Strona 4 z 16 PierwszyPierwszy ... 2 3 4 5 6 14 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 31 do 40 z 155

Wątek: po kopenhaskiej

  1. #31
    poem jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-11-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie

    DZIEN DOBRY W NIEDZIELĘ

    Justynko - a masz już pomysł co kupisz dla rodzeństwa? a kijem to ja bym chętnie przywaliła swojemu mężowi

    raci - nie martw się, mój ojciec też już wyczerpał wszystkie pomysły: kosmetyki, majtki, skarpetki i pidżama (rok w rok) - mama; golarki, portfele itp. - koleżanki i koledzy; słodyczy nie dostanie bo już jest gruby; gazety czyta tylko codzienne, książek nie lubi - o rety

    Anikas9 - zakupy nie udały się, bo nie było tego co chciałam, ale przynajmniej sobie połaziłam i spaliłam trochę kalorii ciesze się że ci się podobają te przepisy, dzisiaj będzie następny nie wpisuję ich na stronę główną bo mi coś komputer odmawia posłuszeństwa i występuje jakiś błąd Ciebie też pozdrawiam.

    No tak, niedziela już nie tak piękna jak dzień wczorajszy. Przynajmniej w Waszawie słońca nie ma jest ponuro, szaro i buro... Ale chociaż jest ciepło. Teraz siedzę w pracy , ale w prywatnej sprawie, po prostu wykorzystuję komputer, skaner i drukarkę do celów własnych, tj praca licencjacka. Dzisiejsze menu:

    ŚNIADANKO: 1 szkl. mleka 0% + 2 Ł. pł. owsianych + 2 Ł. musli + 2 Ł. płatków z otrąb pszennych + 1 ł. miodu; kawa + 1 ł. miodu;1 tabl. bodymax, 1 tabl. bio-pycnogenolu

    OBIAD: ZUPA (PRZEPIS WŁASNY); 1 i 1/2 szkl.

    czerwona herbatka, woda mineralna, 4 tabl. błonnika

    KOLACJA: jogurt naturalny bez cukru 450 g + 4 Ł. płatków owsianych + 1/2 jabłka

    Wczora na kolacje zjadłam coś innego: warzywka na patelnie z ziołami 450 g , PYCHA!!!!

    A jaką to zupke upichciłam? Patrzcie!!!

    "KAPUŚCIANY GARNEK"

    11/2 ł. rosołu z kostki + 2 Ł. ziarenek smaku;200g kapusty kiszonej, 300g kapusty słodkiej, 5 szt. brukselki, 1 mały por, 1 duża marchew, 1 mała pietruszka, pół puszki koncentratu pomid., pieprz, sól, liść laurowy.

    Do gotującego wywaru wrzucam 1/2 marchwi i pietruszkę w całości, kapustę kiszoną ( nieodsączoną, pokrojoną) i listek laurowy; po kilku minutach dodaje kapustę białą i brukselkę; po kilkunastu minutach wrzucam drobno pokrojonego pora i resztę marchwi startej na grubych oczkach; na koniec wlewam koncentrat pomidorowy i doprawiam do smaku solą i pieprzem. Robiłam tę zupę pierwszy raz zupełnie z głowy. Wyszła saczna, dzisiaj zjadłam jej półtora talerza kalorii na cały garnek jak obliczyłam wyszło ok. 350. Nic tylko zajadać

    Będe kończyć. Fajnie że do mnie wpadacie , ciesze sie bardzo i wszystkich was pozdrawiam. Aha, zapomniałabym dzisiaj już 7 dzień "szóstki Weidera"

    Ewelina

  2. #32
    poem jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-11-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie

    Kurcze chcę wstawić tickera i mi nie wychodzi

  3. #33
    poem jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-11-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie

    A teraz?

  4. #34
    poem jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-11-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie

    UDAŁO SIĘ

  5. #35
    poem jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-11-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie

    Myślę jeszcze nad obrazkiem, ale nie wiem skąd go wziąc, może ktos mi pomoże

  6. #36
    Guest

    Domyślnie

    POMYSŁ MAM SIOSTRZE UPATRZYŁAM KOMPLET BIELIZNY W TROLU A BRATU BYĆ MOŻE JAKIŚ PASEK ALBO PORTWEL PORZĄDNY DO KOŃCA NIE WIEM PEWNIE NA MIEJSCU BEDĘ DECYDOWAĆ

    U MNIE TEŻ BYŁO SZARO BURO I PONURO NIESTETY

    JA DOPIERO DZISIAJ ZACZĘŁAM SZÓSTKĘ JAK CI Z NIĄ IDZIE??
    NO OBRAZKACH SIĘ NIE ZNAM

  7. #37
    Aganna jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-10-2004
    Posty
    9

    Domyślnie

    Śledzę postępowanie po kopenhaskiej i trzymam kciuki za utrzymanie spadku wagi.
    Mnie się ta sztuka dwukrotnie nie udała, więc tym bardziej jest to dla mnie interesujące.

    Może zobaczę, gdzie popełniłam błędy i jak to mówią - do 3 razy sztuka.

    Trzymam kciuki

  8. #38
    Anikas9 Guest

    Domyślnie

    Hej hej poem!!
    trzymasz się dzielnie - oby tak dalej Pozdrawiam Cię bardzo mocno!!
    Mam też zapytanko - pewnie się będziecie ze mnie śmiać - ale co to jest "szóstka Weidera"? Piszecie o tym, a ja się główkuję, o czym mówicie hehe
    miłego dnia życzę!!

  9. #39
    poem jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-11-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej, hej

    Anikas9 - pytanie nie jest głupie, ja tydzień temu też nie wiedziałam co to jet; zjrzyj tutaj
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] i miłego ćwiczenia

    Aganno - dziękuję że trzymasz kciuki, mam nadzieję że nie zawiodę

    Justynko - no to siostra się ucieszy ; bratu po tej ostatniej akcji to może coś na zmniejszenie energii?

    Ale, dołujący miałam dzisiaj dzień. Dietka idzie chyba dobrze, choć MILAK (warto brać pod uwagę jej opinie - fachowiec) twierdzi że moje menu ubiegłotygodniowe nie było dobre. Faktycznie, średnia kaloryczna wyszła trochę za mała bo 945 ckal. Muszę zwiększyć, żeby zmieścić się w 1050 ckal. Poza tym jem zbyt mało urozmaicone posiłki. To prawda, ale ja się dopiero uczę. Myślę, że dzisiaj było już lepiej:

    ŚNIADANIE: 1 i 1/2 talerz zupy kapuścianej + 2 Ł. płatków z otrębów pszennych;

    OBIAD: 1/2 paczuszki ryżu brązowego
    + sałatka(marchew, cebula, kapusta pekińska - zasmazane na oliwie) - obiadłam sie

    KOLACJA: sałatka kielecka - a co to za cudo? PATRZCIE

    1 mały ogórek kiszony, 1 mała papryka, ok. 150 g kukurydzy z puszki, 1 mała marchew, 1 mała pietruszka, 1/8 selera, 150 g jogurtu naturalnego, sól, pieprz
    ogórek, paprykę, kukurydze pokrojone mieszam; marchew, seler, pietruszka - wrzucam do wrzątku, gotuję, potem kroję i dorzucam do reszty; wszystko mieszam, przyprawiam, dodaje jogurtu i już. CAŁA SAŁATKA

    Porcja jest konkretna i mało kaloryczna. Jadłam ją w pracy, wyłożoną na talerzu. Akurat weszła klientka. Odstawiłam talerz z boku, a na odchodne odpowiedziała mi: "jak będzie pani jadła takie porcje, to będzie musiała się pani odchudzać"

    Myślałam że padnę. Przeciaż ja właśnie się odchudzam
    No

    W każdym razie, kalorii na cały dzień wyszło: ok. 1130 (sporo, ale za dwa dni zbilansuję)

    Dzisiaj ósmy dzień szóstki, dodałam jeszcze magiczne ćwiczenia na uda i pośladki, tak więc czas wydłużył sie do 20 min.

    Pozdarwiam
    Ewelina

  10. #40
    Guest

    Domyślnie

    WITAJ SERDECZNIE

    BRATU TEZ KIJEM PRZEZ ŁEB ALE WIESZ W WIGILIĘ NIE WYPADA ZA AKCJĘ TO BARDZIEJ SIOSTRZE BO TO PRZEZ NIA COŚ NA ZMNIEJSZENIE ENERGII

    MAM NADZIEJĘ ŻE JUŻ SIĘ Z DOŁKA WYGRZEBAŁAŚ I ŻE JEST DOBRZE

    U MNIE DRUGI DZIEŃ SZÓSTKI DOPIERO

Strona 4 z 16 PierwszyPierwszy ... 2 3 4 5 6 14 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •