Wersja do druku
Martuś, nie jest żle z Twoja dietką, jak raz na jakiś czas zj sie troche wiecej slodyczy to napewno nie zaszkodzi, w koncu nam tez się coś od życia nalezy! No ale narazie juz sobie odpusc te czekoladki, no chyba że jesteś 2 w 1 hehehe żartuje skarbie... :wink:
A tak na wszelki wypadek....
A może jestem w ciąży?
Zadajesz sobie to pytanie, ponieważ miesiączka spóźnia się już kilka dni. Ale są także inne symptomy świadczące o tym, że zapewne zostaniesz mamą.
Przemęczenie, silny stres czy ostra dieta odchudzająca mogą opóźnić wystąpienie miesiączki nawet o kilka tygodni. Dlatego kiedy w przewidywanym terminie krwawienie się nie pojawia, wcale nie musi to oznaczać, że już za kilka miesięcy zostaniesz mamą. Jest to jednak bardzo prawdopodobne wtedy, gdy jednocześnie z brakiem miesiączki zauważysz też inne symptomy, które często towarzyszą ciąży.
Zwróć uwagę na te objawy
Gdy tylko zapłodniona komórka jajowa zagnieździ się w macicy, rusza produkcja hormonów mających umożliwić rozwój nowego życia. W ślad za tym w organizmie przyszłej mamy następują różnorodne przemiany, które mają wpływ na jej samopoczucie fizyczne i psychiczne. Po upływie zaledwie kilku dni od zapłodnienia możesz odczuwać napięcie i niewielką bolesność piersi, jak przed miesiączką. Nieco później, około 6. tygodnia ciąży, zauważysz również powiększenie się piersi i zmiany w ich wyglądzie - ściemnienie brodawek i ich obwódek, uwidocznienie się podskórnych naczyń żylnych. Niezwykle wyostrza się zmysł powonienia i mogą zacząć cię drażnić różne zapachy, także te, które dotychczas lubiłaś. Jednocześnie możesz zacząć odczuwać niechęć do pewnych potraw i miewać niezwykłe zachcianki kulinarne, np. zacząć jadać śledzie czy ogórki kiszone na przemian z czekoladą. Po 2-3 tygodniach od zapłodnienia może ci zacząć doskwierać uczucie znużenia i senności. Męczące (dla ciebie i otoczenia) mogą również być zmiany nastroju - euforia, za chwilę rozdrażnienie, a zaraz potem łzy i znów radość. W 3.-4. tygodniu ciąży bardzo często pojawiają się nudności i wymioty. Przeważnie występują z samego rana, ale mogą dokuczać nawet przez cały dzień. Około 5.-6. tygodnia ciąży zaczniesz dużo częściej odczuwać potrzebę oddawania moczu. Będzie ci to dawać się we znaki zwłaszcza nocą. Zrób test lub idź na badanie Skoro wiele wskazuje na to, że możesz być w ciąży, sprawdź, czy rzeczywiście tak jest.
Pierwszym objawem w moim przypadku było nagłe zasypianie. Wracałam z pracy, kładłam się na momencik w przedpokoju żeby odpocząć i budziłam się w tym samym miejscu po trzech godzinach. Jadłam kolację i kladłam się na momencik w kuchni....
Innych pierwszych objawów nie pamiętam bo przez to ciągłe spanie miałam ograniczoną percepcję i nie byłabym w stanie zauważyć napisu na czole JESTEŚ W CIĄŻY!
Marta a właściwie to czego ty się boisz? Przecież to sama radość, a ja Ci podrzucę kilka pomysłów na wychowywanie dziecka :twisted: :twisted: :twisted:
gorąco
Kaszania
Witam Skarby!
Szczerze mówiąc kiedy przeczytałam to co mi napisała Kaszania i Forma... to zaczynam się martwić.... bo powiem jak było...
Kiedy wcześniej przeczytałam to co napisała Kaszania to przypomniało mi się pewne szaleństwo :roll: po którym myślę, że dzidzisia nie powinno być, ale pewności 100% nie mam...
Kaszania wierzysz, że po tym jak mi zasugerowałaś to nawet zaczęło mnie mdlić :shock: , ale sobie myślę... nie no nie dajmy się zwariować! To nie może być...
Do okresu mam jeszcze daleko więc się nie spóźnia, ale pewne "zdarzenie" mogłoby mnie zbić z tropu...
Przestałam o tym myśleć, aż do czasu kiedy przeczytaałam co mi napisała Forma...
Zgadza się! No ale to 6 tygodni nie minęło!Cytat:
Nieco później, około 6. tygodnia ciąży, zauważysz również powiększenie się piersi i zmiany w ich wyglądzie - ściemnienie brodawek i ich obwódek,
Dokładnie tak mam :shock:Cytat:
Jednocześnie możesz zacząć odczuwać niechęć do pewnych potraw i miewać niezwykłe zachcianki kulinarne, np. zacząć jadać śledzie czy ogórki kiszone na przemian z czekoladą
Zgadza się!!! :shock:Cytat:
Po 2-3 tygodniach od zapłodnienia może ci zacząć doskwierać uczucie znużenia i senności
no od 3 dni...Cytat:
W 3.-4. tygodniu ciąży bardzo często pojawiają się nudności
No to jestem przerażona :shock: !!!
http://www.bajbus.pl/galeria/foto/images/zdj47_4.jpg
Jutro biegnę kupić test do apteki, a może jeszcze nie... kurde teraz to naprawdę się boję... Nie zrozumcie mnie źle ja kocham dzieciaki i chce mieć dzidziusia, ale wolałabym go zaplanować, ale przynajmniej mieć bardziej ułożone życie. A tu teraz pol roku na L4, do pracy muszę wracać... ojejku jejku ... nie to niemozliwe...
Oki nie myśle nawet... Więc dzisiaj było tak:
Śniadanie: bułka ziarnista z jogurtem naturalnym
Obiad: makaron z sosem pomidorowo - paprykowym
Po 16: z 5 dag orzechów, dwie rurki waflowe, baton musli z jednej strony oblany czekoladą :oops: (z milki jest straszne dobry i ma 120 kcal, ale miało być bez słodyczy :oops: )
o 21: 2 kromki chleba zapiekanego z serem żółtym i ketchupem, byłam straaaasznie głodna
O 22:30 brat przylazł do mnie z piernikami, franca mała skusic mnie chciała :twisted: , ale twarda byłam i sie nie dałam... przynajmniej tyle...
Wiem znowu dietetyczna kicha... krzyczcie na mnie!!! Czuję , że brzuch mi urusł, na wagę nie stoję , bo się boje... dopuki nie poczuję się dobrze ze sobą czyli "pusta" w środkuu to na wagę nie wejdę.
http://imagecache2.allposters.com/im...RT/HOT-038.jpg
Grażynko Ty mi tu bejbusiów narazie nie wklejaj!!! A już postaram się nie wypisywać takich okropności :roll: ... obiecuję poprawę... Buziaki!
Aneczko Ty kurde możesz sobie pozwolić, przynajmniej męża masz, a ja?? Stara panna z dzieckiem ;)... kurde odpukać normalnie! Skarbie jak widzisz dzisiaj nie było przykłsadnie, a czekolady to taka cieniutka warstewka na batonie musli... :roll: Cały czas będę się starać... Buziaki Serduszko!
Maluszku cóż mogę powiedzieć tylko tyle : :oops: :oops: :oops: . Buziaki Skarbie!!!
Gosieńko to żeś mi wbiła klina ;)... nie no żartuję ;). Dzięki Ci za wszelkie informacje! Ale kurcze w 8 dniu cyklu to raczej niemożliwe prawda?? No nic zobaczymy ... a ze słodkim ostro walczę, chociaż ostatnio mam jakiś wzmożony apetyt na dziwne rzeczy :roll: ... ale już tak nieraz miałam ,więc może to normalne... Buziaki!!!
Kaszaniu tak ja wiem, sama radość... Chciałabym tylko tak po kolei... najpierw mąż , potem wspólne zamieszkanie , no i dzidziuś, a nie odwrotnie ;). Szczerze mówiąc nie byłoby tragedii, ale kurcze dopiero zacznę pracę po 6 m-cznej przerwie, wiesz jak jest. Nie mówię, bo jezeli by się zdarzylo to po pierwszym szoku byłabym szczęśliwa, wolałabym jednak zaplanować ... Buziaki!
Dzięki Beatce znalazłam prawdziwą kopalnię , ze zdjęciami mojego ulubieńca ;)
Czy on nie jest fantastyczny??
http://www.picvip.com/uomini_vip/vin_diesel/vin36.jpg
A to jest coś co mnie u facetów kładzie na łopadki ;)... pięknie rozbudowane plecy
http://www.picvip.com/uomini_vip/vin_diesel/vin35.jpg
Nie no jest kochany...
http://www.picvip.com/uomini_vip/vin_diesel/vin231.jpg
I ma to "coś"
http://www.picvip.com/uomini_vip/vin_diesel/vin0234.jpg
No to teraz ciężko będzie zasnąć.. :roll:
Sama zafunduje sobie zimny prysznic... ulubiona aktorka mojego misia...
http://www.celebrities.pl/angelina_jolie/angelina15.jpg
Marti
nawet nie masz pojecia z jaką przyjemnością oglądałam te fotki z facetami :roll: :oops: :lol:
a odnośnie tej ciazy...to wiesz..łatwo się w nią nie zachodzi :wink:
sama łykam talbetki i pomimo tego zdarza sie ze mam nudności i powiększają mi się piersi, mam zachcianki na dziwczaczne połeczenia produktów tj.np kiszona kapustka i czekoalada :oops: i takie tam różne :roll: i już sie zastanwaiam nad skutecznością antykoncepcji ale potem się okazuje ze jak zawsze raz na 4 tygodnie pojawia się okres :wink:
miłego dzionka :lol:
Martuś ja sobie wczoraj zażartowałam, ale pamiętam dwa lat temu zażartowalam w ten sam sposób z Sanfolver i się nie pomyliłam. (Ona zasypiała na siedząco przy stole)
Bardzo Cię rozumiem, że lepiej tak po Bożemu. Martwię się zwłaszcza o oko bo ciąza to ogromne obciążenie dla organizmu i lepiej byłoby jeszcze trochę poczekać.
No i do tego stara panna z dzieckiem :wink: he he he
Z testem trzeba poczekać chociaż do planowanego dnia miesiączki, bo dopuki embrion się nie zagnieździ to w organiźmie nie ma żadnych hormonów, a embrion "czepia się" dopiero po dwóch tygodniach.
Przypomniało mi się, że z Zuzką jak jeszcze nie wiedziałam, strasznie chcialo mi się alkoholu. Wysłałam brata po szampana i jak przyniosł to wypiłam prawie całego jednym chaustem. Nawet nie zakręciło mi się w głowie. To mi dało do myślenia, bo ja raczej bardzo ekonomiczna w piciu jestem. Zrobiłam test no i mam gangrenę ukochną.
Zobaczysz, że jak Ona przyjdzie to będzie Ci trochę smutno
Tak w ogóle to dzień dobry i miłego dnia
Kaszania
Kurcze, niby nie chcemy na razie dziecka... ale co m-c mam w sobie malutkie rozczarowanie hehe... dziwne to... :wink:Cytat:
Zamieszczone przez kaszanna
a tak w ogóle witaj Martusia :D
Słonko wpadam życzyć Ci miłego dnia :)
i wierzę, ze gdyby jednak... :wink: to na pewno byś się cieszyła i Ty i Miś... tak samo jak ja i W. :D
Słoneczko buziaczki :D