No mamie to kozie mleko chcę kupić, jak okaże się że już nie ma to się wścieknę

    Pozdrawiam was serdecznie, dzisiaj wreszcie jakiś śnieżek pojawił się, fajnie

    Ewelina

  10. #60
    poem jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-11-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie

    justynko - właśnie sobie obliczyłam - dzisiaj masz ósmy dzień Waidera!!! Do boju!!!

Strona 6 z 16 PierwszyPierwszy ... 4 5 6 7 8 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •